Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pan da pandzie na osłodę
bambusowe pędy młode,
zieloniutkie, świeże, wiotkie
ciut gorzkawe i niesłodkie?

Oczywiście, pan da pandzie
a nie jakiejś małpiej grandzie
bo hiszpański pan vel grand
nie dokarmia małpich band.

A po za tym mili państwo
to by było zwykłe draństwo
gdyby małpa safanduła
miast banana bambus żuła.

Opublikowano
Czyż (za)pędy to niesłodkie,
kiedy młode, świeże, wiotkie?
Wszak ogromna to pokusa
złapać pan n(d)ę na bambusa!


Masz dar rozweselania, miałam chandrę już mi przeszła!
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano
Rzecz się dzieje
Niesłychana
Pewna małpa
Proszę Pana

Miast banany
Świeże jeść
Pandzie bambus
Pragnie zjeść



Bardzo sympatyczny i zabawny wierszyk.
Warto było przeczytać - wprawia w dobry nastrój.
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pan da ruje drogi Panie
ma dziś od samego rana
wszystkie pędy na pas tuje bez
wyjątku, bo dziś w planach
ma(y)by na gwałt złapać tatę
by potom s two mieć kudłate
;)
Witaj Heniu, pozdrawiam z bambusa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





a szczególnie gdy jest wiotki
to jest wyczyn, bo faktycznie
trzeba sprężyć inne członki
i rozegrać to taktycznie

wyczekując na ów moment
bo wyzwaniem jest dla pana
czy (się) stoi, czy (się) leży
panna winna być nadziana.


Dziękuję za piękną ripostę
Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Małpę tą wysłało stado,
do przetestowania jadła
bo w ich miejscu bytowania
niewyobrażalnie spadła

i się wcale nie podnosi
małpia stopa spożywania
bo ubywa bananowców
stąd też próba testowania.


Dziękuję za wpis.
Pozdrawiam serdecznie.
H.J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pan da ruje drogi Panie
ma dziś od samego rana
wszystkie pędy na pas tuje bez
wyjątku, bo dziś w planach
ma(y)by na gwałt złapać tatę
by potom s two mieć kudłate
;)
Witaj Heniu, pozdrawiam z bambusa


Muszę jeszcze trochę pożyć
bo od ran a dziś tan kuję,
lecz czy jestem wilkołakiem
jeszcze tego nie pojmuję.



Witam Mistrza. Podziwiam Twój styl i dziękuję za super wpis.
Pozdrawiam serdecznie
H.J.
Bo wiem głowa mi szwankuje
lub po stopach się podrapać
Opublikowano
Też to małpa chyba z USA
Co by żuła pęd bambusa
Te paskudne koczkodany
Tylko żarły by banany

Aż nadejdzie taki dzień
Gdy i na nas padnie cień
Zechcesz kupić dwa banany -
Nie ma - zżarły koczkodany


:) Bardzo radosny temat. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Gdy zabraknie nam bananów
wytrzebimy małpią zgraję,
człekokształtne nauczymy
jak zakładać nowe gaje

i znów będzie jak przed laty
eldorado bananowe
do którego dopuścimy
tylko małpy dewizowe,

zechce taka jedna z drugą
zjeść banana to niech buli
a jeżeli nie ma kasy
zje łupiny od cebuli.


Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pewne jest jednak zastosowanie
go w budownictwie bo bardzo tanie,
nadaje też się na żywopłoty
i na plecionki własnej roboty.

Robi się z niego także parkiety,
jakieś zasłonki, maty, rolety
i coś tam jeszcze lecz co nie wnikam
lecz po angielsku spod wiersza znikam.


Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Chociaż panda z głodu
przed nim się użala,
nie dopuści pandy
żaden miś koala

bo eukaliptusów
zieloniutkie liście
dla misia koala
to jest pokarm iście

królewski a zatem
broni zieleniny
przed łakomą pandą
z odległej krainy.


Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Uśmiech za uśmiech to nie moneta,
którą płacimy w życiu nie raz,
uśmiech to radość, zadowolenie,
które rozjaśnia niejedną twarz

nawet ponurak ma takie chwile
kiedy z uśmiechem patrzy na świat
bowiem z uśmiechem się raźniej żyje
mimo upływu zdrowia i lat.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie chce jeść bananów
ni pędów bambusa
panda nietypowa
panów słodka pokusa

tu zadam pytanie
może panie chcą wypróbować
przejechać się pandą
przyjemności skosztować

serdecznie - Jola
Opublikowano

fiatem panda
misiów banda
popindala
dziś na bal

anakonda
łyka sztandar
(czysta granda
- drzewca żal)

na siedzeniach
z tyłu hiena
w katatonii
dusi śmiech

bo jej w gardle
ugrzązł szczeniak
jeżozwierza
- niezły chlew

pojechali
tłumik wali
na zakrętach
w kocie łby

to że kocie
stwierdził (w locie)
sęp, gdy jeść
skończyły lwy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie chce jeść bananów
ni pędów bambusa
panda nietypowa
panów słodka pokusa

tu zadam pytanie
może panie chcą wypróbować
przejechać się pandą
przyjemności skosztować

serdecznie - Jola


Jeśli Panda jest modelem
w tym przypadku Fiata
to jedynie atrakcyjna
jest dla małolata

może także dla niewiasty
albowiem mężczyzna
takiej Pandzie, nawet nówce
miłości nie wyzna

bo gustuje w nieco innych,
bardziej wypasionych
na specjalne zamówienie
bez cła sprowadzonych.

Pozdrawiam
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
    • Myśli przelewam  Nie na papier   A raczej ekran komputera    Bo każdy tam żyje  I nikt nie umiera    Gdzie prawda  Między oczy dociera    Jak w upalne dni    Gdy blasku słońca  Nie widać końca    Ani dnia ani nocy...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...