Sprzed ócz wam zniknę: - jak fala, sprzed łodzi -
Sprzed ócz wam zniknę - jak ptak, co odlata -
Sprzed ócz wam zniknę - jak sen, co odchodzi -
Odejdę od was w nieskończoność świata!
Odejdę od was cicho, niespodzianie,
Odejdę od was pewnie nocą ciemną,
Nikt mi nie ściśnie rąk na pożegnanie
I, jak z umarłym, nikt nie pójdzie ze mną!
Na próżno składać będziecie narady!
Pytać się, płacząc: "Kędy jego droga?"
Bo wam ukryte, zostaną me ślady,
Jak ślad dusz, z trumny lecących do Boga!
Lecz nie polecę ku wiecznej krainie -
Lecz nie odejdę ku kwiecistym brzegom -
Kat mnie popędzi ku Sybiru śniegom
I pamięć moja z serc waszych upłynie!