W powodzi słońca, wzdłuż morskich obszarów,
Tańczą światełka, jak sjamskie Apsary,
Boginie rytmu, przed obliczem Brahmy,
W kolcach i zbrojach.
Po dniu wczorajszym, deszczowym i szarym,
Jest dziś pogoda. Promienność nieswoja.
Szczęście - beze mnie. Ciepło - bez dobroci.
Lecz gdyby padło słowo: "powracamy!" -
Gotowa jestem iskrzyć się i złocić,
W uśmiech mój dawny ustroić się znowu,
Z sercem na morzu,
Włączonym w świateł pochwalny korowód...