Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


szkoda , że bez wzruszeń, a tak by się chciało ...
cmook BEo!!!

Cmok od Żaczki
- spalę raczkiem
się przypadkiem ;)

szkoda. i szkoda, że tych wakacji między nimi nie było... ;)
chlip..
miło Cię znów widzeć :))

buziaczki
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Świetna impresja, która ma tytuł o dwa słowa za długi.
Które? Sam nie wiem. Ale na pewno cztery sylaby.
Może "między nami"?
W ogóle ten tytuł jest z innej bajki...
A może krotko:
"Pocztówka, której nie było" ?
Stefan
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Świetna impresja, która ma tytuł o dwa słowa za długi.
Które? Sam nie wiem. Ale na pewno cztery sylaby.
Może "między nami"?
W ogóle ten tytuł jest z innej bajki...
A może krotko:
"Pocztówka, której nie było" ?
Stefan


Poddaję się, dlaczego za długi??
dlaczego cztery sylaby??
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Świetna impresja, która ma tytuł o dwa słowa za długi.
Które? Sam nie wiem. Ale na pewno cztery sylaby.
Może "między nami"?
W ogóle ten tytuł jest z innej bajki...
A może krotko:
"Pocztówka, której nie było" ?
Stefan


Poddaję się, dlaczego za długi??
dlaczego cztery sylaby??

Może jest za długi o "między nami".
To taka dosłowność.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Poddaję się, dlaczego za długi??
dlaczego cztery sylaby??

Może jest za długi o "między nami".
To taka dosłowność.

kurczę, ale dlaczego o te cztery sylaby??

a między nami... :)
między ustami a brzegiem pucharu
między nami białe czasem wersy oceanów ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może jest za długi o "między nami".
To taka dosłowność.

kurczę, ale dlaczego o te cztery sylaby??

a między nami... :)



Pocztówka już sama w sobie jest slodka, miła, oczywiście osobowa.
Więc to między nami trochę dopowiada to, co juz w pocztówce jest.
Ale może się nie tak jak trzeba wczytałem.
Stefan
między ustami a brzegiem pucharu
między nami białe czasem wersy oceanów ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kocham dobre tytuły :)
ale pod nimi musi się kryć dobry tekst

pozdrawiam
/b
Z uroku przesłania...dziękuję za piękną poezję!
Posłucham!
Upalnie!
Ania
Opublikowano

Czytam sobie troszkę inaczej.
Ale nie będę zmieniał kolejności słów.
Pewnie w mojej interpretacji zacznie znaczyć coś innego.
Ale to nie jest najważniejsze, tekst budzi coś we mnie.
Od Oceanów wolę Bałtyk, bez podtekstów.
Jako ryba jak zwykle kieruję się uczuciem.
Pozdrawiam Krzysiek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sie przyznam bez bicia, że ostatnio omijałam "Cię" łukiem ;)
no - bez zbędnych roztrząsań - nie "pasiły" mi Twoje teksty

zaglądnęłam, bo zaintrygował mnie szyld "polecamy", i nie żałuję :)
ale nie byłabym f.isią, gdybym nie dorzuciła swoich czygroszów

Bezduch
krew krąży inaczej

bez wzruszeń - brzeg
obsiądą krzykiem kamienie

mewy
białe wersy Oceanu

;)

ps. tak trzymaj, pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kurczę, ale dlaczego o te cztery sylaby??

a między nami... :)



Pocztówka już sama w sobie jest slodka, miła, oczywiście osobowa.
Więc to między nami trochę dopowiada to, co juz w pocztówce jest.
Ale może się nie tak jak trzeba wczytałem.
Stefan
między ustami a brzegiem pucharu
między nami białe czasem wersy oceanów ;)


tak dopytuję się, bo myślałam, że z melodyki wiersza coś wywnioskowałeś, pamiętam, że masz ucho do rytmów. że coś tam zaszumiało... ja taka trochę przygłucha w tym temacie ;)

pozdrawiam :)
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kocham dobre tytuły :)
ale pod nimi musi się kryć dobry tekst

pozdrawiam
/b
Z uroku przesłania...dziękuję za piękną poezję!
Posłucham!
Upalnie!
Ania

buziaczki, Alunko :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




miło gościć pod wierszem
i że zagadał, choć po swojemu :))
Bałtyk jest swojski, chłodny i mieści się od do, w dodatku kapryśny, jak kobieta. Oceany dla Ziemi są powiedzmy jak wanna w którą wpadasz cały. Właściwie, to wystaje chyba tyle lądu, ile naszego ciała podczas kąpieli, czyż nie?
uczucia zawsze mile widziane, moje tym razem toną w oceanach ;)

Dzięki i pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam :))

moje tytuły często więcej mówią niż wiersze, są kwintesencją lub nawet puentą czasami.
dziękuję za dostrzeżenie mojej zgrabności, to piękne słowa na dobry początek :)

Pozdrawiam serdecznie
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sie przyznam bez bicia, że ostatnio omijałam "Cię" łukiem ;)
no - bez zbędnych roztrząsań - nie "pasiły" mi Twoje teksty

zaglądnęłam, bo zaintrygował mnie szyld "polecamy", i nie żałuję :)
ale nie byłabym f.isią, gdybym nie dorzuciła swoich czygroszów

Bezduch
krew krąży inaczej

bez wzruszeń - brzeg
obsiądą krzykiem kamienie

mewy
białe wersy Oceanu

;)

ps. tak trzymaj, pozdrawiam :)


:))
szkoda, że omijasz szerokim łukiem, bo zwykle powtarzam się w wierszach max dwukrotnie, każdy jest inny. nie lubię paplać wkółko tego samego a i sposób wyrazu zmieniam, bo wciąż odkrywam coś nowego (dla siebie nowego oczywiście)
co do korekty, to wyrzucenie "białych czasem wersów oceanów" zakrawa na grzech śmiertelny. "czasem" - czasem bywa niezbędne, "oceanów" - ba mamy skalę metamakroutopijną ;)
w związku z powyższym ledwo żyję, ale i tak fajnie, że wpadłaś. :)

Pozdrawiam
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   FaLcorN …:) wiem, wiem;) mam taki wrodzony …talent ;)    lubię Ciebie:) !!!       
    • @KOBIETA Na Wenus? To nawet lepiej. Większa odległość to mniejsza pokusa, którą roztaczasz.
    • Pozostawiłam na chwilę własne myśli, stawiając przy taksówce od strony bagażnika walizki i informując chowającego je kierowcę, na którą ulicę zamiawiam kurs. Gdy wsiadłam i zamknęłam za sobą drzwi, zdecydowałam się do nich wrócić. A tym samym do naszej rozmowy.     - Jak to, co masz ze mną zrobić? - popatrzyłam na niego zaniepokojona. Do treści pytania, będącego w oczywisty sposób uzewnętrznieniem wątpliwości, doszedł jeszcze podkreślający je ton. Pierwsze pytanie wypowiedziałam zwykłym tempem. Drugie już znacznie szybciej - jak zwykle wtedy, kiedy coś mnie rozemocjonowało. - Chyba nie rozważasz odejścia ode mnie? Nie! No coś ty! Powiedz, że nie! - moje spojrzenie stało się o wiele bardziej niespokojne, podążając za zawartą w wypowiadanych słowach emocją.     - Nie! - powtórzyłam, ściskając mu dłonie. - Ty nie mógłbyś, prawda?! Nie po tych wszystkich twoich deklaracjach i zapewnieniach! Powiedz, że... - zgubiłam się na chwilę wśród swoich myśloemocji, przestając nadążać za słowami - że nie powiedziałeś tego i że ja tego nie usłyszałam - pokonałam na moment swoje zdenerwowanie.     - Prawda jest taka, że rozważyłem - odpowiedział wolno na moje pytanie. - Rozważyłem, ponieważ twoje postępowanie pokazuje, że nie jesteś gotowa na ten związek. Unikasz rozmów o istotnych kwestiach, zapowiadając "pogadamy", ale nie wracasz do nich. Ta sytuacja z koleżanką - wiesz, o której mówię. Test, co zdecyduję i jak się zachowam, dobitnie wskazał na twój brak zaufania pomimo, że o nim zapewniasz. Wreszcie ten wyjazd. Wiesz, że jego uzasadnienie stanowi sprzeczność z twoją obietnicą, że nie planujesz zniknąć? Robisz dokładnie to: zaplanowałaś zniknąć na półtora tygodnia. Skoro tak szanujesz swoje słowa, jak mam być pewien, że za jakiś czas nie znikniesz na miesiąc uzasadniając to potrzebą wakacyjnego wyjazdu?     Nie wiedziałam, co mu wtedy odpowiedzieć. Zrobiło mi głupio przed nim i przed sobą do tego stopnia, że mojemu umysłowi zabrakło słów.     - Słuchaj... muszę iść... - tylko tyle zdołałam wykrztusić.     Tak samo jak w tamtej chwili, poczułam spływające po twarzy łzy. Na szczęście wewnątrz taksówki było ciemno. Kierowca zwolnił, skręciwszy z głównej ulicy i wjeżdżając osiedlową drogą pomiędzy budynki, wreszcie zatrzymując samochód pod znajomo wyglądającym domem. Na szczęście dla siebie zdążyłam szybko otrzeć policzki.    - Jesteśmy na miejscu, proszę pani - oznajmił. - Pięćdziesiąt dwa złote. Będzie gotówką czy kartą?    - Gotówką - odparłam szybko, zaklinając go myślami, aby nie zapalał światła.                     *     *     *      Wszedłszy do domu i zmusiwszy się do jak najbardziej uczciwie i szczerze wyglądającego przywitania z mamą, posiedziałam z nią około godziny. Po czym oznajmiłam, że pójdę już się położyć.    - Tak szybko? Ledwie przyjechałaś... - mama była naprawdę zawiedziona.    - Muszę, mamo. Ja... Przepraszam - objęłam ją i przytuliłam. - Dobranoc.    Idąc po schodach, prowadzących na piętro i zaraz potem do swojej sypialni, wróciłam myślami do niego. Do nas i naszej skomplikowanej sytuacji.    - Czemu znowu to ja wszystko psuję?! - zezłościłam się na siebie. - I czemu on jest uczciwy, solidny i przejrzysty?! Musi taki być? I tak się starać, do cholery?! - zaklęłam. - Gdyby chociaż raz mnie okłamał albo zrobił coś nie fair, byłoby mi łatwiej go zostawić! Uznać, że nie jest dla mnie dość dobry! A tak tylko szarpię się pomiędzy miłością doń a obawami przede wspólną przyszłością! Pomiędzy tym, co czuję a tym, czego chcę!     Rozpłakałam się ze złości na siebie, na niego, na swoje uczucia i na swoje lęki.     - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały...       Rzeszów, 27. Grudnia 2025 
    • @Leszczym ostatnio słyszałem tezę że ciężko jest być facetem i nie nosić masek co zdaje się potwierdzać Twój wiersz. Ja robiłem to zawsze instynktownie(co nie zawsze było słuszne) jak w jednym z pierwszych moich tekstów    
    • @Krzysic4 czarno bialym fajne:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...