Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odsunięci od codziennego
bez wizji i perspektyw
odziani w co łaska
nie z wyboru z kolei losu
tacy samotni odtrąceni
kto wskaże drogę na dobre
lepsze wymarzone życie
nie ma nas bez pragnień

tylu ich wśród i wokół
kto wie co spotka nas

o pomoc krzyczą
trele wiosenne

zima odeszła
ubóstwo zostało

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Mirosławie za czytanie...dzisiaj byłam w takim miejscu ...do końca żywota nie zapomnę ...przed Wielkim Tygodniem ludzie powinni pobyć w takich miejscach....!
Miłego wieczoru!
PS. a tak to nie ma sprawiedliwości dzięki mojej osobie...?
Opublikowano

Każdy z nas w głębi duszy jest trędowaty... obojętnie jakby był ładny, kiedyś spotka się z okrutną rzeczywistością... z tego co zrozumiałem, wiersz opisuje jak okrutni potrafią być ludzie i jak ciężko przebrnąć przez życie bez ciągłych obelg ze strony braci. Gdyby ludzie potrafili dostrzegać w innych piękno wewnętrzne, świat byłby o niebo lepszy... plus dla autorki.

Opublikowano

Twój głos jest dziś BARDZO CENNY - bo ludzie na swoich Plazmach - nie chcą widzieć że życie może być "odrażająco ubogie"
I TV - dbając o ogladalność - juz dawno nie podaje takich wiadomości.

A wystarczy oderwać się od ekranu i rozejrzeć dookoła - wiem , bo dzieki temu mogłem komuś pomóc ;))

Buziak na zachętę!

Marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Drogi Marku za za bardzo cenny i cenny komentarz !Szkoda że tak nie wielu pisze o tym problemie ,a warto ...bardzo warto bo człowiek to brzmi dumnie-tylko trzeba o to powalczyć!
Miłej pogodnej niedzieli!
Opublikowano

Nie znalazłem Alunko wiersza z podanym tytułem, ale coś mi się zdaje, że to nie był tytuł. Zatrzymałem się tu, bo znalazłem podobne przesłanie.
Jesteś Ty, Grażyna i Pablosek, więc możemy już krzyczeć razem, może ktoś usłyszy...
Z szacuneczkiem
Pablosek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...