Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pierwszy pociąg nad ranem, kierunek Wschód Słońca
minął rogatki miasta i nabiera tempa
w środę mojego wiersza, a piątek tygodnia

Na oparciach pół kraju zostawiło plecy
drugie pół, już u celów, jak zawsze niecelnych
co poczuło, gdy dzieciak wbijał w nie rzyletkę?

O dwa przedziały dalej dziewczyna z chłopakiem
zasłonili firanką to, co chcieli zrobić
na kilka miesięcy. By ich cel sięgał dalej

gdzieś do miejsc bardziej ludzkich, tych tylko na gapę
bez biletów powrotnych w którąkolwiek stronę
choć dwa przedziały dalej, kTUryś tam kilometr

Inny przedział: przy oknie starzec z siwą głową...
a ten, dokąd znów jedzie, kiedy słońce, wszystko
o siódmej trzydzieści jest w tym wieku za sobą?

Zaraz obok ktoś wraca - tą samą koleją
jakby pod prąd im wszystkim, choć w tę samą stronę
i... sprawia, że ich losy jeszcze się nie zmienią

że - zadrżała mi ręka, choć napisać miałem
koło: Szynę Pękniętą przed końcem podróży
by słowo moje stało się ich martwym ciałem

Opublikowano

jak zwykle całość na TAK ;))) każda strofa jest genialna i fajnei skonstruowana, fajne metaforki i pomysły, zastanaiwa mnie tylko Boskei Kalosze po co ci ten Niepowtarzlany do szczęścia, chyba, że chceasz być jak Bóg w trzech osobach :PPP ???
Z drugiej strony to dobrze, że piszesz takie wiersze, bo przynajmniej mam konkurencję,bo mało osób teraz tak pisze ;PPPPP jESTEŚ moim największym wrogiem i sojusznikiem hhehehehe

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Adolf... na Miłość Boskom czemu wyzywasz mnie od wstrentnych osób??? A ja tak zdonzyłem Pana polóbić kibicujem Pańskim wierszołom... nawet stawiam na Pana w ciwemno!!!
Proszem skópić siem na przekazie jezdem tylko aótorem na codzień mam fajne poglondu jestem miły lóbiom mnie dzieci psy oras zwierzę z pazórami sasiadów... Z wierszołem łonczą mnie tylko nacisniente klawiszoły!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Adolf... na Miłość Boskom czemu wyzywasz mnie od wstrentnych osób??? A ja tak zdonzyłem Pana polóbić kibicujem Pańskim wierszołom... nawet stawiam na Pana w ciwemno!!!
Proszem skópić siem na przekazie jezdem tylko aótorem na codzień mam fajne poglondu jestem miły lóbiom mnie dzieci psy oras zwierzę z pazórami sasiadów... Z wierszołem łonczą mnie tylko nacisniente klawiszoły!

jak chcesz Boski ;P zresztą nie obchodzi mnie czy to ty, czy nie ty, choć styl mowi sam za siebie :p grastuluję dobrego wiersza i tyle.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Adolf... na Miłość Boskom czemu wyzywasz mnie od wstrentnych osób??? A ja tak zdonzyłem Pana polóbić kibicujem Pańskim wierszołom... nawet stawiam na Pana w ciwemno!!!
Proszem skópić siem na przekazie jezdem tylko aótorem na codzień mam fajne poglondu jestem miły lóbiom mnie dzieci psy oras zwierzę z pazórami sasiadów... Z wierszołem łonczą mnie tylko nacisniente klawiszoły!

jak chcesz Boski ;P zresztą nie obchodzi mnie czy to ty, czy nie ty, choć styl mowi sam za siebie :p grastuluję dobrego wiersza i tyle.
Dziekójem... jednak boski zbyt pszesadne?? Wierszoł powstał w dórzej mieże dzienki sógestiom Czytelnikuw takich jak Pan i Pan Jacek Dehnel i cudowna Pani Małgo Jon z Nieszufli... Majonc takch krytykantof nie sposóch pisac złe wierszołuf!!
Opublikowano

- ale "żyletka" w orginale, napisana "rzyletka", pasowała znacznie lepiej. :)
- w warsztatach już gratulowałem wiersza.
- pozdrawiam.

PS.

-proszę o odpowiedź: dlaczego Robak w wierszu "Oko w okO" napisał Pan z dużej litery?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rzyletki radził pozbyć siem Pan Jacek Dehnel... to błond o co hodzi z tom rzyletkom?? muwi Połorzyłem ośle ószy po sobie nawet dałem włorzyć osta do pyska choć nielubiem ale niezaówarzył i takorz została żyletka.
Ówaga... odpowiadam na pytanie drógie: Robak i robak(ów kompanja) symbolizójom dóalizm któren wczesniej ujmował Ópiór i ópiory...
czeka Ópior z robaków kompanją --- strofa dróga wersoł drógi
czeka Robak z strasznymi ópiory --- strofa dróga wersoł dziesionty
F ten sposub mamy zamknietne koło kture nawionzuje do piersze czy po czy i do drugiego czy po czy.... Koło kture w wierszole powyżej po zostało otwarte...
Dziekujem Panu za poftórne czytanie... zmieniony został całkowicie pierszy strofoł... pszed tem był cytatem wiersza Pana Jacka Dehnela ale wkońcu postanowiłem sam wejśc do tego pociongu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Najpierf terz Panim pozdrawiam a teraz... jak jórz pozdrowiłem odpowiem na nórtujonce pytanie:
na Nie szufladzie jestem "Naj prawdziwszy" bo mi siem pomyliło przy wpisaniu imiona i nzawiska...
Poza tym zafsze i wszendzie jestem sobom!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



właśnie, co się stało z rzyletką, żądam naoprawy gwaranycjnej wiersza
Dla Pana Panie Adolfie pszywracam rzyletkem... bo Pan i Pańska poetyka bendzie siem liczyć w ostatnim rozdaniu tomikóf na tem padole!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rególom jest to rze karzden ponórak twierdzi ma wielgahne poczócie chmoru... Pani oceani mnie czy wierszoła? Filozow Diogenes ze Synopy mieszkał w beczkah wyprużniał siem na ólicy mimo to odwiedził go kiedyś sam Alesander Wielki i powiedział rze spełni wszystko o co poprosi... Donegoes na to rzeby w takim razie przesónoł siem i nie zasłaniał mu słońca.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytaj no, Powtarzalny
ten koment akurat śmieszny jest, ale to nie Twoja zasługa

jam nie ponuraczka, ale cyniczka i mam alergię na rzałosne wystąpienia ludzi nie znających ómiaru
klir?

:-/
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytaj no, Powtarzalny
ten koment akurat śmieszny jest, ale to nie Twoja zasługa

jam nie ponuraczka, ale cyniczka i mam alergię na rzałosne wystąpienia ludzi nie znających ómiaru
klir?

:-/
Ten komentoł nie jest śmieszny jest trafion w dziesionke. Aleksander Wilki to jeden z najwiekszyh władcuf jakich kiedykolwiek widzioł ten świat jednak chciqał ószanować odmieność Diogensa wyrużnił go od innech ludziów tech normalnych... Pani by go zabiła ósmiechem cytójem:
:-/
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak zwykle... naj mniej ambitne osoby dadzom teraz upóst swojem nienawiściom... co Pan oceniłeś?? to rze człowiek chce napisać coś wiencej noirz o listkach kolorkacxh i innech pierółkach? Zajżałem pod "Gródzień" powyrzej i Pana wierszoł to rzenada przy mojem, Pan wybaczy śmiałoś...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak zwykle... naj mniej ambitne osoby dadzom teraz upóst swojem nienawiściom... co Pan oceniłeś?? to rze człowiek chce napisać coś wiencej noirz o listkach kolorkacxh i innech pierółkach? Zajżałem pod "Gródzień" powyrzej i Pana wierszoł to rzenada przy mojem, Pan wybaczy śmiałoś...

Chętnie podyskutuję jeżeli dostanę taką szansę. Nie mam najmniejszego zamiaru przebijać się przez ten kabotyński bełkot, żeby zrozumieć o co ci chodzi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @honeybeeYT17                                                   Saga             Podstawą znajomości historii jest znajomość własnych przodków, denerwują mnie ludzie, którzy opowiadają książkowe - wyuczone na pamięć różne historie Polski.           Moim przodkiem jest Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta, jakobin i generał - jego grób jest na warszawskiej Pradze, podobnie jak jego pomnik i liceum ogólnokształcące jego imienia, przed Drugą Wojną Światową moi przodkowie mieli dworek w Jasionce, niedaleko Rzeszowa - teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, de facto: na współczesną Chazarię - Tamga jest herbem nieistniejącej już formalnie Chazarii - było to jedyne państwo na świece, które przyjęło judaizm jako religię państwową, mój prapradziadek - Jakub Jasiński - walczył o niepodległość Polski, mój pradziadek - Bolesław Jasiński - walczył z bolszewikami (z Sowietami, Barbarzyńcami, Kacapami i Czerwonymi - tak wtedy mówiono, formalnie: ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich) i zabił piętnastoletniego dzieciaka jako żołnierza Armii Czerwonej, mój dziadek - Stanisław Jasiński - został siłą wcielony do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i otrzymał rozkaz strzelania do "leśnych bandytów", oczywiście: strzelał Panu Bogu w okienko i "leśni bandyci" - nie ruszali go i mój ojciec - Wiesław Jasiński - odbył służbę wojskową w Ludowym Wojsku Polskim, walczył również z komunizmem, patrz: wiersz - "Kierowca", mój brat - Jakub Jasiński - jest saperem, jak widać: po mieczu miałem prapradziadka - Jakuba Jasińskiego i mam brata - Jakuba Jasińskiego - imiona otrzymali na cześć przodka - Jakuba Krzysztofa Ignacego Jasińskiego herbu Rawicz, tak więc: mam żołnierskie korzenie, fizycznie, charakterystycznie i genetycznie jestem podobny do wyżej wymienionego przodka, można zrobić porównanie na podstawie zdjęć - podobieństwo jest na dziewięćdziesiąt procent, zmysł obserwacyjny i talent artystyczny - chyba to jasne, nieprawdaż? Dodam, mam jeszcze drugiego brata - Rafała Jasińskiego - ojciec jak wyszedł z wojska, to: przed bramą czekały dziewczyny - wybrał najładniejszą i mam jeszcze siostrę - Agnieszkę Jasińską. Moja prababcia to Bronisława Grabarczyk z domu Słupek, babcia: Irena Kordys z domu Grabarczyk i mama - Katarzyna Jasińska z domu Kordys, moja babcia po śmierci pierwszego męża - wyszła ponownie - za Eugeniusza Płaskę i mój dziadek ze strony mamy miał ziemię w Piotrkowicach - tam jeździłem - co roku na wakacje, opublikuję poniżej zdjęcie (mama pozwoliła, bo: ochrona danych osobowych), zdjęcie pochodzi z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego dziewiątego roku - tam świętowałem osiemnaste urodziny, obok na zdjęciu jest piwnica-ziemianka (spiżarnia) i to tam moi przodkowie po kądzieli (nie biologiczni, jednak: formalnie jako rodzina - tak, przecież babcia wzięła drugi ślub) ukrywali polskich Żydów, murowane schody prowadziły w dół - po bokach były drewniane półki, natomiast: w ziemi były drzwi upozorowane na ziemię, jasne: Niemcy nie znaleźli polskich Żydów - zabierali jedzenie - wszystko, dokładnie: wszystko, jakby inaczej: bezczelnie kradli - wszystko i w ten sposób udało się uratować dwie dorosłe osoby i czwórkę dzieci - to jest wersja ustna i co dalej z uratowanymi ludźmi? Nie wiem, pewnie żyją wśród nas, wiadomo: trudno było zdobyć dokumenty, przecież moja rodzina po kądzieli ryzykowała życiem - tylko w Polsce groziła kara śmierci za pomaganie Żydom, może w księgach kościelnych jest coś zapisane... Podaję dokładną lokalizację: wieś - Piotrkowice niedaleko Skuł, gmina: Żabia Wola i województwo - mazowieckie, mój dziadek po kądzieli jest pochowany na cmentarzu w Lutkówce.           Większość, niemal wszyscy moi przodkowie po mieczu i po kądzieli są pochowani na cmentarzu w Raszynie, prócz: mojego dziadka i ojca - oni są pochowani na cmentarzu w Michałowicach.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór (Warszawa: 2024)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki za interpretację.   Twoje odczytanie jest nieco oddalone od głównego zamysłu, wiersz opiera się na trzech perspektywach, z których każda wnosi własny porządek, choć nadal w obrębie chodzącego (ale kontrolowanego) chaosu. W każdej ze zwrotek peelka wychodzi z innego punktu widzenia i z "innego" siebie.   Pozdrawienia.
    • @honeybeeYT17                                           Karol Nawrocki             Człowiek prawy, sprawiedliwy i szlachetny i z bardzo silną tożsamością patriotyczną i charakterem wykutym - wypróbowanym w wielu bojach, przyznaję, że na początku tej kampanii wyborczej ze zdziwieniem odkryłem - żyłem w pewnej bańce środowiskowo-medialnej i jako politolog, badacz historii i dziennikarz współpracujący z takimi instytucjami jak Instytut Pamięci Narodowej, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Muzeum Drugiej Wojny Światowej - czy opisujący ich działalność - w dodatku mieszkający na Pomorzu, znałem dość dobrze działalność, osobowość i charakter pana prezydenta elekta Karola Nawrockiego i automatycznie założyłem - jest to po prostu postać - dość powszechnie znana, jednak: telefony od bliższych i dalszych znajomych z innych zakątków Polski i pierwsze rozczarowujące komentarze - co do jego rzekomej osobowości wyprowadziły mnie z ogromnego błędu.   Autor: Adam Chmielecki Źródło: Tygodnik Solidarności              A teraz proszę podać: tożsamość - imiona i nazwiska - własnej godności, zdjęcie - twarzy i stopień - wojskowy i czy pan wie: znam osobiście przyszłego prezydenta Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i w przyszłości - Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej? Jeśli pan nie jest zdolny uznać prawa demokracji, to: gdzie jest pana miejsce - w moim kraju czy na emigracji?   Dowódca Tajnego Oporu: Pułkownik Łukasz Jasiński 
    • +++++“Wiadomo, ile korzyści przyniosła nam i naszym ludziom bajeczka o Chrystusie" +++(Leon X)   Kaznodzieja znad Jordanu przewodził stadu baranów   szlo pokornie za nim tuczone bajkami   dokąd mu starczyło chrzanu   +++++ +++ Nie wiara, a wiedza góry przenosi (ireneo, listy do koronek i paciorków)
    • @Naram-sin dziękuję za wyłapanie błędu  ortograficzego; odnosząc się do interpretacji wiersza to nie taki jest jego przekaz, ale każdy ma prawo interpretować go po swojemu, więc nie drąże tematu ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...