*** (Siedzę u proga i dymy sine...)

Autorka:

Sie­dzę u pro­ga i dymy sine,
Co z cha­ty lecą na moją grzę­dę,
Na to­po­lo­wą przę­śli­cę winę
 I przę­dę — przę­dę...
A nit­kę ma­czam sre­brzy­stą rosą,
I — het, wrze­cio­no pusz­czam od sie­bie,
Aż mi je gwiaz­dy ja­sne od­nio­są,
 Idąc po nie­bie...
I wy, pta­szy­ny, leć­cie le­ciuch­no,
Żeby mi przę­dzy nie star­gać w gó­rze...
I niech jej wschod­nie wi­chry nie zdmuch­ną,
 Ani złe bu­rze...
Je­śli się nit­ka nie ze­rwie cien­ka,
To się mój Ja­siek do cha­ty wró­ci...
— Bog­daj prze­pa­dła już ta wo­jen­ka,
 Co mat­ki smu­ci!...

Czy­taj da­lej: Ojczyzna moja – Maria Konopnicka