„Król w Kraju Rozkoszy” to komedia autorstwa Franciszka Zabłockiego. Stanowi ona przeróbkę francuskiego utworu.
Spis treści
Dramat przedstawia niezwykłe wydarzenia z krainy Kokania, gdzie król decyduje się na zawarcie małżeństwa z Ludwilą, ukochaną Filandra. W międzyczasie Alzor i Barasz podmieniają królewski pierścień na taki, który zmienia stan świadomości. Dzięki temu władca rezygnuje z kontrowersyjnego ożenku, ale później znów traci świadomość i sadzi na tronie jednego ze swoich poddanych. Ludwila za to zakochuje się w Baraszu. Wydarzenia te doprowadzają do ogromnego chaosu w krainie pozornej rozkoszy.
Alzor, Filander, Ludwila, Barasz i Gamoń rozmawiają po przybyciu do Krainy Rozkoszy, Kokanii. Filander dziękuje Alzorowi za magiczną pomoc w swojej długiej podróży. Alzor opowiada więcej o czarach i ostrzega przed wiedźmami. Towarzysze dostrzegają, że miejsce jest niezwykłe. Rosną tu inne rośliny i jest lżejsze powietrze, zatem pytają o nazwę kraju. Alzor tłumaczy, że to Kokania, czyli Kraj Rozkoszy, raj i miejsce obfitości i przyjemności. Barasz i Gamoń mówią o obiedzie, a Alzor zapowiada, że kraj rządzi się odmiennymi zwyczajami i wypełniają go istoty służące ludziom.
Do grupy dołącza Sztufada, marszałek i gospodarz kraju, który wita gości i objaśnia zwyczaje Kokanii. Opisuje obfitość tego miejsca, czyli garderoby w gajach, kuchnie i piwnice w ogrodach, źródła wina zamiast wody, spadające na stoły rozmaite przysmaki. Sztufada wyjaśnia, że w kraju działają istoty żywiołów, czyli sylfy, gnomy, najady, salamandry, które dostarczają pożywienia i służą. Zapowiada też nadejście króla i pokaz kwiatów, co oznacza ogrody, w których kwiaty są pięknymi dziewczętami. Barasz i Gamoń zachwycają się pałacami i słodkimi dekoracjami, lecz Sztufada powstrzymuje ich przed obłupaniem cukrowych ścian.
Król zwołuje tajną radę i rozmawia z ministrami Frykasym i Sztufadą o nudzie i pragnieniu zmiany życia. Król narzeka na przesyt rozkoszy, brak smaku i monotonię dworu. Rozważa złożenie korony, zatem prosi o radę ministrów. Frykasy odradza, Sztufada radzi umiarkowanie i post. Król ostatecznie rezygnuje z zamiaru abdykacji, przyjmuje rady i rozdaje urzędy, po czym prosi o wprowadzenie gości.
Król ogląda swój wirydarz i kwiaty, a Florbel i Hortulan przedstawiają kwiaty-ogrody, śpiewają i opisują symbolikę poszczególnych roślin. Kwiaty występują jako postacie, każda śpiewa o swoich cechach i znaczeniu. To między innymi Róża, Aster, Fiołek, Maczek i Anonima. Król wybiera kwiat pasujący do jego oczekiwań, a ogrodnicy rekomendują kwiat, który daje natychmiastową przyjemność. Cudzoziemki szykują się do nadejścia.
Do pałacu wchodzą Filander, Ludwila i towarzysze. Król natychmiast okazuje zachwyt nad Ludwilą i nachalnie ją adoruje. Filander i Ludwila proszą, lecz król przerywa i narzuca swoje żądania. Następnie Filander staje w obronie Ludwily, więc dochodzi do konfliktu z królem. Król rozdaje urzędy, potem rozkazuje uwięzić Filandra i umieścić Ludwilę w swojej komnacie. Alzor uspokaja wszystkich i zapowiada, że sytuacja wkrótce się wyjaśni. Straż wyprowadza parę.
Alzor i Barasz omawiają plan uwolnienia Filandra i Ludwily, a Alzor wyjaśnia, że użyje czarnego pierścienia, który powoduje utratę rozumu i omamy; Barasz ma podstępnie zamienić pierścień króla, gdy ten umyje ręce.
Barasz rozważa ryzyko i sens działania oraz śmierci, prowadzi ironiczny monolog o życiu i sławie.
Następnie Frykasy wbiega z wiadomością dla Barasza, że król namawia Ludwilę do małżeństwa i że przygotowywane jest wesele. Barasz reaguje niecierpliwością.
Barasz samodzielnie rozważa doświadczenia z kobietami i ich zdrady, wspomina własne obserwacje i uprzedzenia wobec niewiast.
Barasz i Ludwila rozmawiają poufale o sytuacji Filandra i o zarzutach wobec Ludwily. Ludwila tłumaczy swoje postępowanie. Przyjęła bowiem królewskie zaloty, by ocalić Filandra i zbliżyć się do uwolnienia, a nie z powodu zdrady. Barasz mówi o miłości i o groźbie utraty tronu. Jego lojalność wobec króla wynika bowiem z przymusu.
Sztufada informuje Ludwilę, że król wkrótce przyjdzie i że otrzyma ona aż dwie przyboczne damy jako ochmistrzynie. Okazuje się, że królowa Kokanii jest znakomicie wyposażona w służbę.
Ludwila, Barasz, Felicja i Placylla rozmawiają o odmładzających właściwościach kraju i o swoich doświadczeniach miłosnych. Starsze damy opowiadają o życiowych historiach, radzą Ludwili, jak postępować w małżeństwie z królem, uczą ją forteli i zachowań, które mają zapewnić jej pozycję.
Odbywają się przygotowania do ślubu i uczty. Król wita Ludwilę, odbywa się ceremonia mycia rąk, stół zastawiają sylfy, salamandry, gnomy i najady. Barasz i inni słudzy wtrącają się w przebieg tej ceremonii, a orkiestra i kwiaty śpiewają hymny miłosne. Król wygłasza pochwały dla Ludwily, zapowiada też ich wspólne szczęście w małżeństwie.
Frykasy informuje, że wszystko jest przygotowane. Kapłan, ołtarz i ceremonie są już na miejscu. Król i uczestnicy mają przystąpić do ceremonii zawierania małżeństwa i patrzeć, jak władca wiąże się ze swoją wybranką.
Król zdejmuje pierścień, by umyć ręce, a wtedy Barasz podmienia go na czarodziejski pierścionek, który król zakłada na palec. Władca przestaje rozpoznawać swoją wybrankę. Nie chce się już z nią żenić, co uszczęśliwia Ludwilę.
Król namawia Barasza, by ten z nim pozostał. Jedzą i rozmawiają o kobietach.
Król nie rozpoznaje ministra Frykasy. Ten daje mu dokument, według którego król przepisał mu pieniądze za jego zasługi. Barasz namawia do ścięcia ministra.
Ludwila prosi króla o uwolnienie Filandra. Barasz ją popiera. Król zdejmuje pierścień jako poświadczenie wydania swego rozkazu.
Po zdjęciu pierścienia król przypomina sobie o chęci zawarcia małżeństwa z Ludwilą. Barasz mówi mu, że posłał swoją narzeczoną do jej kochanka. Tłumaczy to tym, że król był pijany.
Alzor rozważa, co się właśnie wydarzyło i zapowiada, że opowieść należy oceniać od końca, nie od początku. Mówi o użyteczności dowcipu i przebiegłości w zdobywaniu schedy oraz o konieczności szybkiej pomocy kobiecie, gdy jej cnota jest zagrożona. Kończy, że musi jeszcze raz przejrzeć swoje czarne księgi i wychodzi.
Barasz krytykuje tych, którzy dają się prowadzić innym, chwali posiadanie własnego rozumu. Wspomina, że rozebrał i położył do łóżka króla, ale sam nie może spać. Myśli o podróżach i ojczyźnie.
Ludwila złości się na służące, grozi karami dla kobiet, które nazwały ją głupią. Odnajduje Barasza i wyznaje, że za nim tęskniła. Proponuje Baraszowi ucieczkę na odludną wyspę. Barasz komentuje to cynicznie, licząc na zyski z pierścienia.
Wchodzi król, oburzony widokiem Barasza przy Ludwili. Oskarża go o włamanie do skarbca i żąda kary. Ludwila odważnie oświadcza, że kocha Barasza i że jest królową w tym miejscu; Król reaguje zazdrośnie i grozi powieszeniem Barasza. Barasz tłumaczy, że to był tylko żart. Król nakazuje uwięzienie Ludwili.
Filander gwałtownie protestuje przeciw aresztowaniu Ludwili, grozi nawet śmiercią, by ją odzyskać. Król lekceważy jego dramatyczne zapowiedzi. Ludwila ocenia obietnice Filandra jako puste i deklaruje, że jej bohaterem jest Barasz, bo on ją ocalił i jemu pozostaje wdzięczna.
Król rozmyśla o ciężarze władzy, narzeka na kobiety, poddanych i trud rządzenia. Barasz chwali się, że wychował władcę na swój sposób, nadając cyniczne cechy potrzebne do utrzymania godności.
Wchodzi Gamoń, zdziwiony propozycją, by to on objął tron. Barasz i król namawiają go, bo dziś może być jego kolej na to. Gamoń niepewnie przyjmuje insygnia, traktując koronę i berło nieporadnie.
Gamoń siada na tronie i opisuje swoje królewskie plany. Będą to przede wszystkim wygody, jedzenie i sen. Dwór reaguje szyderczo.
Po hałasie i muzyce król odzyskuje przytomność i z przerażeniem widzi Gamonia na swoim tronie. Wkracza Sztufada, który przestrzega przed tym, co się dzieje. Rozpoczyna się maskarada i chaos.
Alzor ujawnia, że pierścień ma moc zmiany postrzegania i że przy nim działa demon Kako. Tłumaczy, że to on powstrzymał demona na chwilę, pod warunkiem, że Ludwila zostanie oddana. Alzor przestrzega króla, by nie działał pochopnie, i proponuje rozumne postępowanie; demon i magiczny wpływ pierścienia są przyczyną królewskiego obłędu.
Sztuka kończy się chóralnymi pieśniami nawołującymi do rozumu, umiarkowania i zgody społecznej. Postaci śpiewają o krótkotrwałości rozkoszy, wartości rozumu nad namiętnością oraz o potrzebie cnoty i porządku w państwie.
Aktualizacja: 2025-12-02 19:30:09.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.