Jędrzej Jedliński Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2009 przez doszedłem modlenia nie uprawiam przynajmniej do drewnianych figur poranny wietrzyk takie coś o ziemię tłucze z ROZŁUPEM nie zamierzam mając wszystko fircykom się kłaniać moje wiersze ca.dwa pięćdziesiąt sztuka miały wzięcie starczyło na chleb powszedni bez znajomości KO w domu kultury (?) który gażę dzieląc przez dwa pozwolił dorobić na boku w rozkroku czule wylewając co weszło w krew domokrążcom pomniejszym drobnym kupczykom figurantom obcej krwi historia się nie upomni historia z pewnościa zapomni KLAKA BIJE BRAWO LECZ KLAKA NIE ZAPŁACI ZA ŚMIESZNE RYMY ani za rady które nikogo nie obchodzą OSOBA NIE ROZUMIE OSOBA PYTA OBJAŚNI SIĘ LUB KOPNIE W DUPĘ ŻEBY SIĘ WIĘCEJ NIC NIE WYDAWAŁO LUB MOZE OSOBA LEPIEJ ZROBI KIEDY ZAJMIE SIĘ BUTEM JAK NA OSOBĘ PRZYSTAŁO Z PRZYTUPEM
Marcin Katulski Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O czym to do cholery jest? Mętlik myśli, błędne koło. Poetycki zator. Gówno, nic. Pozdrawiam.Marcin.
H.Lecter Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Powtórzę swoje pytanie spod " synapsy " : " Jaki jest powód, żeby moja wyobraźnia skupiła się akurat na wierszu a nie na moim lewym bucie ? " P.S. Poeta, to facet, który przede wszystkim pisze wiersze a nie - zajmuje się " byciem poetą "... ; )
Jędrzej Jedliński Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O czym to do cholery jest? Mętlik myśli, błędne koło. Poetycki zator. Gówno, nic. Pozdrawiam.Marcin. bardziej wprost nie dało sie napisać,z pewnością adresat przeczyta...czy zrozumie...inna sprawa.
Jędrzej Jedliński Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Powtórzę swoje pytanie spod " synapsy " : " Jaki jest powód, żeby moja wyobraźnia skupiła się akurat na wierszu a nie na moim lewym bucie ? " P.S. Poeta, to facet, który przede wszystkim pisze wiersze a nie - zajmuje się " byciem poetą "... ; ) od czytaczy wymaga się...by umieli czytać a nawet rozumieć to co czytają,chyba że czubek buta przysłania cały swiat.Reszta niewiele mnie interesuje.....
H.Lecter Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Powtórzę swoje pytanie spod " synapsy " : " Jaki jest powód, żeby moja wyobraźnia skupiła się akurat na wierszu a nie na moim lewym bucie ? " P.S. Poeta, to facet, który przede wszystkim pisze wiersze a nie - zajmuje się " byciem poetą "... ; ) od czytaczy wymaga się...by umieli czytać a nawet rozumieć to co czytają,chyba że czubek buta przysłania cały swiat.Reszta niewiele mnie interesuje..... Nie kolego, od wymagania, to sa czytacze - oni mogą sobie piszącego wybrać, nie na odwrót ( przypominasz mi pewnych polityków, którzy chcieli sobie zmieniać społeczeństwo ). Piszący może się najwyżej obrazić... Powodzenia. P.S. Czasami odnoszę wrażenie, że jestem jedyną przeszkodą na drodze rozwoju całej młodej poezji polskiej III RP... ; )
Jędrzej Jedliński Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. od czytaczy wymaga się...by umieli czytać a nawet rozumieć to co czytają,chyba że czubek buta przysłania cały swiat.Reszta niewiele mnie interesuje..... Nie kolego, od wymagania, to sa czytacze - oni mogą sobie piszącego wybrać, nie na odwrót ( przypominasz mi pewnych polityków, którzy chcieli sobie zmieniać społeczeństwo ). Piszący może się najwyżej obrazić... Powodzenia. P.S. Czasami odnoszę wrażenie, że jestem jedyną przeszkodą na drodze rozwoju całej młodej poezji polskiej III RP... ; ) dobrze powiedziane czytacze niech sobie wybiorą...jednak wymagania idą w obydwu kierunkach,ja też mogę...... mam prawo domagać się rzetelności..to wszystko !!! A społeczeństwo z powiatowego...zrobiło się wojewódzkie..i to raczej nie politycy tej zmiany dokonali. Ty jesteś przeszkodą ...?? No ,jestem w szoku...No i gdzie mianowicie TY tu widzisz niejaką poezję...? Wszyscy piszą lepiej lub gorzej z tych czy innych powodów..i chwała im za to bo lepsze to niż popijanie piwka. Co nie znaczy,że nie ma tu chęci zbliżenia do ideału lub nie znajduję tu perełek,które fascynują.O moje powodzenie tak bardzo sie nie martw,sam sobie dam radę doskonale...I na tyle...
H.Lecter Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie kolego, od wymagania, to sa czytacze - oni mogą sobie piszącego wybrać, nie na odwrót ( przypominasz mi pewnych polityków, którzy chcieli sobie zmieniać społeczeństwo ). Piszący może się najwyżej obrazić... Powodzenia. P.S. Czasami odnoszę wrażenie, że jestem jedyną przeszkodą na drodze rozwoju całej młodej poezji polskiej III RP... ; ) dobrze powiedziane czytacze niech sobie wybiorą...jednak wymagania idą w obydwu kierunkach,ja też mogę...... mam prawo domagać się rzetelności..to wszystko !!! A społeczeństwo z powiatowego...zrobiło się wojewódzkie..i to raczej nie politycy tej zmiany dokonali. Ty jesteś przeszkodą ...?? No ,jestem w szoku...No i gdzie mianowicie TY tu widzisz niejaką poezję...? Wszyscy piszą lepiej lub gorzej z tych czy innych powodów..i chwała im za to bo lepsze to niż popijanie piwka. Co nie znaczy,że nie ma tu chęci zbliżenia do ideału lub nie znajduję tu perełek,które fascynują.O moje powodzenie tak bardzo sie nie martw,sam sobie dam radę doskonale...I na tyle... Jest jeden prosty sposób na to, by zrobić ze mnie żałosnego dupka ( ciekawe dlaczego tak rzadko wykorzystywany ? ) - napisz wiersz, który zrobi wrażenie na orgowej " społeczności ", wtedy ja zostanę wyzerowany i potrzebny jak wrzód na d....
Marcin Katulski Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie kolego, od wymagania, to sa czytacze - oni mogą sobie piszącego wybrać, nie na odwrót ( przypominasz mi pewnych polityków, którzy chcieli sobie zmieniać społeczeństwo ). Piszący może się najwyżej obrazić... Powodzenia. P.S. Czasami odnoszę wrażenie, że jestem jedyną przeszkodą na drodze rozwoju całej młodej poezji polskiej III RP... ; ) Wszyscy piszą lepiej lub gorzej z tych czy innych powodów..i chwała im za to bo lepsze to niż popijanie piwka. Można to i to robić. Nie chciałbym wybierać.
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak dla mnie jest odwrotnie. Swoją drogą poeta nie pisze wierszy, raczej wyskrobuje je z siebie, tzn. z "tkanki poetyckiej", jaką stanowi. Wtedy to jest (albo będzie) dobra poezja. Są też przebierańcy, którzy mniej lub bardziej udanie 'piszą' właśnie, skrobią te słowa aż boli albo srają pod siebie, czasem strzepują po prostu kurz z kurtki czy buta. Pozdrawiam
H.Lecter Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak dla mnie jest odwrotnie. Swoją drogą poeta nie pisze wierszy, raczej wyskrobuje je z siebie, tzn. z tkanki poetyckiej, jaką stanowi. Wtedy to jest (albo będzie) dobra poezja. Są też przebierańcy, którzy mniej lub bardziej udanie 'piszą' właśnie, skrobią te słowa aż boli albo srają pod siebie, czasem strzepują po prostu kurz z kurtki czy buta. Pozdrawiam " Jak dla mnie jest odwrotnie " Nie mam nic przeciwko temu, żeby coś ( czy wszystko ) było u ciebie na odwrót. Życzę udanego skrobania tkanki - warto zadbać o higienę, wtedy nie swędzi... ; )
Michał_Zawadowski Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 widzę że moja codzienna dawka humoru nadeszła w postaci tego tekstu i komentarzy:) Jędrzeju J., społeczeństwo jeszcze nie dorosło do Twojej twórczości, ale nie martw się, to wina społeczeństwa. inna sprawa że kiedyś pewien austriacki malarz był w tej samej sytuacji i źle się to dla społeczeństwa skończyło. :)
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak dla mnie jest odwrotnie. Swoją drogą poeta nie pisze wierszy, raczej wyskrobuje je z siebie, tzn. z tkanki poetyckiej, jaką stanowi. Wtedy to jest (albo będzie) dobra poezja. Są też przebierańcy, którzy mniej lub bardziej udanie 'piszą' właśnie, skrobią te słowa aż boli albo srają pod siebie, czasem strzepują po prostu kurz z kurtki czy buta. Pozdrawiam " Jak dla mnie jest odwrotnie " Nie mam nic przeciwko temu, żeby coś ( czy wszystko ) było u ciebie na odwrót. Życzę udanego skrobania tkanki - warto zadbać o higienę, wtedy nie swędzi... ; ) Nie rozumiem celu tego komentarza? Nie byłem "przeciwko" Tobie, raczej w zgodzie, tyle że atakowałem od flanki. I nie mam nic przeciwko temu, byś miał coś przeciwko. Dzięki za rady, jak będzie swędziało skorzystam z Twojego doświadczenia.
HAYQ Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oglądasz "Brzydulę"? ;)))
Marcin Katulski Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzeba mieć wybitne poczucie humoru, aby Van Gogh 'a porównywać do Pana J. ;) Uważaj, bo może Pan J. przejmie się tym stwierdzeniem, i w zaciszu swoich czterech ścian. Odetnie sobie ucho. Ja osobiście wolałbym, aby obciął rękę. Poezja na pewno by na tym skorzystała. Pozdrawiam. Marcin.
kasiaballou Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 no, tak. ktoś tu ma - nie problem - ale zaledwie dylemat. kuriozalny i nieciekawie przedstawiony - zagadka, jak ta: - wiesz, czym się różni słoń od radia ? - słoń ma trąbę, a radio ma ryja. wybieraj ;) pozdrówki kasia
iggy Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 ło jeny, to się rapuje czy popierduje czy wybekuje? mistrzostwo świata :-)) pozdr.
Jędrzej Jedliński Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Właściwie to sami sobie wydajecie opinię...porównywać mnie do pewnego malarza,wtracając przy tym jakiś bełkot o społeczeństwie stanowi dobitny przykład braku myślenia,Panu Katulskiemu poradzę,by kiedy nie rozumie o czym się pisze..po prostu nie zabierał głosu bo takie mylenie postaci to kompromitacja i swiadectwo dużej nieostrożności.Szczególnie przypadł mi do gustu atak z flanki,choć nie gorzej wypada niejakie iggy. Oczywiscie uważam ,ze wszystkie Wasze komentarze są bardzo twórcze...! Ten durnowaty wierszyk sam mialem zamiar po godzinie skasować,bo rzecz dotyczyla P.Lectera i mnie,ale po takiej burzy mózgów uznałem ,że to przednia zabawa... Jednocześnie chcę przeprosić mojego oponenta we wszystkim, za przerysowania. Musze przyznać,że ma Pan odwagę i klasę,której większości tu brakuje,przynajmniej broni Pan swoich poglądów,co cenię,choć metody niezbyt mi się podobają.Szanuję ludzi,którzy wiedzą czego chcą,musi Pan przyznać ,że byłem długo cierpliwy...jednak kiedyś miarka zbyt przybiera. Teraz już Wszyscy będziecie mieli świety spokój co zaskutkuje z pewnością piękną,wzniosłą poezją. Ja sie tu z pewnością nie pojawię,zrealizowałem swoje cele.
kasiaballou Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ta... i co tym udowodniłeś? a na koniec i tak śliniaczek pobrudzony i skłon w pas - synek, synek, ech... powodzenia - i nie odchodź - pisz wiersze - będzie jeszcze dobrze, będzie cacy kasia :)
Michał_Zawadowski Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wydrukuję to sobie i powieszę nad łóżkiem :-))
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się