Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zwyczajnie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dla mnie miszmasz emocjonalny. uzycie uwięzi daje posmak zniewolenia, ale z pejoratywnym znaczeniem, w sensie uwięzienia. pociąganie linek to kierowanie marionetką, pociąganie za sznurki. zbyt silne znaczenia tych wersów, nie zagraly, w moim odczuciu, z resztą wiersza. na końcu znów emocjonalna sieczka jakoś :|
nie podoba mi się to podspodzie wiersza. mętlik taki mu się wyczynił

buźka Panie Kapeluszniku :)
Dzięki Joasiu, jak wyszło tak poszło, całuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmiot liryczny już od dłuższego czasu jest z ukochaną kobietą /świadczyć może o tym fakt, że razem mieszkają, np: 'i mówisz idę do łazienki'/ Naturalnie adresatem wypowiedzi jest ta jakże bliska mu osoba

Pomimo, iż peel oznajmia, że 'jest na uwięzi', czuje się z tym dobrze Pierwsza strofa mówi o tym, jak bliskie są relacje tej dwójki Podmiot liryczny ma do swojej kobiety wiele szacunku, bowiem dużo decyzji uwarunkowanych jest jej zdaniem Oczywiście nie każdy krok postawiony przez peela musi od razu mieć aprobatę adresatki Jednakże ukochana pomaga, ułatwia i nakierowuje go na właściwe szlaki Druga zwrotka już o zabarwieniu erotycznym, szczególnie wskazują na to 'biodra' Trzecia strofa: moim zdaniem 'przyciąganie ziemskie' to metafora zwyczajnego /jak w tytule/ dnia Zatem kiedy para ma już za sobą pracę, może poświęcić czas sobie Bynajmniej nie próżnują Co prawda podmiot liryczny nie zdradza nam szczegółów, ale tym ciekawiej dla odbiorcy, który sam może sobie dopowiedzieć ;)

Mnie wiersz zdecydowanie przekonuje Bardzo lubię Twoje lekkie pióro O warsztacie nie warto wspominać - jak zwykle na wysokim poziomie; a i tematyka, mimo, iż nie jest szczególnie wyszukana, przemawia - przynajmniej do mnie Jeszcze parę tekstów i sam będę plusować :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...