Dwór Zosi

Autorka:

Nikt nie widział, nikt nie słyszał,
Jaki ja mam dwór!
Najpierw kogut, rycerz sławny,
Z pękiem lśniących piór.

Potem sroczka faworytka,
Co tak lubi ser...
I te wróble, całem stadem
Lecące na żer.

Dalej żółtych kacząt sznury,
Co idą na staw,
Dalej gąski, co się bielą
Wpośród bujnych traw.

Potem kotka ulubiona,
Co ma burą sierć,
Potem piesek, wielki filut,
Co skacze przez żerdź.

Potem kwiatki żółte, białe,
Z całej łączki tej,
Same cisną się do Zosi,
Do panienki swej...

Potem ciołuś ten w zagrodzie,
Co tak woła: meee!...
I każdego zaraz bodzie,
A Zosiuni — nie!

Wpośród dworu mego chodzę
Całe boże dnie;
Mama do mnie się uśmiecha
Przez okienko swe.

Czytaj dalej: Żaba - Jan Brzechwa