Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dział dla wprawnych poetów' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 3 wyniki

  1. autorka j.w. Noc. Zasypiamy dziś razem. Jestem przy Tobie... Nie przyszłam? Nie szkodzi. To żadna odległość - wiem, że utulasz mnie w myślach. Ciepły, zimowy wieczór, za oknem spokojnie śnieży, szelestem łaskocze mi ucho. Gdy sen do gwiazd mnie unosi, powiedz mi tylko, czy wierzysz?
  2. autorka spojrzałam w zieloną lustrzaną bombkę w zielonej poświacie twarz włosy dłonie zielonkawe w zieloności choinki lampek szkła w krągłych kształtach krawędzi przedmiotów i tylko w kuchni sernik zapachniał złociście
  3. A oczy sie śmieją do leśnej jagody, i lipa kwitnąca zapachem wciąż kusi... To lipiec swe skarby rozdaje nam... błogi. Czy dzionek słoneczny, czy wiatr wieje srogi; gdy lipa zapachnie, to woń mnie poruszy... A oczy się śmieją do leśnej jagody. Spragniona wędrówek za lasy, i wody, a las swym klimatem z oddali mnie kusi... To lipiec swe skarby rozdaje nam ... błogi. Wyruszam ścieżynką nieznaną w rozłogi; krzewinki się płożą, więc plon też być musi... A oczy się śmieją do leśnej jagody. Kobiałkę napełniam - co czeka u nogi - owocem, co ręcznie zrywany być musi... To lipiec swe skarby rozdaje nam... błogi. Jak szybko czas mija w jagodzisku młodym, i śpiew ptaków płynie wpadając wprost w uszy. A oczy się śmieją do leśnej jagody... To lipiec swe skarby rozdaje nam... błogi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...