Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Księżyc w podróży


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem, że za wszelką cenę planujesz mnie wpisać do swojego karneciku? ;P

A już merytorycznie, tak się składa, że to te kobiety (przynajmniej w moim otoczeniu) kreują i sugerują czekoladki i ciasteczka (oczywiście w rozsądnych ilościach), to co mam im rzec, że życie ich nie ma sensu? :))

 

A propo's, Wiesz, że dziś jest Święto Niepodległości? Słodycze więc wskazane, jak to w święta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale, że kto? Że niby ja zawracam w głowie i porzucam? To absurd Valerio?, a skąd ci taka myśl przyszła do głowy? Coś mi się wydaje, że przeczytałaś mój najnowszy tekst na portalu pt. "Talerzowa ballada". Tamten utwór jest 100% fikcją, to zabawa literacka, i nie ma nic a nic wspólnego z moim życiem osobistym. Wszystkie moje wiersze są fikcyjne, nie mieszam też opisów życia w teksty, nie musi to być zasada, ale u mnie tak zazwyczaj jest. Poza tym, zamieszczam tu tylko wiersze i nie szukam wrażeń - gram słowami, to hobby Valerio - jak dla kogoś przykładowo jazda na rowerze, czy karaoke  :) Jak nie czytałaś tamtej ballady --> zachęcam, to śmieszny, i lekki wiersz z rymem nieregularnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Aaaa? Że to ty trafiasz na takich chłopów? No ale w poprzednim komentarzu odniosłaś się do mnie, napisałaś --> że w "głowie zawrócę porzucę i już" ;P Dlatego tak odpowiedziałem, myślałem, że może mój ostatni wiersz przeczytałaś i stąd tak o mnie zawnioskowałaś - a tam tylko żona rzuca talerzem w męża, nawet w Żurominie nigdy nie byłem, do rymu pasowało miasto więc jest w tamtym tekście ;D Mam nadzieję, że ty talerzami nie rzucasz?, bo chłopy od takich babek to wieją od razu; hehs :)) 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie, nie lubię niczyjego płakania, ten twój płacz rozumiem, że ma charakter wzruszenia, no bo przeważnie filmy wzruszają, albo może to łzy śmiechu?, skoro komedie lubisz oglądać. Więc chyba nie ma problemu u ciebie – nie wiem – ale tak przypuszczam ;)

 

Mnie jednak coś innego frapuje. Każdy pyta – tak jak choćby ty w tym komentarzu i teraz – co ja lubię? W dyskusjach on line i z żywymi ludźmi to mi absolutnie nie przeszkadza.

 

Natomiast, dziwne są mechanizmy naszej społecznej kontroli.

Gdy napisałem ostatni wiersz o którym tu pisaliśmy pt. „Talerzowa ballada” to za chwilę zaczęła mnie się wyświetlać reklama: Doradztwa w sprawie rozwodów – SERIO – ponieważ treść tego utworu mówi o pewnym fikcyjnym – tzn. wymyślonym – na potrzeby tego tekstu – konflikcie w małżeństwie – więc naturalnie algorytmy nie utrafiły kompletnie w moje potrzeby na konkretną usługę w tym akurat wypadku – to te „doradztwo rozwodowe”, zatem znowu jakiś algorytm próbował ustalić – to co ja lubię, próbował dociec – o tym co jest mi w konkretnej sytuacji życiowej potrzebne. Mnie to śmieszy, ale zestawiając to z twoim zapytaniem o to „czy lubię twoje płakanie” - ułożyło mi się to w sekwens logiczny i powstała powyższa analiza – którą się teraz z tobą dzielę. A ty lubisz płakać na filmach? Chyba tak, skoro płaczesz – więc jesteś wrażliwa – o to moja osobista analiza – na biegu – i bez utopijnych algorytmów ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałam, że powiesz, że lubisz. ja ogólnie płaczę bez powodu. nie mam żadnych problemów, ale życie bez faceta, to nie życie. z jednej strony jest fajnie, z drugiej nie. konflikty nie są problemem, tylko czy ktoś Ci będzie pasował. nie jestem taka wylewna, żeby się tak komuś oddać. Ty lubisz jak ktoś Cię adoruje, na mnie ciasteczka i czekoladki nie działają, co innego borówki, maliny. ostatnio jak tak często dostawałam ciastka, stwierdziłam, że może ktoś chce mnie otruć i zaczęłam wyrzucać. nie jem już takie ciastka. z resztą są niezdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie, Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga. Czasem sięgać próbuję w przyszłość odważnie, Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie. Tak pusto, głucho wszędzie, I nie wiem co to będzie. I czy cokolwiek  jeszcze będzie. Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller. Fabuła tej opowieści mi ucieka, Nikt i nic już na mnie nie czeka. Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku. Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen. Za rogiem otwiera się dla mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". W koło i w koło, bez celu, bez końca. Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...