Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no właśnie.
ja osobiście mam tak, że wciąż poszukuję. są jednak kapele czy utwory, które raz na jakiś czas muszę odkopać. czy Wy też stosujecie podobne praktyki? :)

akurat dziś zdarzyło mi się wrócić do bardzo ciężkiego grania, odkopałam zatem rodzimą neumę, szwedzkie meshuggah i brytolskie godflesh.

www.youtube.com/watch?v=YjzIBI3jkKY

:)
biorąc pod uwagę muzę, jaką wcześniej się dzieliłam, to może być dla niektórych poważny szok ;)))

Opublikowano

Moody Blues :
Melancholy Man
www.youtube.com/watch?v=P_J9F-x6EsQ
Nights in White satin
www.youtube.com/watch?v=9muzyOd4Lh8
I Know You`re Out There Somewhere
www.youtube.com/watch?v=a97d5bUCFVQ

Pink Floyd - prawie wszystko, ale najbardziej - Wish You Were Here
www.youtube.com/watch?v=q1moiym6-Nk

Na popołudnie tyle wystarczy ;)
Jak wrócę wieczorem to pewnie jeszcze Ci nawrzucam Laluniu ;) :D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I tym zdaniem kupiłeś sobie miejsce w moim Ulu ;)

Wu-Tang Forever!!!


forever:)

jeżeli chodzi jednak o polską scenę to wolę ZIP skład i jego wszelkie kolejne odmiany, solowe i zespołowe.
ale Fokus, Rachim też są ok

sprawdź bardziej niszowe typu
www.youtube.com/watch?v=y2vN6Lka-fo

bliskie mi może dlatego że moje ursynowskie rejony geograficzne.

i genialny jest album All We Got Iz Us Onyx. znajomy krytyk muzyczny mowił, że trochę komercha, ale dla mnie niezła.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W tle słychać celtyckie motywy na skrzypcach (zauważyłeś?). Widzę, że jesteś zwolennikiem czystych dźwięków z zachowaniem melodii i rytmu.Też tak mam ;) Wrzuć jeszcze jakiś kawałek.
Szukam utworów rockowych z akompaniamentem orkiestry symfonicznej.
Lubię progresywny rock, soft rock i w ogóle ROCK :D
Na pobudzenie dnia ;)
Bruce Springsteen - Streets Of Philadelphia
www.youtube.com/watch?v=8qdmjQP9aCA
Pozdrówka Złotowłosy ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I tym zdaniem kupiłeś sobie miejsce w moim Ulu ;)

Wu-Tang Forever!!!


forever:)

jeżeli chodzi jednak o polską scenę to wolę ZIP skład i jego wszelkie kolejne odmiany, solowe i zespołowe.
ale Fokus, Rachim też są ok

sprawdź bardziej niszowe typu
www.youtube.com/watch?v=y2vN6Lka-fo

bliskie mi może dlatego że moje ursynowskie rejony geograficzne.

i genialny jest album All We Got Iz Us Onyx. znajomy krytyk muzyczny mowił, że trochę komercha, ale dla mnie niezła.
Nie mam niestety czasu, żeby porozmawiać dłużej (egzaminy), ale niszowy, undergroundowy rap jest mi w jakimś tam stopniu znany. Głównie ze Śląska, bo stąd jestem. Chyba każde miasto ma kilku mniej znanych artystów. Mi do gustu przypadła undergroundowa gliwicka scena.

Fokus, Rach i wszyscy związani z PFK to oczywiście z polskiej sceny moi faworyci. Ursynów kojarzy mi się z Pezetem i Onarem. Mam nadzieję, że nic nie przekręcam, Onar czasem w swoim kawałkach nawija: "To Ursynów, skur***ynu" czy "Ursynów szcza na ciebie, kojarz to z obfitym deszczem" (z dissa na Tede) ;)
Bardzo tych gości lubię, tzn. ich muzykę. Wszystkie płytki Pezeta (zacieram ręce, czekając na czwartą solówkę), trzy płytki Płomienia, jedynie Onar samotnie mi się nie podoba za bardzo.
No i jeszcze w porządku jest brat Pezete, Małolat. Debiutancka płyta to był majstersztyk.

Polecasz mi album "All We Got Iz Us". Oczywiście sprawdzę, co to jest, bo nie słyszałem. Ja polecam najlepszą (moim zdaniem) płytkę z rapem, jaka kiedykolwiek wyszła. Płyta nazywa się: "Dom Pełen Drzwi", zespół: 3X Klan. Stary, nieistniejący już zespół z Mikołowa (k. Katowic). Pięciu, zdaje się artystów, w tym Rahim. Płyta z 1997 roku, jako ciekawostkę powiem, że na płycie nie użyto ani jednego przekleństwa ;)
Podgatunek: rap psychodeliczny, jeszcze lepszy niż pierwsza płyta Kalibra.

A tu kilka zagranicznych kawałków, które uwielbiam:
www.youtube.com/watch?v=JIxNPJqKGS4
www.youtube.com/watch?v=IuLC0nYamcY
www.youtube.com/watch?v=xJvGaThnVL4
www.youtube.com/watch?v=qAVhIcs1zIM
www.youtube.com/watch?v=_l9bpT4pX84&feature=PlayList&p=659B1B821B1C24AF&index=0&playnext=1
www.youtube.com/watch?v=tesD7inx880
www.youtube.com/watch?v=XuGHfm95_V0&feature=related
www.youtube.com/watch?v=3bSM72xQ2Wk&feature=related
Opublikowano

no to ja wróciłem do tego:
www.youtube.com/watch?v=ZrJngCioc4o

do tego (first love):
www.youtube.com/watch?v=uJBkqJinpHI

i tego:
www.youtube.com/watch?v=syOmtEyfbDM

i tego (second love):
www.youtube.com/watch?v=uMijMWQlnUc
www.youtube.com/watch?v=x8pLTI3Y9WU
www.youtube.com/watch?v=Dz2FNl_1yAg

i tego:
www.youtube.com/watch?v=Vg1jyL3cr60
i tego:
www.youtube.com/watch?v=1CddNOcs9Uw&feature=related
(Jon Lord)

i tego:
www.youtube.com/watch?v=5mAop0p0EnE
www.youtube.com/watch?v=NPFdmL7D46E

i tego:
www.youtube.com/watch?v=a87029tP8t0
www.youtube.com/watch?v=bCOiidUO1P8

i tego:
www.youtube.com/watch?v=hd3p5fz7OxU

i tego (to jeden kawałek):
www.youtube.com/watch?v=o9-caJbTp80&feature=PlayList&p=2DB3BC551C0A1543&playnext=1&playnext_from=PL&index=23
www.youtube.com/watch?v=Iq6oz56jtvA&feature=PlayList&p=2DB3BC551C0A1543&index=24

i tego:
www.youtube.com/watch?v=9G42rmPvbbU

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W tle słychać celtyckie motywy na skrzypcach (zauważyłeś?). Widzę, że jesteś zwolennikiem czystych dźwięków z zachowaniem melodii i rytmu.Też tak mam ;) Wrzuć jeszcze jakiś kawałek.
Szukam utworów rockowych z akompaniamentem orkiestry symfonicznej.
Lubię progresywny rock, soft rock i w ogóle ROCK :D
Na pobudzenie dnia ;)
Bruce Springsteen - Streets Of Philadelphia
www.youtube.com/watch?v=8qdmjQP9aCA
Pozdrówka Złotowłosy ;P

Bruce'a wolę radio nowhere :)
na sen:
www.youtube.com/watch?v=jMNM1xjz0e0&feature=related
www.youtube.com/watch?v=hCOU4VSYxh8
na pobudzenie:
www.youtube.com/watch?v=IMKcGSL1fGM&feature=related
zdrówko ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W tle słychać celtyckie motywy na skrzypcach (zauważyłeś?). Widzę, że jesteś zwolennikiem czystych dźwięków z zachowaniem melodii i rytmu.Też tak mam ;) Wrzuć jeszcze jakiś kawałek.
Szukam utworów rockowych z akompaniamentem orkiestry symfonicznej.
Lubię progresywny rock, soft rock i w ogóle ROCK :D
Na pobudzenie dnia ;)
Bruce Springsteen - Streets Of Philadelphia
www.youtube.com/watch?v=8qdmjQP9aCA
Pozdrówka Złotowłosy ;P

Bruce'a wolę radio nowhere :)
na sen:
www.youtube.com/watch?v=jMNM1xjz0e0&feature=related
www.youtube.com/watch?v=hCOU4VSYxh8
na pobudzenie:
www.youtube.com/watch?v=IMKcGSL1fGM&feature=related
zdrówko ;P

Bruce Springsteen - Radio Nowhere - tak :))
www.youtube.com/watch?v=4Gd6EhRRNJc

Dave Matthews naprawdę dobry. Robi miny do gitary jak "Some Devil" ;)
Blur - Out of Time brzmi trochę jak Nirvana, zwłaszcza gitary basowa i akustyczna na początku.
Trzeciego linka nie dosłuchałam do końca :)) może jeszcze nie pora.
Proponuję na przedpołudnie Marillion - Script For A Jester's Tear
www.youtube.com/watch?v=gaBjdLQ0LJ0
Zdrówko :))

P.S. Już po mnie Jimmy :( Damon Albarn mnie uwiódł w tym Twoim kawałku:
www.youtube.com/watch?v=hCOU4VSYxh8
Tego już chyba nic nie przebije przez najbliższą dobę ;) Idealnie trafia w mój dzisiejszy nastrój, no i jeszcze słowa :


Where's the love song to set us free
too many people down, everything turning the wrong way round

and I don't know what love will be
but if we stop dreaming now, lord know we'll never clear the clouds

and you've been so busy lately
that you haven't found the time
to open up your mind

and watch the world spinning gently out of time

Feel the sunshine on your face
It's in a computer now
gone are the future (?) way out in space

and you've been so busy lately
that you haven't found the time
to open up your mind
and watch the world spinning gently out of time

and you've been so busy lately
that you haven't found the time
to open up your mind
and watch the world spinning gently out of time
Tell me I'm not dreaming
but are we out of time
but are we out of time
Opublikowano

paper_doll - za Neumę i Meshuggę - szacunek. W podobnym klimacie polecam również SAMO i nyia (obie formacje z Polski).

Moi faworyci:

Control Denied: www.youtube.com/watch?v=fvdUHVBwwS0
Death: www.youtube.com/watch?v=MFITdh7DrW4
Cynic: www.youtube.com/watch?v=gw-6IIBXNSQ
Opeth: www.youtube.com/watch?v=EmUKzDiabxU
Nevermore: www.youtube.com/watch?v=W8JAsxUbjW0

Nieco lżejsza muzyka:

Mike Stern: www.youtube.com/watch?v=fOIhUpVzEFE
Robert Johnson: www.youtube.com/watch?v=Yd60nI4sa9A
Son House: www.youtube.com/watch?v=uGBoP70A7Q0
www.youtube.com/watch?v=8jN5vqEyV7g&feature=related
Muddy Waters: www.youtube.com/watch?v=8hEYwk0bypY
Charlie Musselwhite: www.youtube.com/watch?v=t0q0WuvkeN8

Nie chce mi się więcej szukać. Tym bardziej, że np. Charley'a Pattona Pony blues na takim youtube. pl nie ma. Ech. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Pani Dyrektor ogłosiła, że na Wigilię zostaną zaproszeni najlepsi maturzyści z ostatnich dwudziestu lat. Jak się okazało było to zaledwie kilka osób. Inicjatorem okazał się tajemniczy sponsor, który opłacił catering szkolnej Wigilii i DJ"a pod tym jednym warunkiem...

      Frekwencja dopisała, catering i DJ również stawili się punktualnie.

      Na początku był opłatek, życzenia, kolędy a później, no a później, to trzeba doczytać.

       

      Na scenę wyszła pani Krysia, woźna, która za zgodą pani dyrektor miała zaśpiewać Cichą noc. Pojawiła się umalowana, elegancka w swojej szkolnej podomce i zaczęła śpiewać, ale nie dokończyła, bo ujrzała ślady błotka na parkiecie. Oj, się zdenerwowała babeczka, jakby w nią piorun strzelił. Trwała ondulacja w mig się wyprostowała i dziwnie iskrzyła, jak sztuczne ognie. Przefikołkowała ze sceny, czym wywołała konsternację zgromadzonych, bo miała około siedemdziesiątki i ruszyła w stronę winowajcy. Po drodze chwyciła kij od mopa z zamiarem użycia wobec flejtucha, który nie wytarł porządnie obuwia przed wejściem. Nieświadomy chłopak zajęty gęstym wywodem w stronę blondynki otrzymał pierwszy cios w plecy, drugi w łydki i trzeci w pupę. Odwrócił się zaskoczony i już miał zdemolować oprawcę ciosem, gdy na własne oczy zobaczył panią Krysię, woźną, złowrogo sapiącą i charczącą w jego stronę i zwyczajnie dał nogę.

       

      – Gdzieeee w tych buuutaaach pooo szkooole?! Chuuliganieee! – Ryknęła Pani Krysia i jak wściekła niedźwiedzica rzuciła się w pogoń za chuliganem.

       

      Zgromadzeni wzruszyli ramionami i wrócili do zabawy. DJ, chcąc bardziej ożywić atmosferę, puścił remiks „Last Christmas”, od którego szyby w oknach zaczęły niebezpiecznie drżeć.

       

      Wtedy to się stało.

       

      Wszystkich ogarnęło dzikie szaleństwo. No, może nie wszystkich, bo tylko tych, którzy zjedli pierniczki.

      Zaczęli miotać się po podłodze, jakby byli opętani. Chłopcy rozrywali koszule, dziewczęta łapały się za brzuszki, które błyskawicznie wzdęły się do nienaturalnych rozmiarów. Chłopięce klatki piersiowe rozrywały się z kapiszonowym wystrzałem i wyskakiwały z nich małe Gingy. Brzuszki dziewcząt urosły do jeszcze większych rozmiarów i nagle eksplodowały z hukiem, a z ich wnętrza wysypał się brokat, który przykrył wszystko grubą warstwą.

      Muzyka zacięła się na jednym dźwięku, tworząc demoniczny klimat.

       

      Za to w drzwiach pojawił się niezgrabny kontur, który był jeszcze bardziej demoniczny.

      Sala wstrzymała oddech, a Obcy przeskoczył na środek parkietu szczerząc zęby, na którym widoczny był aparat nazębny.

       

      – Czekałem tyle lat, żeby zemścić się na was wszystkich!

       

      – Al, czy to ty? – zapytał kobiecy głos.

       

      – Tak, to ja, Al, chemik z NASA. Wkrótce na Ziemi pojawią się latające spodki z Obcymi, którzy wszystkich zabiją.

       

      – Chłopie, ale o co ci chodzi?

      – zapytał dziecięcym głosem ktoś z głębi sali.

       

      – Wiele lat temu na szkolną Wigilię upiekłem pyszne pierniczki. Zostały zjedzone do ostatniego okruszka, ale nikt mi nie podziękował, nikt mnie nie przytulił, nikt nie pogłaskał po główce, nikt mnie nie pobujał na nodze. Było mi przykro. Było mi smutno. Miałem depresję!

      Nienawidzę was wszystkich!

       

      Tymczasem na salę wpadła pani Krysia, woźna, kiedy zobaczyła bałagan, dostała oczopląsu, trzęsionki, wyprostowana trwała ondulacja stała dęba i zaryczała na całą szkołę:

       

      – Co tu się odbrokatawia!

       

      – Ty, stary patrz, pani Krysi chyba styki się przepaliły. – Grupka chłopców żartowała w kącie.

       

      Pani Krysia odwróciła się w ich stronę i poczęstowała ich promieniem lasera. To samo zrobiła z chłopcami-matkami małych Gingy i dzięwczętami, które wybuchły brokatowym szaleństwem.

      – Moja szkoła, moje zasady! – krzyknęła pani Krysia, woźna.

       

      Na szczęście nie wszyscy lubią pierniczki.

       

      Maturzyści, zamiast uciekać, wyciągnęli telefony. To nie była zwykła Wigilia – to była `Tykociński masakra`. DJ, zmienił ścieżkę dźwiękową na „Gwiezdne Wojny”.

       

      Grono pedagogiczne siedziało na końcu sali, z daleka od głośników DJ'a, sceny, całego zamieszania i z tej odległości czuwali nad porządkiem. Nad porządkiem swojego stolika.

       

      Później Pani dyrektor tłumaczyła dziennikarzom, że Wigilia przebiegła bez zakłóceń, a oni robią niepotrzebny szum medialny.

       

      Nie wiadomo, co stało się z chemikiem z NASA, ale prawdą było, że pojawiły się spodki, ale nie z UFO, tylko na kiermaszu świątecznym, które każdy mógł dowolnie pomalować i ozdobić.

       

      Pani Krysia, woźna, okazała się radzieckim prototypem humanoidów - konserwatorów powierzchni płaskich.

       

      To była prawdziwa Tykocińska masakra, która zaczęła się niewinnie, bo od...

       

      Wesołych Świąt!

       

       

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...