W niewoli nienajlepiej szło,
jadało sic tłuczone szkło,
lecz był Irlandczyk, tak jak Shaw:
Johnny Burton.
Więc humor zawsze srebrny miał,
jak widać, był to chłop na schwal,
a tak się najzwyczajniej zwał:
Johnny Burton.
Doznaliśmy niemało krzywd,
ale nas rozweselał Swift,
aż syczał Herr Feldwebel Gift:
Johnny Burton!
Aliści Żuków i okay!
i więcej bomb, i Herrów mniej,
wołałem: hej, hej, Johnny, hej:
Johnny Burton.
Kiedy wspominam owe dni,
wielka łza z oka spływa mi,
wypiłbym z tobą cup of tea,
Johnny Burton.