Z dolin zasutych żwirem
Wyganiasz baranki,
A trawki i baranki
Nad śródziemu szafirem
Siejesz jak Anioł Piasta...
Więc trawka pod zefirem
Drzy... i ciągle odrasta.
Czym jesteś? — Zefirem?
Żeć łudzi ta zabawka,
Te baranki i trawka.