Confitebor Tibi, Domine
Ciebie ja chwalić będę, Ciebie przed możnymi
Wyznam tyrany ziemskimi;
W Twym kościele chwalebne imię Twe wspomion<,
A to więc prze dobroć one
I prze wrodzoną, Boże wieczny, prawdę Twoje,
Bo Ty obietnicę swoje
Skutkiem zawżdy przedsiężesz; Tyś mnie, słudze swemu,
Nieszczęściem utrapionemu,
Łaskawe ucho podał i przywrócił siły,
Które prawie zgasły były.
Ciebie, jako szerokie ziemskie są granice,
Twoje słysząc obietnice
Wszyscy królowie będą swoim Bogiem zwali
I sprawy Twe wychwalali
Sławą Twoją ujęci, bo Ty nad wszytkimi
Koły siedząc niebieskimi
Na niskość przedsię patrzysz i to, co wysoko,
Z daleka zna Twoje oko.
Niechaj na mię przygoda, jaka chce, przypadnie,
Ty mnie poratujesz snadnie;
Ty gniew nieprzyjaciół mych pięścią swą okrócisz,
A mnie wolną myśl przywrócisz;
Ty do skutku masz przywieść przedsięwzięcie moje;
Panie, miłosierdzie Twoje
Wieki przetrwa, niechaj się wniwecz nie obraca
Twojej świętej ręki praca.