Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stół z powyłamywanymi nogami
i chrząszcz brzmi w trzcinie
ach mogę nawinąć
coś Polskiej Dziewczynie
jak nie kumała to teraz kuma
bo klawiatura
aż zarzęziła ...
ale się jednak nie spaliła
ę, ą, ł, ż
kroczą Polskie Znaki
już nie jestem
taki, siaki czy owaki

Morał się przeto
z gardła
sam wypluwa

Dla chcącego
nie ma nic trudnego
a jak nie wierzycie
zapytajcie Adama i Pana Białego

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zarzęziła ? Nie wiem co zrobiła, ala gada po polskiemu i mam nadzieję, że już nie przestanie ;)) Nawet rymy są !:)
Gratuluję dobrego humoru i wytrwałości.
Kumkać już ;)?

Buźki :)))
Opublikowano

Tak. Polski język zmusza klawiaturę do chwilowego chociaż zamienienia się w jakiś stary traktor, kombajn czy poczciwego malucha. I nawet świadczą (w oczach niektórych) o zbytniej językowej pedantyczności, co też ośmieszyłeś w tym wierszu. Dobre.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Agata Lebek powiedziała
" Nie wiem co zrobiła, ala gada po polskiemu" -

Okazuje się że ściaganie "zdaje egzaminy" i link Krzysztofa "ściągnij.pl" też okazał sie panaceum
na Polskie Znaki. Pomógł mi też lucid dream bo komputery mają swoją logikę którą "starym ludziom" cięzko skumać i trzeba zabierać się do takich rozmów z ranka;
dołączyłem do grona expertów komputerowych a przecież chciałem tylko trochę poprawić swoją Polszczyznę.
Następny morał to potwierdzenie starej prawdy, że metoda kopniaka przy "ujeżdżaniu narowistego żrebaka" też ma swoje miejsce w procesie nauczania młodych ludzi (i starszych też).
Dziekuję za wsparcie i zachętę

Opublikowano

Zdrojku,
W przypływie radości i wylewnej szczerości chciałem wyrazić swoją radość tym wszystkim ludziom dobrej woli którzy mnie zachęcali i szturchańcem pomagali, a że wyszło to nieudolnie
to typowy przykład chwilowej utraty zdrowego rozsądku epokowych "odkrywców" ... Eureka!!!
Mam nadzieję że wszyscy cieszą się ze mną i tym którzy są zainteresowani, jestem chętny udzielić instrukcji metodą "chłopską" jak pisać po Polskiemu na klawiaturze amerykańskiej.
Dziekuję za czytanie i podpieranie Polskich Znaków

Opublikowano

Babo Miła, jestem żywiolowcem i często nie moge przeczytac co napisałem przed godziną,
dlatego walę z grubej rury używając klawiatury, to co aktualnie myślę - często, gggęsto narażając się
Bliżnim i Bliskim

PS. nie wiem czy ciężką pracą dojdę do takiej umiejeętności, aby moje wypociny ktoś nazwał kiedyś wierszem, ale bawię się dobrze na tym Forum i czasami zrywam boki od smiechu + douczam się Polszczyzny.
Czytanie (głównie angielszczyzny) i teraz ten kontakt z Polskim Słowem pisanym pomaga mi przetrwać długie miesiące na morzu - lepsze to niż zalanie pały

pozdr.

Opublikowano

no i dałeś czadu
wszystkim co bzdurne gadu gadu
zadałeś niezły policzek
tym co w wierszu chcą całek i różniczek

no bo ludzie muszą się określić : czy w poezji chcą poezji , czy podkładu pod moralizatorstwo .
Pozdrawiam i po sprostowaniu ( Twoim - moralizatorskim ;-)) - pomyślnych życzę :-)
Wierszy rzecz jasna ( jak słońce nad Sydney ) ... Ah-oj !!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podpowiem jeszcze delikatnie, bo też kiedyś miałam podobny problem, że prawy alt+x to nasze polskie "ź", a prawy alt+prawy shift+x to nasze polskie duże "Ź" i mamy już w bucie np. takiego małego źrebaka i takie większe Źdźbło ;))))))))))))))))
Pozdrówka, cześć i czołem !:))))))
Opublikowano

zAgatka napisała
(Podpowiem ... że prawy alt+x to nasze polskie "ź", a prawy alt+prawy shift+x to nasze polskie duże "Ź" i mamy już w bucie np. takiego małego źrebaka i takie większe Źdźbło ;)))))))))))))))) )

Wiadomo, tajemnica poliszynela... ale mam satysfactioooon, że sam do tego wiekowego odkrycia
doszedłem

Jednakże na mojej klawiaturze polskie znaki pochodzą od angielskich odpowiedników i.e. prawy Alt i jednoczesne "o" pisze małe "ó" lewy Shift + prawy Alt + "o" pisze duże "Ó" itd
No i po ptokach....

Odwzajemniam wzajemności i czekam na dalsze "piękności" ms muzo wierszaDłości

Opublikowano

Cezary napisał

(no i dałeś czadu... tym co w wierszu chcą całek i różniczek

no bo ludzie muszą się określić : czy w poezji chcą poezji , czy podkładu pod moralizatorstwo .
Pozdrawiam i po sprostowaniu ( Twoim - moralizatorskim ;-)) - pomyślnych życzę :-)
Wierszy rzecz jasna ( jak słońce nad Sydney ) ... Ah-oj !!! )

Cezary, nominuje Cieeeeeeeeeeeeeeeeeeę do nagrody literackiej mistrzów komentarza
i honorowego członka klubu ludzi dobrej woli

Chciałbym nagrodę Twoją wręczyć osobiście ( w imieniu prezesa) podczas mojej następnej
eskapady do Kraju moich przodków z Długołęki Wielkiej

A przy okazji Wszystkim Ludziom Dobrej Woli potykających sie o tą stronę życzę Zdrowych i Pogodnych Świąt, i żeby w czasie Nocy Wigilijnej zwierzyna do Was przemówiła poetycznie...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja to już całkiem nic z tego nie wiem, ale wydaje mi się ważnym to, że rozumiałam Cię bez względu na wzgląd przed, po i w trakcie :)))
Ze znakami czy bez - bez musi być, a najbardziej jego zapach i maj w grudniu i ciepły śnieg ;))) a nawet kolorowy, arbuzowy i co tam jeszcze tylko Pan Fantazja wymyśli (ł)..
:)))))))))))))))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zejście w dół. Spadam. Na łeb, na szyję. Sypię się, przepadam. Żyję. Bum bum,  w głowie ruch w dole szum. Nie inaczej. To co widzę na dnie tego nie odzobaczę. Trwa niemy bal. Cel - pal! Strachy patrzą  z boku.  Potwory wyłażą  z wnętrza. Dotrzymują kroku. Kręcę się wiję. Ogień liże zachłannie.  Strach kąsa szyję. Trochę płaczę.  Wyję! W koszulce, na boso zalana rosą łez. Osusz mnie, przytul. Weź!  A ty szczujesz mną psy. Jestem wściekła. Ty-zły. Serce jak bemben  tłucze i wali. Piekło się pali. Nikt nie ocali. mnie. Zostaje trwogą. Diabły ze śmiechu  pękają, nie mogą. Tańcz! wrzeszczą.  Kołysz biodrami! Nie przestawaj!  Szalej do dna! Płoń!  Duszę dawaj! Więc tańczę, stopy zdzieram. Upadam, wstaję. Umieram. Wyciągnij rękę lub stratuj! Wybacz mi! Zostaw! Uratuj! Jeszcze sekunda, moment. Przestanę istnieć nim spłonę. Chyba pojawił się  żal. Kończy się bal. Powstaję, odpalam szluga. Noc lepka, jak krwista struga. Wejdź w moje posiadanie. Zatańcz  upiorny taniec. Zagin w moich objęciach. Diabła pragnę, nie księcia!   I cisza. I nagły wrzask. Spocone ciało. Już brzask. To sen więc czemu płaczę? Nic nie mam. I nic nie znaczę.   Zahaczam o ciebie myślami. Popioły pomiędzy  nami. Ja cela a ty skazaniec.   Zatańczysz ze mną upiorny taniec?      inspiracja @Migrena "Upiorny twist w piwnicy"   Dziekuję za inspiracje!                         
    • Witaj - ciekawie piszesz -                                                       Pzdr.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Oczy moje, odzyskajcie wzrok, Oddajcie mi utracone barwy tęczy. Uszy, nie będę już was więcej wykręcał, Na prawo i lewo, nastawcie się na czujny   Odbiór dźwięków dzikiej natury. Nosie, ty zakatarzony nicponiu, kichnij Raz, a dobrze, i wróć mi woń ulotną Czasu, życia, świata i nadziei traconej.   Kręgosłupie, na ciebie najlepiej zadziała Chłosta pokrzywą; zegnij się, proszę, troszkę. Jęzorze drętwy, czy mam cię ugryźć, By poczuć smak bólu i żelaza?   Języku, skłócony ze strunami głosowymi, Czy już nigdy nie wypowiem: „Niech to jasna cholera?” Łokciu, wyprostuj się, nie pokazuj mi wała.   A ty, stopo, ty małpo nieczuła, Nawet nie chcesz zaswędzieć. Jędzo, daj mi chodzić, pozwól tańczyć. Ząbki moje ostatnie, nie dokazujcie,   O snu chwilę proszę i spokoju. Pamięci moja, ty też się pakujesz? Poczekaj, usiądź przy mnie, daj się pogłaskać, Uszczypnąć, nim przyjdzie zapomnienie...  
    • @Sylwester_Lasota Sylwestrze, coraz lepiej, pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...