Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezrobocie


Rekomendowane odpowiedzi

Przyszło do nas bezrobocie
szyderczo się śmieje,
usiadło sobie przy płocie
tanie piwsko chleje.

Zawitało na wybrzeże
w stoczni namąciło
i za pocztę się już bierze
ot się narobiło.

Mądre głowy nad tym myślą
czy toto wyplenią,
może to na eksport wyślą
z kryzysem ożenią.

Myślą u nas i w Brukseli
ot co za zaraza
i nawet gadać zaczęli
jak dziad do obraza.

Rozlało się w Europie
ba- na całym świecie,
nie zaradzisz temu chłopie
może Wy coś wiecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bezrobocie do nas
to samo nie przyszło
z zachodu przywieźli
do kraju nad Wisłą

na siłę wprowadzając
stek bzdurnych dyrektyw
od form rad nadzorczych
do kształtu marchewki

lecz my drodzy bracia
czekajmy spokojnie
upadła komuna
to i to pierd....

pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bezrobocie do nas
to samo nie przyszło
z zachodu przywieźli
do kraju nad Wisłą

na siłę wprowadzając
stek bzdurnych dyrektyw
od form rad nadzorczych
do kształtu marchewki

lecz my drodzy bracia
czekajmy spokojnie
upadła komuna
to i to pierd....

pozdrawiam Jacek
wow strasznie mi się spodobało to jakby druga część może panowie napiszecie trzecią wspólnie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waści Bolesławie, z poprzednikami się zgadzam - rzeczywiście, rytm się łamie w paru miejscach, należy popracować nad stałym umiejscowieniem średniówki w tekście. Jeśli nie to, byłoby naprawdę imponująco dobrze :)

Tak na uboczu - nie przypomina wam ten "kryzys" wielkiej hiperinflacji z okresu II Rzeczypospolitej? Toć wszyscy na bruku wylądujemy, bez jadła ni odzienia!

Jedyne co, to oczekiwać, jak Pan Jacek zaproponował :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



(Choć czy komuna tak zupełnie upadła, to można się sprzeczać... To jak z niektórymi bakcylami - przeszła raczej w stan przetrwalnikowy, z cicha w krajobrazie krąży...)

Pozdrawiam tak autora, jak wszystkich komentatorów :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bezrobocie do nas
to samo nie przyszło
z zachodu przywieźli
do kraju nad Wisłą

na siłę wprowadzając
stek bzdurnych dyrektyw
od form rad nadzorczych
do kształtu marchewki

lecz my drodzy bracia
czekajmy spokojnie
upadła komuna
to i to pierd....

pozdrawiam Jacek
Dziękuję za szczery dodatek do wiersza
serdecznie pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bezrobocie do nas
to samo nie przyszło
z zachodu przywieźli
do kraju nad Wisłą

na siłę wprowadzając
stek bzdurnych dyrektyw
od form rad nadzorczych
do kształtu marchewki

lecz my drodzy bracia
czekajmy spokojnie
upadła komuna
to i to pierd....

pozdrawiam Jacek
wow strasznie mi się spodobało to jakby druga część może panowie napiszecie trzecią wspólnie pozdrawiam
Miło mi Marto że Ci się podoba, można pisać i trzecią część.
Pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.   Też byłem w dwutysięcznym roku i nie wiem jak tam jest teraz, a jednak: czytając różnych ludzi w internecie - polskość jest tam niszczona i są stawiane pomniki mordercom - OUN-UPA - nazistom, pytanie: kiedy pan był we Lwowie?   Łukasz Jasiński 
    • @aff 'Neutralnie', to mógłby być klucz do odczytania tego tekstu. Ale w tym przypadku, to chyba bardzo trudne.  @andreas A jak siadłem do pisania, to miało być coś na lekko :)   Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam. 
    • Deborah Feldman*             Nowy Jork, Brooklyn - chasydzka dziewczyna uwięziona w jednym z najbardziej otwartych miast świata. Nastolatka bez książek, kina, teatru, koncertów i spotkań z rówieśnikami.             Poddana opresyjnej tradycji i religii ortodoksyjnej społeczności. Trudno sobie wyobrazić świat nastoletniej Deborah Feldman, zmuszonej do małżeństwa, ogolonej na łyso w dniu ślubu i poddanej przyśpieszonej lekcji dojrzewania seksualnego. Trudno uwierzyć, że w dwudziestym pierwszym wieku dziewczyna mieszkająca w Nowym Jorku nie może posługiwać się angielskim, bo to język zepsucia i zła i jest więziona w domu.             Deborah Feldman wpuszcza nas do hermetycznego świata, którego grzechy są starannie ukrywane i wypierane. Autorka w przejmujący sposób relacjonuje jak wyglądało jej życie - pełne nakazów i zakazów. Życie, które opierało się na milczącym przyzwoleniu na cierpienie, zniewolenie i przemoc. Przypłaca je ciężką nerwicą.            Deborah ucieka. Po urodzeniu dziecka wie, że jeśli chce uchronić swojego syna przed podobnym losem, musi porzucić męża, rodzinę i wspólnotę - rozpoczyna nowe życie.   Źródło: PoradniaK   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Jasiński 
    • @Domysły Monika Oj dużo tu interpretacji, bo OFF to też wolny dzień od pracy. OFF to może być taki gość na stałe. Mieć offa to można mieć po prostu dość. Mieć offa to nie móc. Albo dojść do jakiś granic. Również granic w sensie pozytywnym. No różne takie. Ogólnie wylądowało "to" na ścianie... No ale to może nie wypada nawet samemu własne DZIEŁO interpretować :)) @Domysły Monika I w ogóle zmieniłem tytuł, bo tytuł zbyt tutaj ograniczał spojrzenie na tekst...
    • @Łukasz Jasiński Byłem we Lwowie i okolicach, tam polskość wychodzi z każdej dziury - to dusza tej ziemi. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...