Serenada

Autor:
Tłumaczenie: Władysław Bełza

 Na nocy gwar,
 Tchnie zefir czar,
  Wśród fal,
  Mknie w dal!
   Gwadalkwiwir.
Miesiąc w złotym blasku tonie,
Cyt, gitary struny drżą —
Młoda donna na balkonie,
Lekko wsparła postać swą.
 Na nocy gwar,
 Tchnie zefir czar,
  Wśród fal,
  Mknie w dal,
   Gwadalkwiwir!
O! aniele mój skrzydlaty,
Zrzuć mantylę, gwiazdką spłyń!
Przez żelazne ganku kraty,
Białą rączką na mnie skiń.
 Na nocy gwar,
 Tchnie zefir czar
  Wśród fal,
  Mknie w dal,
   Gwadalkwiwir.

Czytaj dalej: Przypomnienie - Aleksander Puszkin