Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie mam pieniędzy
nie zaprzyjaźniłem się z żadnymi
rzeczy nie przychodzą łatwo
nie przynoszą spokoju
łatwa ich część kosztuje za dużo
trudna - szkoda gadać
to astronomiczne sumy
a ja nie znam się na astronomii
patrzę tylko w niebo jak koza
i wyciągam te same wnioski:
nie ma tam nic do jedzenia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo nie patrzysz zachłannie ;)
Świetna forma, dość rzadka tutaj, bo z pogranicza absurdu,
a przemawia lepiej niż niejeden przekoimbinowany tekst.
Gratulacje. Pozdrawiam.
PS
chyba w "trudno" literówka się wkradła.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo nie patrzysz zachłannie ;)
Świetna forma, dość rzadka tutaj, bo z pogranicza absurdu,
a przemawia lepiej niż niejeden przekoimbinowany tekst.
Gratulacje. Pozdrawiam.
PS
chyba w "trudno" literówka się wkradła.
łatwa cząęść - tu chyba chodzi HAYQ o tę część, :)
Opublikowano

Zgadzam się za jagodą - podoba mi się:

"patrzę tylko w niebo jak koza
i wyciągam te same wnioski:
nie ma tam nic do jedzenia"

Czepiłabym się:
- "nie" - zbyt wiele razy użyte w początkowej fazie tekstu,
- z "żadnymi" - raczej "z nikim" (jeżeli chodzi o pieniądze, czy jakąś rzecz, to z nimi nie da się zaprzyjaźnić, gdyż są to rzeczy martwe, więc w tym przypadku "przyjaźń" nie pasuje)
- następnie 2 X łatwo :/ - z pierwszego "łatwo" wynika nielogiczność - skoro "rzeczy nie przychodzą łatwo", a jednak przychodzą - to (wg schematu życiowego) chyba powinny przynieść spokój, a przynajmniej satysfakcję lub niejakie spełnienie;
drugie "łatwo" jest jakby powieleniem pierwszego, że "kosztują za dużo" - i tu wracamy do pierwszego... Pętla. Ale taka do powieszenia. ;)
- na "trudną" część w tym przypadku nie mamy szans...

To na tyle w kwestii "ja bym coś zmieniła".
Pozostanę bierna (gdyż jeszcze nie mam zdania) co do kolejnego dwuwersu:

"to astronomiczne sumy
a ja nie znam się na astronomii"

Ale koniec na medal. :)))
Ostatnie trzy wersy są IMHO super!


Mam nadzieję, że na mój post nie odpowiesz jak wojtek (jakiś tam). Jestem czytelnikiem, który wyraża swoje zdanie i wierzę, że zamieszczasz teksty nie po to, by je ktoś pod niebo wynosił, ale żeby pod nim pozostawił swoją (subiektywną) opinię.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo nie patrzysz zachłannie ;)
Świetna forma, dość rzadka tutaj, bo z pogranicza absurdu,
a przemawia lepiej niż niejeden przekoimbinowany tekst.
Gratulacje. Pozdrawiam.
PS
chyba w "trudno" literówka się wkradła.

miało być "trudna" tak jak Wilcza pisze
Dzięki i Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Doceniam Lady Twoje uwagi i przeczytałem je pilnie, nie wiem tylko czy takie cyzelowanie tego wierszyka ostatecznie by mu nie zaszkodziło, bo z założenia miał być potoczny, zwykły i nie pozbawiony mankamentów, tak jak międzyludzkie peplanie

Dziękuję i Pozdrawiam
Opublikowano

Pieniądze to bardzo ciekawy temat. Można by powiedzieć, że uderzyłeś w żyłę złota. Wbrew ogolnym pojęciom pieniądze nie zawsze są przyczyną zła. Wielu znanych artystów intensywnie tworzyło właśnie w celu zarobkowym. Bez tej motywacji usiedliby pewnie na lurach i zabrakłoby nam wspaniałych dzieł. Możliwości zarobkowe na poezji są jednak bardzo znikome w dzisiejszych czasach. A brak takich możliwości to też ostatecznie ten sam temat - pieniędze. Tak więc, my
poeci amatorzy, musimy się z tym pogodzić, że poezja jest, i najprawdopodobniej zawsze pozostanie, tylko dla naszej przyjemności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Tekst jest jak świetna, czarna komedia, opowiadanie kryminalne z nietypowym bohaterem. Czyta się go z ogromnym zainteresowaniem. Pomysł na skąpego profesora-erudytę, który z powodu drobnej kradzieży przeistacza się w króla paserów o pseudonimie "Prokurator", jest absolutnie genialny. To postać pełna sprzeczności, co czyni ją niezwykle intrygującą. Kontrast między jego dystyngowanym wyglądem a kryminalną działalnością to główny motor napędowy opowieści. Historia jest dynamiczna i nieprzewidywalna. Kradzież zegarka jako punkt zapalny, pomyłka bandytów, którzy zabijają niewinnego aktora, oraz chaotyczna i krwawa akcja policyjna – to wszystko tworzy wciągającą  fabułę. Warstwa humorystyczna jest dużym atutem opowiadania. Jest świetne!          
    • @andrew wracasz z pustymi rękoma jabłka spadły po drodze gorzkie były – teraz wiesz   te ciemne doliny musimy czasem przejść żeby zrozumieć gdzie jest dom zostań nie na dłużej – po prostu zostań w tej chwili, która jest teraz  
    • @Migrena Napisałeś, a raczej stworzyłeś wiersz intensywny i pełen duchowej erotyki. Połączyłeś sacrum z intymnością w sposób, który nie jest ani wulgarny, ani fałszywie pobożny. Metafory są śmiałe - "skóra jako niebo, ciało jako świątynia, rozkosz jako teofania" — te obrazy tworzą konsekwentny świat poetycki, gdzie cielesność i duchowość nie wykluczają się, lecz wzajemnie się odsłaniają. Piszesz w tradycji mistyki erotycznej, gdzie ciało kochanki staje się miejscem spotkania z transcendencją. Śmiały, niezwykły tekst!
    • @Robert Witold Gorzkowski Stworzyłeś intrygującą, zmysłową grę z erotyką garderoby i wyobraźnią. Ciekawe jest napięcie między tym, co ukryte a tym, co widziane, między domyślnością a bezpośredniością. No i ta końcówka z sąsiadem -

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Super!
    • @Berenika97  dziękuję Berenika za wnikliwą recenzję wiersza. Piękna. Zawsze zastanawiałam się dlaczego taki porządek, zwrot ku źródłu( Grecja to korzenie), i myślę, że już wiem, to Dekalog, i  Ewangelia wg. Mateusza.   Dziękuję
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...