Wnuczęta drogie, dzieciaki kochane,
Smutek i radość czuję na przemianę,
Smutek, bo was tu nie widzę przy sobie,
Radość, bo wam tam swobodniéj w téj dobie
Gdzie czyste niebo przybliżać się zdaje,
Gdzie już wiosenne zaszumiały gaje,
Gdzie schodzą kwiatki tak jak wy maleńkie,
Tak twarde wolą, a sercem tak miękkie.
Wzrastajcie z Bogiem ukochane dziatki
Na chlubę Ojca, na pociechę Matki,
Niech krzyżyk święty od Babki i Dziada
Błogosławieństwo na główki wam składa.