Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kot śpi na stole
w pokoju gościnnym

obok niego stoi
już dawno pusta filiżanka

milczący człowiek
w fotelu
sugestią podpiera ściany

żeby nie uległo zniszczeniu
to co jeszcze pozostało
[sub]Tekst był edytowany przez Marek Paprocki dnia 04-08-2004 20:05.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Marek Paprocki dnia 07-08-2004 12:00.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Marek Paprocki dnia 07-08-2004 12:21.[/sub]

Opublikowano

"milczący człowiek
w fotelu
sugestią odpiera ściany"

Coś się ładnie zaczęło. Kot na stole, filiżanka. Ale zacytowanym fragmentem załatwił Pan ten wiersz.
Proszę popatrzeć, jak w tym prostym przekazie brzmi ta część, zwłąszcza absurdalna i w dodatku nieciekawa ostatnia linijka. Niepotrzebnie Pan zakombinował.
A podejrzwam, że wiem, co chciał Pan tym wersem oznajmić. Wiersz jest świeży, więc warto nad tym wersem jeszcze pomyśleć.

l.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tylko jak siedzący w fotelu może podpierać ściany??

Myślałem, że chodzi o to, iż w samotności taki człowiek siedzący w fotelu ma wrażenie, że ściany zacieśniają się wokół niego, czyniąc go jeszcze bardziej samotnym. Stąd odpieranie odebrałem jako obronę.

Ale widzę - pomyłka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sugestią? Raczej siłą wyobraźni może. W każdym razie jeśli chodziło Ci o podpieranie ścian, to jednak pomyłka. Odpieranie to jak obrona. Wydaje się być bliższe samotności, jaka z wiersza wyłania się.
patrzę na tę część - coś pomyślę.

l.
Opublikowano

Czy nie miało być: "to co jeszcze pozostało"?

Filiżanka już pusta; ściany ledwo stoją; kot śpi na stole. Milczenie, cisza, niby nic. Ale przecież tak naprawdę tego wszystkiego zostało jeszcze dużo; to też może ulec jakiejś zagładzie.
Dla mnie tak właśnie. Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 06-08-2004 15:22.[/sub]

Opublikowano

Ten wiersz jest zbyt suchy dla mnie, zbyt... oczywisty w pewien sposób. Mama słabość do kotów - dlatego weszłam tutaj i pierwszymi linijkami nawet mnie Pan zaintrygował. Ale potem wiersz przerodził się w coś zwykłego.

Opublikowano

Stół, fotel i ściany. Kot i martwa natura (pusta filiżanka, milczący człowiek). Jedyne żywe stworzenie śpi. Co pozostało?

(Śledziłam zmiany w tym tekście, ostateczna wersja - rzeczywiście - najlepsza)

A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy po pożodze dać radę się podnieść? Czy upaść i nie wstać już nigdy więcej. Podobno nawet na Marsie może pojawić się życie, życie... Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Ja chcę zatrzasnąć drzwi przed nieproszonym gościem, który drwi, tak ty... Zamykać sny przed ciemnokrwistym płaszczem brudnej rdzy. Ja, ja, Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewypowiedzianych od lat. Jaskrawy mak    
    • @Roma Dziękuję. Miło mi.
    • Anna wyczesuje zwiędły sierpień z włosów połamane żyto ziarnkuje w skotłowanej sukience spójrz dzień kładzie się na nią oczy zgęstniały błękitem jak resztki nieprzespanych godzin odcisnęły piętno na twarzy w oddali widać Anzelma zgrabiałymi dłońmi obejmując palik kuśtyk kuśtyk przestrzeń oblepiona brudną bielą zawodzenie psa zwiastuje wschodnią zarazę już matki w lesie zakładają wnyki będzie lżej dzieciom sterta ciał pionowo poziomo na skos jak gdyby rozrzucone patyki na długość trzech metrów na szerokość snu bezpańskie oczy wykręcone jasnym ku górze tors przy torsie miękko przysypane wapnem chmury wiszą nisko na deszcz na niepogodę  
    • @Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty.
    • @Roma Podrzucę Ci rymy, które mogą się przydać ewentualnie do 3 wersu ostatniej zwrotki, pasujące do słowa 'być'  wstyd, drwin, wyjść, wbij, kimś, gwint, czymś. Może któryś się nada. Zmykam, bo czuję się dzisiaj jak klapnięte uszko Misia Uszatka,  Dobrej nocy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...