Marzec

Słonko rzuca złotą strzałę
W srogiej zimy łono,
Pierzcha z ziemi widmo białe,
Z gór i dolin rozszalałe
Skacze w toń spienioną....

Uśmiechnęła się radośnie
Ziemia bladolica,
W skutej piersi serce rośnie,
Z utęsknieniem ku tej wiośnie
Wzdycha niewolnica....

Płacze łzami radosnemi,
Zrzucając okowy, —
Dajże Boże biednej ziemi
Pod tchnieniami wiosennemi
Lepszy żywot nowy!...

A niech promyk słońca złoty,
Tkając łąk kobierce
I zielone drzew namioty,
Trochę blasku w mrok tęsknoty —
Rzuci w ludzkie serce...

Czytaj dalej: Choina - Marian Gawalewicz