Już Krzywousty zamknął powieki,
Syt ziemskiej sławy i czynów;
Ale zostawił kraj bez opieki,
Dzieląc go miedzy swych synów.
Pierwszy z nich berło ujął w prawicę
Władysław, prawem starszyzny;
Lecz gdy na braci godził dzielnice,
Został wygnany z ojczyzny.