Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potrzeba więc pewnej stałości
w drodze do nieskończoności

i tych kłosów blond promieni
do fotosyntezy, czerwieni

na kieliszkach białych win
waszej wspólnej lat nadziei

teraz usiądziesz z uśmiechem w kącie
wspomnisz jak zachodzi myśl i słońce

i kobieta w ciąże
wiem! – przyjemnie bywa

Opublikowano

jak przy nadziei to już zamiatane a nawet posprzątane!
ale tak to bywa po kieliszku...musiał być bardzo pojemny...
:))
gratulacje dla peela-autora (?)
J.S

ps.;
- tam było o treści;
artystycznie niezbyt udany;
a właściwie - całkiem nieudany;
....................

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kieliszki do wina zazwyczaj małe nie są :-) a gratulacje zdecydowanie należy kierować do pela. Cóż mogę napisać na swoją obronę? Może jedynie tyle, że trzeba czasem zrobić coś z sufitu – wyprodukować „kaprys chwili” i pozostawić bez zmian jako punkt odniesienia a w takim przypadku jakaś wartość tej wędrówki chyba się znajdzie.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



odkrywcze dla peela... widać że spróbował... i wpadka
tyle przyjemności

szacuneczek
W takim przypadku odkrywcze dla ludzkości a dla pela głębsze żeby mu miał kto po latach podać szklankę wody – na przykład
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jako wiersz z humorem to nawet poważny :)
jako poważny wiersz raczej niepoważny
ale skrajnie zrównoważony
chmmm, ekspert się odezwał.. ;)
a co tam..

chyba przez ten deszcz za oknem wróciłam po odrobinę pogody
ducha :)
/b
Opublikowano

potrzeba więc pewnej stałości
w drodze po bezkres

i tych kłosów blond
do fotosyntezy czerwieni

na kieliszkach białych win
wasza wspólna ufność

siadasz z uśmiechem
wspominasz jak zachodzi myśl

i kobieta w ciąże


Dla swoich prywatnych "potrzeb" przerobiłam na szydełku piosenkę w biały wiersz ;)
Pozdrawiam.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dziękuje za wszystkie pozytywy a także te mniej przychylne komentarze – wierszyk jest frywolny i przez taki pryzmat trzeba na to patrzeć – śmieszy, tumani, przestrasza a i nawet pod dźwięk sześciostrunowej gitary da się go podłączyć :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  piękny- taki kruchy
    • @Robert Witold Gorzkowski piękny i poetycki. Coś się ze mną w środku dzieje- rozbroiłeś mnie- lub to czułość. U Romy dałam początkowy fragment "Rozmowy lirycznej" więc tutaj jej dalszą część.   - Powiedz mi jak mnie kochasz. - Powiem. - Więc? (....) I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz. W niebezpieczeństwie. I na karuzeli. W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. I wiosną, kiedy jaskółka przylata. - A latem jak mnie kochasz? - Jak treść lata. - A jesienią, gdy chmurki i humorki? - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. - A gdy zima posrebrzy ramy okien? - Zimą kocham cię jak wesoły ogień. Blisko przy twoim sercu. Koło niego. A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
    • @Roma  Kochaj mnie. Erotyk subtelny. Jestem pod wrażeniem. Poetycko bardzo. Pięknie. Skojarzył mi się z "Rozmową liryczną" Gałczyńskiego fragm.   - Powiedz mi jak mnie kochasz. - Powiem. - Więc? - Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec. Kocham cię w kapeluszu i w berecie. W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie. W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona. I gdy jajko roztłukujesz ładnie - nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie. W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku. I na końcu ulicy. I na początku.
    • powiedz jedno słowo więcej  a czas popłynie     a może  może jeszcze  nie mów    poczekamy  na jesień  czas zbierania owoców  zobaczymy  jaki będzie plon    teraz cieszmy się  niedopowiedzeniam   7.2025 andrew   
    • @GosławaZaskoczył mnie ten wiersz, surowy i delikatny jednocześnie, i te "te chmury, poduszki, perspektywa Boga" - świetne!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...