Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dowiedziała się że on ma zwyczajowego
pecha w tych sprawach

chciała podjąć leczenie
a nawet rehabilitację
zaraz

zaraz i mnie pech dopada
kto opłaci hospitalizację?

sama go mam
powiedziała

w warunkach laboratoryjnych
pytam
komu go brak

twoi rodzice są ze sobą
trzydzieści trzy lata
bo wspólnie gotują

Opublikowano

popraw:)
a ja mam np tak: piszę wers i bawię się nim językowo we wszystkie możliwe strony, czytam na głos, czasem godzinę. Może też tak zrób?:) chyba, że nie masz czasu. Ale takie samouczenie wiele daje, może wyjść ciekawie.

ale forma Twojego wiersza jest taka, że nie masz zbyt długich wersów, więc za bardzo nie wiem jak to przekombinować:(

Opublikowano

No postaram się coś pozmieniać:P Jeszcze nie wiem co i gdzie, ale coś na pewno. Ciekawe praktyki stosujesz, może spróbuję. Aczkolwiek w tym wierszu mogą się rzeczywiście nie sprawdzić.
Dzięki, pozdrawiam

Opublikowano

dowiedziała się że on
nie z-częścią
zadeklarował pomoc

zaraz
ja też

ja też nie
powiedziała

używając szkiełka
pytam kto ma

twoi rodzice są ze sobą trzydzieści trzy
lata bo wspólnie gotują

co sadzisz o takim?

Opublikowano

Trochę na wy rzucałem i poprzekręcałem. Sie nie gniewaj - nie pasuje, też wywal ;)
Pozdrawiam

dowiedziała się że on nie ma do tego szczęścia
przejęła się
zadeklarowała pomoc

ja też nie mam
mną się nie przejmiesz
powiedziała

używając szkiełka
pytam
kto ma

twoi rodzice
ze sobą są trzydzieści trzy lata
bo wspólnie gotują

Opublikowano

dowiedziała się
- on nie ma do tego szczęścia

empatycznie zadeklarowała pomoc
sympatycznie zaraz

zaraz
ja też nie mam
mną się nie przejmiesz
ja też nie
powiedziała

pytam używając szkiełka
kto ma
twoi rodzice

są ze sobą trzydzieści trzy lata
bo wspólnie gotują

-----
może tak ?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szczerze? Nie.

Pozdrawiam:)

;p trzeba bło od razu mówić, że chodizło o takie coś:

takie "hanio-wieszczenie"

Pierścionek odwrócony

Kiedy mówię do ciebie kochanie,
wiem, że ci znowu niestanie
bo mimo, że ze mną razem śpisz,
tylko o dziwkacy wciąż myślisz

;p;p

pozdr.

Co do wiersz:ciekawy, tlyko racja cośwarto by w nim jeszcze dograć.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szczerze? Nie.

Pozdrawiam:)

;p trzeba bło od razu mówić, że chodizło o takie coś:

takie "hanio-wieszczenie"

Pierścionek odwrócony

Kiedy mówię do ciebie kochanie,
wiem, że ci znowu niestanie
bo mimo, że ze mną razem śpisz,
tylko o dziwkacy wciąż myślisz

;p;p

pozdr.

Co do wiersz:ciekawy, tlyko racja cośwarto by w nim jeszcze dograć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma Ja już się określam, że jestem człowiekiem, gdy chcę wejść na swoją pocztę. :))) Pozdrawiam. 
    • @GosławaNie o to chodzi, Twój wiersz jest właśnie taki - działa na zmysły, na wyobraźnię. Nigdy nie widziałam jak uśmierca się zwięrzęcia. Może dlatego zrobił na mnie tak ogromne wrażenie. 
    • @hania kluseczka Koleżanka to jest zdaje się specjalistką puenty, a nie morałów :))   @violetta Piszę o sytuacji, a bywają takie, że tej winy rzeczywiście nie ma, choć peelowi wydawało się przez 20 lat że była. A jak peel się połapał w końcu to dziwnie mu z tym było i też długo. Życie i takie pisze scenariusze. Dużo spraw również damsko - męskich ma duży wymiar niechcący. 
    • @Simon Tracy To Twój  bardzo wyrazisty, mroczny świat, który żyje własnym rytmem - na pograniczu snu, koszmaru i metafizycznej medytacji. Jest w tym coś z Poe, coś z romantycznej makabry, ale też bardzo osobisty ton – jakby narrator wędrował po własnym, prywatnym zaświecie.   
    • @Amber to jest jedno z moich ukochanych dań zaraz po czerninie z kluskami ziemniaczanymi uwielbiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Krzysztof2022 dziękuję pozdrawiam serdecznie @Simon Tracy bo takie to właśnie były sielskie klimaty  A ten mrok który mimo wszystko był to dla gospodarzy codzienność    @iwonaroma dziękuję Ikonki za miłe słowa pozdrawiam serdecznie @Wędrowiec.1984 bój się bój Łap @Wiechu J. K. w latach 80 też można było takie rzeczy zobaczyć  Ja wychowałam się na wsi i dla mnie widok zabijanych zwierząt hodowlanych jakoś specjalnie nie ruszał  Teraz zostałyby na moich rodziców nasłane wszelkie możliwe służby  Wtedy to była normalność że zwierzęta hoduje się na mięso  Co prawda mój tata nigdy osobiście żadnego nie uśmiercił  Prosił o to sąsiada  Miał jak na "chłopa" za miękkie serce  Nawet burzy się panicznie bał i uciekał z domu do sąsiadów  To mama była takim filarem twardo stojącym na ziemi i wszystko mocno za "mordę " trzymała  Lubiłam jako dziecko pomagać przy porcjowaniu mięsa  A smak świeżonki do tej pory pamiętam i czerniny takiej zupy z krwi kaczki   @Berenika97 przepraszam nie chciałam nikogo obrzydzić  Po prostu lubię pisać takie bardzo realistyczne wiersze żeby było czuć tą autentyczność przeżyć  Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za słowo pod wierszem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...