Sonet 44

Autor:
Tłumaczenie: Jan Kasprowicz

Jeśliby myślą było ciężkie ciało,
Czem mi przestrzenie? Jaćbym nie dbał o nie!
Nicby mnie w drodze wstrzymać nie zdołało,
Ze stron najdalszych mknąłbym ku twej stronie!
Cóż, choćby nawet gdzieś na krańcach świata
Stała ma stopa, od ciebie zdaleka?
Myśl ponad lądy i morza ulata,
Jak pomyślenie samo, tak ucieka!
Ach! myśl zabójcza sprawia mi katusze,
Żem nie jest myślą, lecz z gliny i wody;
Na czas dogodny z bolem czekać muszę,
By mi usunął długich mil przeszkody.
Cóż mi w tych ciężkich żywiołach się mieści,
Prócz łez, tych znaków mej i twej boleści?

Sonnet XLIV

If the dull substance of my flesh were thought,
Injurious distance should not stop my way;
For then despite of space I would be brought,
From limits far remote, where thou dost stay.
No matter then although my foot did stand
Upon the farthest earth removed from thee;
For nimble thought can jump both sea and land
As soon as think the place where he would be.
But ah! thought kills me that I am not thought,
To leap large lengths of miles when thou art gone,
But that, so much of earth and water wrought,
I must attend time's leisure with my moan,
Receiving nought by elements so slow
But heavy tears, badges of either's woe.

Czytaj dalej: Sonet 116 - William Szekspir