Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A tak sobie ostatnio obejrzałem wielkie żarcie, a poza tym mam wolne i czytam sobie czarodziejską górę po raz wtóry (tym razem ze wskazaniem na wątki gastronomiczne, całkiem ich tam sporo;)), więc często rozmyślam sobie nad podniesieniem jakości mojego codziennego menu. Przez ostatnich kilka dni wypracowałem taki oto wymarzony jadłospis:

1: śniadanie (9.00): croissant (podgrzany delikatnie w mikrofalówce, rzadziej zimny) z truskawkami albo dżemem truskawkowym (made by matula) lub miodem spadziowym, mocne kakao deco moreno bez cukru.

2. po śniadaniu: duży kubek herbaty pu-erh lub gunpowder.

3. w południe (12.00): espresso (na mieście, bardzo dobre i niedrogie dają w trafficu;))

4. obiad (15.00): makaron penne (po naszemu: rurki) z sosem pesto basilico, rzadziej kasza kus kus z piersią kurczaka.

5. po południu (16.00): żywiec porter

6. kolacja (20.00): ser camembert (rzadko stać mnie na oryginał, ale zwykły "turek" jest niemal równie dobry) z sałatą i pomidorem, wino czerwone półwytrawne (najbardziej jakoś mi smakuje ze szczepu merlot, ostatnio pierwszorzędne mołdawskie mi się trafiło, choć - zaznaczam - koneserem nie jestem i na najwyższe półki nie sięgam).

7. przed snem (22.00): kubek rooibos night (osobliwa mieszanka rooibosa z jabłkiem i gorzką czekoladą, do nabycia w niektórych herbaciarniach za dosłownie kilka złotych).



zapraszam, napiszcie coś o swoich ulubionych potrawach i wymarzonych dziennych jadłospisach. W końcu, jak to mówią, "jesteś tym, co jesz".

Opublikowano

Tylko Polska kuchnia ;)
Może i na razie Polska nie jest jakąś potęgą, ale:

m.in

mamy najłądniejszy język, kwiecisty i najlepszą poezję [bb]
mamy najlepszą kuchnię


Jeżeli mam mówić to najelpsze dania ludowe :)

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, ale możesz popytać w sklepie z damksą bielizną.



No i tu mnie masz - nie oglądam Faktów :P Ale te choróbska to słyszałem, że już nawet w serach i płatkach kukurydzianych dają, więc nie ma się czym przejmować.

Jak burito, to tylko w Meksyku.



Taaaa, Meksykanie mówią to samo ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co to za angielskie wstawki :)) jesteśmy w Poslce i mówimy po Polsku jak to keidys jedna psrzedawczyni skomentowała pewnego klietna, ktory czytął nazwę bationika tak jak powinien :))

rządam tłumaczenia ;))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co to za angielskie wstawki :)) jesteśmy w Poslce i mówimy po Polsku jak to keidys jedna psrzedawczyni skomentowała pewnego klietna, ktory czytął nazwę bationika tak jak powinien :))

rządam tłumaczenia ;))))))

Ziomuś, a Ty skąd wiesz, że każdy uczestnik forum jest akurat w Polsce?

To jest jakiekolwiek inne państwo po za Polską????????
Podobno otacza nas jałowa ziemia... :))))) straszne :)))
powiedz: jak się tam dostałeś

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ziomuś, a Ty skąd wiesz, że każdy uczestnik forum jest akurat w Polsce?

:* moj bohater

a gdzie płaszcz ?? i nadzwyczajna zdolność ;)

POKEMONY to miały klasę ;))) ciekawe czy Hitler był pokemonem?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję! 
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...