Z radykalnego cóż wynika szumu?
Nauki wiele, a mało rozumu.
Teoryami bawią się panowie,
A lud praktyczny swój wyrok wypowie.
Wyparty z karbów równowagę stracił,
Mniema, że dług swój oddawna już spłacił;
Niemy i głuchy na dziejowe prawa
Pod tarczą liczby uporczywie stawa;
Znikło poddaństwo, lecz z niem i opieka.
Od samorządu lud ciągle jéj czeka,
A tą opieką byt dobry bez pracy;
Reformatory wszyscy teraz tacy.
Żądza odmiany już granicy nie ma,
Jedynie siła na wodzy ją trzyma;
Od iberyjskich do chińskich wybrzeży
Walka jak łuna krwawy blask swój szerzy;
Młody świat zmiany po gruzach dokona
I w niemowlęce upadnie ramiona.