Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyniki konkursu poetyckiego poezja.org


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja napisze tak - też gratuluje i to gratuluje może nie tyle zwycięstw w konkursie - ale samego konkursu, że wreszcie się odbył. Mam nadzieję, że za rok powróci już bez takich zgrzytów, i tutaj mam pytanie - czy by nie warto już się składać na ten cel?

Na razie tyle - też czekam na informacje, kto i gdzie wydaje :)

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przy okazji chciałam publicznie bardzo gorąco podziękować całemu jury za wsparcie organizacyjne. Szczególnie Oli Słowik i Basi Janas, a także Stefanowi Rewińskiemu za królujący nad całością jego stoicki spokój :)

Dzięki Piękne :))
/b

Opublikowano

I ja gratuluję i dziękuję jednocześnie. Zaskoczył mnie brak kilku osób w tomiku, ale cóż. Może za rok. Zbierać na kolejny konkurs na pewno warto już jak najwcześniej. Tak sobie myślę - może gdyby wciągnąć następnym razem do jury poetów/krytyków zupełnie spoza forum byłoby dobrym pomysłem?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już padło takie pytanie wcześniej, ja mam wrażenie, że wciąganie obcych krytyków z jednej strony stwarza jakby brak zaufania do własnych możliwości, z drugiej - krytyk krytykowi nierówny... Zresztą ostatnio czytałem taki komiczny artykuł, że najlepszy poeta jest na forum x, a autorem tego artykułu był człowiek współpracujący z pismem, gdzie ów poeta jest w redakcji. Ja bym bardziej chciał, żebyśmy sami decydowali za siebie, co nie znaczy, żebyśmy zamykali sobie furtki. Będziemy myśleć - ale takie konto na wpłaty dobrowolne można już otworzyć.

A swoją drogą - kto nie był 21.02 w Cieplarni, niech żałuje :) Mieliśmy bardzo honorowego gościa...
Opublikowano

Dziękuję jurorom za docenienie moich wierszy i gratuluję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Niezmiernie ciszy mnie, że ta inicjatywa doszła do skutku i traktuję ją osobiście jako zapowiedź kolejnych :)

Pozdrawiam,
a.

Opublikowano

Dziękuję jurorom, że przychylnie spojrzeli i na moje tekściki. Zwycięzcom życzę niespoczęcia na laurach i rozwoju, a reszcie - motywacji.

Oprócz spraw typu: "co", "gdzie" czy "kiedy" ciekawi mnie kwestia oprawy graficznej. Pasuje coś skromnego, acz z pomysłem i dozą wdzięku. No i musi być ona niezwykle "kosmopolityczna", aby pasować do tak różnych stylów.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już padło takie pytanie wcześniej, ja mam wrażenie, że wciąganie obcych krytyków z jednej strony stwarza jakby brak zaufania do własnych możliwości, z drugiej - krytyk krytykowi nierówny... Zresztą ostatnio czytałem taki komiczny artykuł, że najlepszy poeta jest na forum x, a autorem tego artykułu był człowiek współpracujący z pismem, gdzie ów poeta jest w redakcji. Ja bym bardziej chciał, żebyśmy sami decydowali za siebie, co nie znaczy, żebyśmy zamykali sobie furtki. Będziemy myśleć - ale takie konto na wpłaty dobrowolne można już otworzyć.

A swoją drogą - kto nie był 21.02 w Cieplarni, niech żałuje :) Mieliśmy bardzo honorowego gościa...
Żałuję tej Cieplarni. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak, musiałeś widocznie zmieniać tytuł. miałam w pamięci, żeby poprawić na liście, ale mi umknęło.
Bardzo przepraszam.

/b

nie, tytuł był 'w moll' od początku. ale co tam, każdemu się zdarza :-)
Opublikowano

Brakuje mi słów. Bardzo się cieszę, że moje dwa wiersze są na liście w kolorze czerwonym,
gratuluję zwycięzcom i wszystkim uczestnikom, bo w końcu najważniejsze, że te wszystkie
wiersze powstają i są. Bardzo dziękuję jurorom i wszystkim, którzy się już napracowali
i tym, którzy jeszcze dużo potu wyleją, by powstał znamienny tomik.
Tylu Znakomitych Autorów i ja wśród nich; jestem szczęśliwa!
Pozdrawiam WSZYSTKICH!
- Baba Izba - Iza Bednarowicz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lidia Maria Concertina wg. Miodka czy innego gracza cofając się w stecz jest nieuprawnioną frazą moim zdaniem nie jedziemy po torach czasu czasem chodzimy czas porusza się wektorowo my możliwością swoją możemy się obrócić przeciwnie do wektora wtedy cofamy ( idziemy) zgodnie z wektorem . cofając w stecz dla mnie to nie masło maślane tylko tak jak w ruchu szachów cofnięcia myślą w stecz czyli przeciwnie do wektora - zatem cofanie w przód nie jest sprzeczne, to wyjście przed wektor z całym jego bagażem doświadczeń. Wiersz mówi o postępowaniu o rozkładaniu się w około i wtedy może zrozumiemy sens korony cierniowej bo ona to wciąż popełniane błędy i jak ktoś powiedział wszyscy jesteśmy Chrystusami.Twoja z wiersza droga to obu być przed wektorem musimy podobnie cierpieć, mając innych za swój bagaż. To jedyny sposób by już bez korony wyprostować drogę i przestać krążyć - no przynajmniejisietak  Pozdrawiam 
    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...