Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

zatknięty za liści zjesienniałą kruchość
dostałam za kwadrans październik, na ucho
od wiatru gaduły, plotkarza twój liścik
skąd wziąłeś najmilszy, atrament złocisty?
sperliło się w srebrno wzruszenie wrześniowe,
na bluszczu za oknem wstydliwy cynober
tak chciałabym zdążyć przed zimą oniemieć
i wiersz jeszcze jeden, nim szronem zaziębnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pięknie napisane

a ja dodam:

dojrzałych winogron przemarzniętą kiścią,
różą herbacianą w bukiecie się ziścisz
lub złotem chryzantem, co kwitną nieśmiało
ujrzawszy październik, jeszcze oniemiały,
że to nie listopad, nie mary cmentarne,
lecz blat fortepianu i chociaż on czarny
to śpiewa radośnie dźwiękami walczyka,
gra walca kobieta, co kocha i wzdycha

pozdrawiam serdecznie Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...