Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Afganistan


Rekomendowane odpowiedzi

jest pomysł ale bez wyraźnej wizji wykonawczej, bo to co zostało zaprezentowane, raczej nie pretenduję do miana wiersza, ale wyłącznie relatywnie udanej jednej strofy.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale od tego można pójść dalej a nie chodzi o to żeby przedstawić swój własny pogląd na daną sprawę tylko żeby ją naświetlić. Powiedzmy patrzymy na zdjęcie i to wszystko - nie ma do niego żadnego dopisku - trzeba oprzeć się na własnych skojarzeniach które są wypadkową wszystkiego co wiemy i albo je "widzimy" albo nic nam ono nie mówi jak zdjęcia rodzinne przypadkowo oglądane w obcym albumie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale od tego można pójść dalej a nie chodzi o to żeby przedstawić swój własny pogląd na daną sprawę tylko żeby ją naświetlić. Powiedzmy patrzymy na zdjęcie i to wszystko - nie ma do niego żadnego dopisku - trzeba oprzeć się na własnych skojarzeniach które są wypadkową wszystkiego co wiemy i albo je "widzimy" albo nic nam ono nie mówi jak zdjęcia rodzinne przypadkowo oglądane w obcym albumie.

absolutnie, wszystko co mówisz jest prawdą, ale mimo wszystko przedstawiłeś jak dla mnie zbyt mało żeby móc nazwać to wierszem: to jest jedna strofa, i powiedzmy sobie szczerze ona doskonała nie jest. co do pomysłu - spoko.

pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale od tego można pójść dalej a nie chodzi o to żeby przedstawić swój własny pogląd na daną sprawę tylko żeby ją naświetlić. Powiedzmy patrzymy na zdjęcie i to wszystko - nie ma do niego żadnego dopisku - trzeba oprzeć się na własnych skojarzeniach które są wypadkową wszystkiego co wiemy i albo je "widzimy" albo nic nam ono nie mówi jak zdjęcia rodzinne przypadkowo oglądane w obcym albumie.

absolutnie, wszystko co mówisz jest prawdą, ale mimo wszystko przedstawiłeś jak dla mnie zbyt mało żeby móc nazwać to wierszem: to jest jedna strofa, i powiedzmy sobie szczerze ona doskonała nie jest. co do pomysłu - spoko.

pozdro
Skoro mówisz o pomyśle to proszę jeszcze napisać jaki to pomysł ? I dlaczego uważasz go za niedokończony i wymagający ględzenia? Powiedzmy: z wojny można ujść tylko na jednej nodze albo: konie ponoszą żołnierzy a krzesła ponoszą winy. Wszystko co napisałbym dalej będzie jedynie interpretacją tego co zostało ujęte w tych 4 wersach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



absolutnie, wszystko co mówisz jest prawdą, ale mimo wszystko przedstawiłeś jak dla mnie zbyt mało żeby móc nazwać to wierszem: to jest jedna strofa, i powiedzmy sobie szczerze ona doskonała nie jest. co do pomysłu - spoko.

pozdro
Skoro mówisz o pomyśle to proszę jeszcze napisać jaki to pomysł ? I dlaczego uważasz go za niedokończony i wymagający ględzenia? Powiedzmy: z wojny można ujść tylko na jednej nodze albo: konie ponoszą żołnierzy a krzesła ponoszą winy. Wszystko co napisałbym dalej będzie jedynie interpretacją tego co zostało ujęte w tych 4 wersach.

Pomysł to dla mnie temat o który zaczepiłeś chcąc wyrazić jakaś myśl. Ona została wyrażona nawet przywzoicie, ale bardzo krótko, co w sumie nie jest moim najważniejszym zarzutem, bo właściwie lapidarność też jest w cenie. Ogólnie mówiąc myśl jest i sens jest i przekaz jest, ale nic takiego w tej myśli nie ma, nad czym nie można by się zastanowić samemu, bez Twojego wiersza. Jednym słowem: ciekawy zabieg wykorzystujący zdjęcie do wysnucia refleksji, która jest jałowa...

to moja opinia i możesz się z nią nie zgodzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro mówisz o pomyśle to proszę jeszcze napisać jaki to pomysł ? I dlaczego uważasz go za niedokończony i wymagający ględzenia? Powiedzmy: z wojny można ujść tylko na jednej nodze albo: konie ponoszą żołnierzy a krzesła ponoszą winy. Wszystko co napisałbym dalej będzie jedynie interpretacją tego co zostało ujęte w tych 4 wersach.

Pomysł to dla mnie temat o który zaczepiłeś chcąc wyrazić jakaś myśl. Ona została wyrażona nawet przywzoicie, ale bardzo krótko, co w sumie nie jest moim najważniejszym zarzutem, bo właściwie lapidarność też jest w cenie. Ogólnie mówiąc myśl jest i sens jest i przekaz jest, ale nic takiego w tej myśli nie ma, nad czym nie można by się zastanowić samemu, bez Twojego wiersza. Jednym słowem: ciekawy zabieg wykorzystujący zdjęcie do wysnucia refleksji, która jest jałowa...

to moja opinia i możesz się z nią nie zgodzić
Nie to się nie z nią zgadzam bo nie bardzo wiem czego taka opinia dotyczy? Wydaje mi się że nie dostrzegasz tego co napisałem ale jednocześnie te słowa mogłyby służyć za ilustrację definicji poezji, tego czym jest wiersz: "zabieg wykorzystujący słowa do wysnucia refleksji".
Co sam dopisałbyś jeszcze do tych "krzeseł" skoro uważasz że taki obrazek - w moim przekonaniu wystarczająco wyrazisty - jest niewystarczający?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pomysł to dla mnie temat o który zaczepiłeś chcąc wyrazić jakaś myśl. Ona została wyrażona nawet przywzoicie, ale bardzo krótko, co w sumie nie jest moim najważniejszym zarzutem, bo właściwie lapidarność też jest w cenie. Ogólnie mówiąc myśl jest i sens jest i przekaz jest, ale nic takiego w tej myśli nie ma, nad czym nie można by się zastanowić samemu, bez Twojego wiersza. Jednym słowem: ciekawy zabieg wykorzystujący zdjęcie do wysnucia refleksji, która jest jałowa...

to moja opinia i możesz się z nią nie zgodzić
Nie to się nie z nią zgadzam bo nie bardzo wiem czego taka opinia dotyczy? Wydaje mi się że nie dostrzegasz tego co napisałem ale jednocześnie te słowa mogłyby służyć za ilustrację definicji poezji, tego czym jest wiersz: "zabieg wykorzystujący słowa do wysnucia refleksji".
Co sam dopisałbyś jeszcze do tych "krzeseł" skoro uważasz że taki obrazek - w moim przekonaniu wystarczająco wyrazisty - jest niewystarczający?

niewstarczający wegług mnie. to nie jest praca zbiorowa a ja tylko wyrażam swoją opinię. nie zgadzasz się z moim zdaniem i ja to przyjmuję do wiadomości. poczekaj na innych komentujących; ja już swoją rolę spełniłem - Ty wymagasz ode mnie zbyt wiele. pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie to się nie z nią zgadzam bo nie bardzo wiem czego taka opinia dotyczy? Wydaje mi się że nie dostrzegasz tego co napisałem ale jednocześnie te słowa mogłyby służyć za ilustrację definicji poezji, tego czym jest wiersz: "zabieg wykorzystujący słowa do wysnucia refleksji".
Co sam dopisałbyś jeszcze do tych "krzeseł" skoro uważasz że taki obrazek - w moim przekonaniu wystarczająco wyrazisty - jest niewystarczający?

niewstarczający wegług mnie. to nie jest praca zbiorowa a ja tylko wyrażam swoją opinię. nie zgadzasz się z moim zdaniem i ja to przyjmuję do wiadomości. poczekaj na innych komentujących; ja już swoją rolę spełniłem - Ty wymagasz ode mnie zbyt wiele. pozdro
Ależ dziękuję bo powiedziałeś bardzo dużo wspominając o refleksji. A refleksją może być złożony ze słów obrazek szurających krzeseł które mają po pięć i więcej drewnianych nóg, może ją wywoływać piosenka Jennifer Lopez www.youtube.com/watch?v=3f8ftadpHKQ czy nawet sam teledysk puszczony bez dźwięku czyli zdjęcia o których wspomniałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wydaje misie, że owa mini lepiej broniłaby się w "cyklu",

a ja, póki co, wydłubałam sobie z Twojego tekstu wieloznaczne kąski ;)


krzesła

szurają
drewniane nogi
więcej niż cztery

na jedną sztukę

tych którzy uszli
z wojny

ps. hihi.. nawet "wplątałam" tu imć Ionesco ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wydaje misie, że owa mini lepiej broniłaby się w "cyklu",

a ja, póki co, wydłubałam sobie z Twojego tekstu wieloznaczne kąski ;)


krzesła

szurają
drewniane nogi
więcej niż cztery

na jedną sztukę

tych którzy uszli
z wojny

ps. hihi.. nawet "wplątałam" tu imć Ionesco ;)
Rozłożyłaś to na wersy ale warto zastanowić się czemu służy na przykład rym? Ponieważ jest symbolem powtarzalności - tego samego brzmienia - jak różne oblicza wojny. Podobnie jest z powtórzeniem: drewniane nogi... drewniane nogi... będącym zarazem imitacją szurania: szur szur... :) W te i wewte również to pokazuje bo - w tą i z powrotem (np. od Afganistanu przez Palestynę po Irak, itd.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wydaje misie, że owa mini lepiej broniłaby się w "cyklu",

a ja, póki co, wydłubałam sobie z Twojego tekstu wieloznaczne kąski ;)


krzesła

szurają
drewniane nogi
więcej niż cztery

na jedną sztukę

tych którzy uszli
z wojny

ps. hihi.. nawet "wplątałam" tu imć Ionesco ;)
Rozłożyłaś to na wersy ale warto zastanowić się czemu służy na przykład rym? Ponieważ jest symbolem powtarzalności - tego samego brzmienia - jak różne oblicza wojny. Podobnie jest z powtórzeniem: drewniane nogi... drewniane nogi... będącym zarazem imitacją szurania: szur szur... :) W te i wewte również to pokazuje bo - w tą i z powrotem (np. od Afganistanu przez Palestynę po Irak, itd.)

Szanowny Panie, aby czytelnikowi chciało się szur, szur " od Afganistanu przez Palestynę po Irak ", to trzeba czytelnikowi coś " dać ", czymś zaciekawić, zainspirować. Jestem szczerze znudzony twórcami rzucającymi odbiorcy krzesło, ziemniaka czy inny wieszak i dorabiającymi do tego sążniste teoryjki.
To jest po prostu słabe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Teoryjki raczej Pan dorabia, jakbym pisał to po to żeby kogoś zadziwić i usłyszeć: "Jestem znudzony twórcami rzucającymi odbiorcy krzesło..." Tymczasem "drewniane nogi... drewniane nogi..." mają naśladować nasze swojsko brzmiące "patataj... patataj..." a krzesło jest przenośnią drewnianego (uziemionego) konia, bo jak oddać w kilku słowach charakter mieszkańców krainy niezmierzonych bezdroży w którym nawet tytuły filmów jak "Chcę konia, nie żonę" galopują ku wolności?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Teoryjki raczej Pan dorabia, jakbym pisał to po to żeby kogoś zadziwić i usłyszeć: "Jestem znudzony twórcami rzucającymi odbiorcy krzesło..." Tymczasem "drewniane nogi... drewniane nogi..." mają naśladować nasze swojsko brzmiące "patataj... patataj..." a krzesło jest przenośnią drewnianego (uziemionego) konia, bo jak oddać w kilku słowach charakter mieszkańców krainy niezmierzonych bezdroży w którym nawet tytuły filmów jak "Chcę konia, nie żonę" galopują ku wolności?

Sugerujesz autorze, żeby " oprzeć się na własnych skojarzeniach " - podpowiadasz własne :
z wojny można ujść tylko na jednej nodze albo: konie ponoszą żołnierzy a krzesła ponoszą winy, obrazek szurających krzeseł które mają po pięć i więcej drewnianych nóg, różne oblicza wojny, tą i z powrotem (np. od Afganistanu przez Palestynę po Irak, itd.), swojsko brzmiące "patataj... patataj...", krzesło jest przenośnią drewnianego (uziemionego) konia, charakter mieszkańców krainy niezmierzonych bezdroży ...
To dziecięca zabawa w skojarzenia czy konkurs z nagrodami ? Rzucę wam parę słów a wy sobie - czytelnicy - wiersz wyobrazicie, napiszecie, pokojarzycie ?
Moje skojarzenia - jak zawsze - dotyczą d... ( oczywiście usadowionej na krześle )... ; )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Teoryjki raczej Pan dorabia, jakbym pisał to po to żeby kogoś zadziwić i usłyszeć: "Jestem znudzony twórcami rzucającymi odbiorcy krzesło..." Tymczasem "drewniane nogi... drewniane nogi..." mają naśladować nasze swojsko brzmiące "patataj... patataj..." a krzesło jest przenośnią drewnianego (uziemionego) konia, bo jak oddać w kilku słowach charakter mieszkańców krainy niezmierzonych bezdroży w którym nawet tytuły filmów jak "Chcę konia, nie żonę" galopują ku wolności?

Sugerujesz autorze, żeby " oprzeć się na własnych skojarzeniach " - podpowiadasz własne :
z wojny można ujść tylko na jednej nodze albo: konie ponoszą żołnierzy a krzesła ponoszą winy, obrazek szurających krzeseł które mają po pięć i więcej drewnianych nóg, różne oblicza wojny, tą i z powrotem (np. od Afganistanu przez Palestynę po Irak, itd.), swojsko brzmiące "patataj... patataj...", krzesło jest przenośnią drewnianego (uziemionego) konia, charakter mieszkańców krainy niezmierzonych bezdroży ...
To dziecięca zabawa w skojarzenia czy konkurs z nagrodami ? Rzucę wam parę słów a wy sobie - czytelnicy - wiersz wyobrazicie, napiszecie, pokojarzycie ?
Moje skojarzenia - jak zawsze - dotyczą d... ( oczywiście usadowionej na krześle )... ; )

Tu nie ma co kojarzyć bo wszystko co chciałem powiedzieć na ten temat ująłem w czterech wersach. Reszta byłaby dopowiedzeniem, jak to że wojna owszem też może kojarzyć się z d... bo dla wielu - mimo że ją przeżyli - oznacza udupienie do końca życia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przychylam się do opinii

P.
Skoro jedna strofa jest udana to... wspaniale bo więcej strof w wierszu nie ma :) A jeśli ktoś koniecznie chce wiedzieć co byłoby w drugiej to podpowiem że ci z krzeseł podpierając się na krewnych rozeszliby się do domów ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przychylam się do opinii

P.
Skoro jedna strofa jest udana to... wspaniale bo więcej strof w wierszu nie ma :) A jeśli ktoś koniecznie chce wiedzieć co byłoby w drugiej to podpowiem że ci z krzeseł podpierając się na krewnych rozeszliby się do domów ;)

nie łudź się, że to udana strofa - ona nie jest katastrofalna, a to różnica; jeśli to Cię zadowala, to masz powody do zadowolenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro jedna strofa jest udana to... wspaniale bo więcej strof w wierszu nie ma :) A jeśli ktoś koniecznie chce wiedzieć co byłoby w drugiej to podpowiem że ci z krzeseł podpierając się na krewnych rozeszliby się do domów ;)

nie łudź się, że to udana strofa - ona nie jest katastrofalna, a to różnica; jeśli to Cię zadowala, to masz powody do zadowolenia
Nie jest zła - oddaje dokładnie to co chciałem przekazać i pozostając w temacie nóg i wojny można użyć jeszcze mniej słów żeby naszkicować barwny obrazek:


orzeł czy resz(t)ki? -
w nogach spadochroniarzy
szachownica pól
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...