-
Postów
3 250 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jolanta_S.
-
@Sylwester_Lasota Szczęśliwego Nowego Roku, oby było przytulanie...
-
jurto mogę mieć odmienne zdanie
-
skojarzyłam ze strachem przed kolejną porażką... nie pasi mnie, bo do odważnych świat należy... pozdrawiam
-
taka kolej taka kolej rzeczy...
-
cień ma kąt padania, a koszyk owalny... dziękuję za sugestie... pozdrawiam :)
-
Co masz na języku?
-
Dziękuję i pozdrawiam :)
-
Dziękuję :) Pozdrawiam :)
-
szukanie, czekanie, nadzieja... odrodzenie??? umarło, dalej żyje...
-
Czyżby to prowokacja dla Kota szaroburego?
-
widowisko w skali życia i śmierci deski chyba z aluminium tak czy siak jakiś metal udawał trumnę dla rzeźby mniej kuszący szczegół dalej co sedno sprawy stanowi w drewnianej formie pępek wszechświata rzucał się w oczy ten młody artysta a raczej jego dzieła cel ciało że kobiece naturalna sprawa i doklejone fakty u mężczyzny możliwe jak najbardziej kosz i drugi cel (oj z wykrzyknikiem) dziura aktualna przy zbliżeniu minimum masakra - kilka centymetrów chciałam mierzyć w metrach wyszła wpadka naturalna i co z tego że taka w powtórce była jedyna z seksem
- 2 odpowiedzi
-
1
-
lipiec rozrzuca chwasty w zielone dywany natury na zagonach w kwiatach i w nas rosną na drzewach papierówki czekają na sierpniowe słońce przed wiatrem mnie zerwij szepcze dojrzałe jabłuszko zjedz albo utul w kącie cienia w koszyku odchodząc zapamiętam twój dotyk
-
Dziękuję Waldku :) Pozdrawiam
- 9 odpowiedzi
-
W tym roku wyjątkowo deszczowa, ale nadal piękna... Serdeczności :)
- 9 odpowiedzi
-
Tak, tak to musi lecieć :) Bardzo zgrabnie i układnie :) Słyszysz Maćku?
-
No przecie :) Pozdrawiam - jol
- 9 odpowiedzi
-
Dziękuję Jacku, również pozdrawiam :)
- 9 odpowiedzi
-
Dziękuję bardzo... Pozdrawiam :)
- 9 odpowiedzi
-
szedł w niemodnych butach z pustym plecakiem na prawym ramieniu z lekkim uśmiechem i pewną swobodą podziwiał starówkę o zachodzie słońca w zachwycie mijał kamieniczki strudzony usiadł nad chłodną Motławą w pośpiechu czytałam jego rozdarcie widniało między wsią a wielkim miastem tak rozeszły się nasze wspólne drogi zaszłam aż pod dach na dziesiąte piętro widok z balkonu bardzo późnym zmierzchem przypomniał cmentarzysko stare miasto w jesieni z milionem świateł zapadało w sen lekki wiatr kołysał nostalgię precz z moich oczu nuciłam pod nosem moja samotność była przyjemnością z tomu: Będzie miał twoje oczy
- 9 odpowiedzi
-
3
-
najpierw musiałby odejść :)
- 1 odpowiedź
-
Faktycznie wtedy musiałeś niejeden raz oberwać... Mój Maestro jest delikatny jak jedwab :)
-
Z obu Panów beka śmiechu :)
-
Jacku, cat nie bije, raczej drapie. to niewłaściwy trop... pozdrawiam
-
misiaku mój sznurkowy kochanku na północy mielibyśmy oblodzone czupryny na rzęsach szron i i nie miałabym nosa misiaku mój sznurkowy kochanku my w ciepłych płatkach słonecznika skąd ten chłód i i zamrożone piękno misiaku mój sznurkowy kochanku w mrocznej ciszy dźwięczy czas na potop łez razem na drugi brzeg i i bez dyskusji czy chcesz czy nie
- 1 odpowiedź
-
2