Włodzimierz_Janusiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Lekko zmarszczony nosek nuci mi swój oddech wdycham go w zamaszyste płuca śpiewając pieśń życia, powietrza, przemiany każdej komórki zbliżam wargi, niedługo dotknę a ty wzlecisz Po zwojach ucha wchodzę do Twojego mózgu pieszczę wnętrze stopy, każdy Tuareg – palec z osobna odrywa mnie od rzeczywistości ...czule przelękniona skóro biodra...już dobrze... Wiele odkryłem, pamiętam smak zapach fiordów, dotyk wybrzeża Niczym delikatny koliber zawisam nad lotosem serca Wtem twój jęk – czy rosną Ci skrzydła? Słyszę: Wyruchaj mnie palancie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 przygnębiające strasznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadeusz_Hutkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Tekst bardzo ciekawy , końcówka szokująca. Zapewne tak miało być , ale ...nie napisałbym o takiej kobiecie wiersza. Pozdrawiam Tadeusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaudiusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 uśmiechnąłem się, mam nadzieję że o to chodziło...mam nadzieję że panie się nie obrazą za takie zestawienie tytułu i zakończenia.... i nie podoba mi się "Po zwojach ucha wchodzę do Twojego mózgu " jakoś tak brzydko mi się wizualizuje... ale wiersz mnie zaskoczył, czyli dla mnie dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Jagodziński Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a jednak niesmaczne. przedobrzone: za kiepskie na żart, zbyt wulgarne na poezję. ale bez tej końcówki... całkiem, całkiem, tylko może z tym kolibrem nad lotosem to przesada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iris_IK Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Jestem cokolwiek zszokowana!!! Bądź co bądź nie taka ze mnie dzierlatka, jestem pod wrażeniem piękna chwili, napięcie które stopniujesz powoli rozprysło się jednak boleśnie... ..no i choć pewnie chciałeś zaszokować,osiągnąłeś cel,nie przeczę!,to jestem przeciwna... Splugawiłeś kobiecość! I. [sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 12-01-2004 22:55.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna_W. Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Przedmówczyni ma rację. A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodzimierz_Janusiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ...nie napisałbym o takiej kobiecie wiersza a ja napisałem kilka nie podoba mi się "Po zwojach ucha wchodzę do Twojego mózgu --emocje sięgają szczytu, już nie wiadomo co zrobić. Takie piękno i szczęście. jednak niesmaczne. przedobrzone: za kiepskie na żart, zbyt wulgarne na poezję. ale bez tej końcówki... całkiem, całkiem, tylko może z tym kolibrem nad lotosem to przesada. Splugawiłeś kobiecość! --no a ja myślałem, że kto jak kto, ale kobiety to mnie poprą. Nie zplugawiłem, a raczej odkryłem. Bez otoczki magii i filmów. Bez samokreacji na księżniczkowatość. Czy artykuacja swoich potrzeb sprawia, że kobieta plugawi kobiecość i staje się niewarta wiersza? --bez końcówki nie byłoby wiersza i natchnienia . żart? czy wg pana jest podział na żart i na poezję? bo wg mnie wszystko zależy jak to odczytywać, ale...po co wyjaśniać co miałem na myśli. koliber.. a i owszem, przesada. Jak to w ekstazie. Nie rozbawiło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Jagodziński Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no jakoś nie. ale to też od nastroju czytającego zależy. w każdym razie jakiś potencjał jest, z chęcią przeczytam coś serio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dotyk Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Włodziu - zwoje mózgu i lotos - absolutnie na nie. Możesz coś zakombinować. Końcóweczka mnie nie przewróciła i nie obrzydziła. nie wiem czemu, ale zastanawia mnie jedno: dlaczego "palancie"?:)) pozdrawiam. Reszta ma w sobie to "cóś", co lubię MIrka [sub]Tekst był edytowany przez dotyk dnia 13-01-2004 12:23.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodzimierz_Janusiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Po uwzględnieniu uwag zmieniłem całkowicie sens i przekaz wiersza: Lekko zmarszczony nosek nuci mi swój oddech wdycham go w zamaszyste płuca śpiewając pieśń życia, powietrza, przemiany każdej komórki zbliżam wargi, niedługo dotknę a ty wzlecisz Przez zwoje ucha rozpoznaję Twe najskrytsze pieszczę wnętrze stopy, każdy Tuareg – palec z osobna odrywa mnie od rzeczywistości ...czule przelękniona skóro biodra...już dobrze... Wiele odkryłem, pamiętam smak zapach fiordów, dotyk wybrzeża Niczym najlżejszy płatek duszy zawisam nad symfonią wnętrza Wtem twój jęk – czy rosną Ci skrzydła? Słyszę: --------------------------------- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Jantarek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ja w sprawie ostatniej zwrotki, zamienił stryjek siekierkę na kijek. Nie wiem może jestem zboczony, ale wolę żeby wtedy klęła niż milczała :-))) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Butkiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Podobnie jak panu Jantarkowi pierwsza wersja bardziej mi się podobała :) Poza tym to właśnie poezja stworzyła tą mylącą otoczkę kobiecości i piękna, więc może to właśnie poezja powinna ją zniszczyć... pytanie tylko czy wszyscy są gotowi na patrzenie na rzeczywistość a nie jej odbicie w pięknie zdobionym krzywym zwierciadle A dla autora wielki plus Pozdrawiam Krzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Kuśmirek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 pierwsza wersja żałośnie efekciarska i tania, druga żałośnie patetyczna, niektóre fragmenty - kolibry i lotosy grafomańskie, całośc przy najszczerszych chęciach nie do uratowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodzimierz_Janusiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Dotyk: Palancie - w wersji podstawowej, lub "sportowej"=ale ich sukinsyn wydymał, lub pieszczotliwej. Piotr K. Ma pan prawo tak sądzić. Ja w obydwu wesjach puszczam oczko do czytelnika. K.B. No właśnie. Absolutna racja. T.J.: Może pan jest. Nie wystarczy jęk? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 A juz chcialam napisac ze wiersz dobry, ale za slodki..A tu nagle takie cos na koncu..Sama nie wiem co mam o tej koncowce myslec.Moja kobiecosc czuje sie urazona, ale z drogiej strony to przeciez nie wiersz o kazdej kobiecie..Nie mozna uogolniac.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Indian_Summer Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wiersz jak dla mnie dobry... powiedzialbym swietny ale widze ludzie oburzeni... przez caly czas gdy go czytalem, to sobie myslalem, ze wszystko takie subtelne, tak pieknie napisane o kobietach, ze taki spokojny wiersz i ze koniec bedzie pewnie rownie romantyczny... a tu takie cos... heh... no ladnie ladnie... wulgarny jak wulgarny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna Rakowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wiersz jest sliczny, jestem zaszokowana komentarzami,wybrzydzaniem na koniec wiersza. Czy wiersze pisze sie pod dyktando? Masz doskonale wyczucie Wlodek i jestes odwazny ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka_Gruszko Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ech... przepiękny obraz, właśnie taki jaki powinien być... zepsuty końcówką... za blisko jest teraz rzeczywistości... poza tym, gdyby popatrzyć na 'męskość' z perspektywy kobiety, nie przedstawiałaby sie niestety mniej przyziemnie... mimo wszystko zabieram do ulubionych, a końcówkę będę nazwyczajniej w świecie omijać wzrokiem... pozdrawiam oftza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wrocilam po raz kolejny do tego wiersza.Przyznam ze jak teraz znow go czytam to juz mnie ta koncowka tak nie bulwersuje.Spojzalam na to z innej strony.. A jesli chodzi o sam wiersz to nadal uwazam ze to arcydzielo.. Tylko jeden fragment mnie zastanawia: "Po zwojach ucha wchodzę do Twojego mózgu pieszczę wnętrze stopy, każdy Tuareg – palec " Przez mozg do stopy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się