Poranny wiaterku wiew gęstwiny pieści... Słodko szeleści jaśminu pachnący krzew... Śród wonnych drzew szczebiocą ptaków tysiące... Wiosna i słońce... Kwiaty i śpiew...
Czytaj dalej: Dziecko – Julian Ejsmond
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie