Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobry tekst. Tylko wychodzi na to, że pies nie jest stary. I dobrze :)

A Pl-ka też młoda, bo ma młodziutkie serce.

Opublikowano

stara baba zamieszkała gdzieś w umyśle

skrzą synapsy pod ciężarem kopy lat

wciąż powtarza że jej w nocy stale śni się

że jest stara i nie dla niej już ten świat

 

lecz wystarczy wyjść do ludzi porozmawiać

i na forum skreślić krótki jakiś tekst

wspólny spacer jakieś ciastko oraz kawa

a świat jakby zaraz inny zda się jest

 

więc miast zrzędzić popracować ciut nad sobą

cząstkę siebie ofiarować innym wnet

nie spostrzeże bo z zajętą chodzi głową

stara baba gdzieś zniknęła poszła precz

 

nie daję serducha, bo nie znoszę takich tekstów

każda ludzka jesień jest piękna tylko trzeba to umieć dostrzec

 

Pozdrawiam

Opublikowano

@Ewa Witek Starość 

- rzecz umowna - np. taka modelka jako 15latka udaje 40kę, a z 30ką czuję się jak 80ka... Uważam, że  od pewnego wieku kobiety nie powinny obchodzić (kolejnych, odliczanych) urodzin. To urodziny powinny obchodzić kobiety (duużym łukiem). Pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

@iwonaroma Dziękuję ! Pozdrawiam .

@iwonaroma @iwonaroma @Waldemar_Talar_Talar Dziekuję !

@Henryk_Jakowiec pozdrawiam również !

@Natuskaa Kapelusze...to materiał na kolejny wiersz . Czereśnie bardzo dobre . Smakują i mnie i ptakom . 

@Dag Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie . Jestem początkującą wierszokletką i każde dobre słowo jest dla mnie ważne . Pozdrawiam !

@duszka Dziękuję bardzo . Pozdrawiam !

@annzau Dziękuję ! 

Opublikowano

@opal No cóż... Mam pięknego patrona, bardzo zacnego ,  więc obchodzę urodziny . Mój wiek nie jest dla mnie problemem . Myślę, że z każdym następnym rokiem ,kocham świat coraz bardziej . Czy jest to miłość z wzajemnością ? Różnie bywa ale moje uczucie jest bezwarunkowe.

@Jacek_Suchowicz Ja kocham swoją jesień , myślę, że bardziej niż kochałam wiosnę . Dziękuję za przeczytanie . Pozdrawiam.

@Lidia Maria Concertina Dziękuję za przeczytanie i wszystkie cenne uwagi. Pozdrawiam serdecznie !

@Pan Ropuch Pozdrawiam serdecznie i przesyłam troszkę mojej pozytywnej energii .

@Marcin Krzysica Dziękuję za recenzję i podpowiedź . Pozdrawiam serdecznie !

@Bogdan Brzozka Dziękuję za ciepłe słowa . Pozdrawiam !

@Franek K Dziękuję za przeczytanie i recenzję . Pozdrawiam serdecznie . 

A pieski...są cztery i stare i młode . Wszystkie bardzo kochane .

@Sylwester_Lasota Babcia miała rację .Pozdrawiam serdecznie !

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...