Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesien zakradla sie za plecami i nasikala mi na glowe.Czy zyje?Jak sprawdzic?.Przechylam horyzont, by wylac wode z ucha.Moze z glowy - sama nie wiem.Duzo tego nie ma - bedzie dobrze.Znow ktos mnie pocaluje w czolo,bym czula sie przez chwile potrzebna.Czarne krople dzwonia od godziny w parapet-nie odbieram.Czekam.
Jutro znow wzejdzie slonce.Usmiecham sie.

Opublikowano

Jeśli pozwolisz Wiedźmo, to Twój tekst, ale pod moja kopułką po przeczytaniu poukładał sie on troszkę inaczej :

"Jesien zakrada się za plecami
i nasikala mi na glowe.
Czy zyje?Jak sprawdzic?.
Przechylam horyzont,
by wylac wode z ucha.
Moze z glowy - sama nie wiem.Duzo tego nie ma - bedzie dobrze.
Ktos mnie pocaluje w czolo, bym czula sie potrzebna.
Czarne krople dzwonia od godziny w parapet-nie odbieram.
Jutro znow wschodzi slonce
Usmiecham sie "

oczywiście to tylko mój odbiór tej pory roku, ale wolę wiosnę
Pozdrawiam Serdecznie

[sub]Tekst był edytowany przez Brother Tag dnia 07-06-2004 21:45.[/sub]

Opublikowano

rzeczywiście chyba powinnam usłuchać.... (dopiero raczkuję ...i kto wie czy w tej pozycji nie pozostawać mi do końca)


Jesien zakradla sie za plecami i nasikala mi na glowe.
Czy zyje?
Jak sprawdzic?
Przechylam horyzont, by wylac wode z ucha.
Moze z glowy
- sama nie wiem.
Duzo tego nie ma
- bedzie dobrze.
Znow ktos mnie pocaluje w czolo,bym czula sie przez chwile potrzebna.
Czarne krople dzwonia od godziny w parapet
-nie odbieram.
Czekam.
Jutro znow wzejdzie slonce.
Usmiecham sie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Może autor sam się zdecyduje, co napisał. Bo jeśli to jest wg autora wiersz to nie szkic. A szkic to jest dopiero zalążek czegoś większego, lepszego, zarys, mały plemnik, z którego wcale nie musi być dziecka. To cos powyżej to zwykły bełkot, grafomania, jak sam autor tych kilku zdań stwierdza "sama nie wiem".
Potrafi się napisać komentarz bez błędów i z polskimi znakami, a ciężko sprawdzić tekst przed opublikowaniem? Ośmielam się oskarżyć o brak szacunku do czytelnika i lenistwo. Prowokacja?? Jak dla mnie nędzna, poniżej poziomu nawet dla początkujących.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ten wiersz jest jak precyzyjny sejsmograf. Nie rejestruje tylko drżenia ziemi, ale drżenie samego Bytu – to pierwsze "pęknięcie w nieskończoności", z którego narodziła się świadomość. Uchwyciłeś w słowach coś, co zwykle skrywa się w milczeniu - ten fundamentalny paradoks człowieka. Jesteśmy "niedorobionymi aniołami", "boskim szkicem", który nosi w sobie "odcisk palca Stwórcy", a jednocześnie "buntem dziecka, które zgubiło drogę do domu" i wciąż ściska w kieszeni klucz, nie pamiętając drzwi. To tekst, w którym się jest – w tej przestrzeni "między światłem a ciemnością", gdzie Bóg milczy "z miłości większej od odpowiedzi", dając nam przestrzeń do budzenia się. Twoje słowa ważą. Mają w sobie gęstość "gliny, która pamięta palce" i lekkość "oddechu, który nie pamięta początku". Nie potrafię inaczej skomentować, tylko iść śladami po Twojej wizji.  To jest tekst o wielkiej odwadze i jeszcze większej precyzji. Świetny! Przepiękny klip   Dlatego właśnie gdybyś nie istniała, Spróbowałbym wymyślić miłość. Tak jak malarz, który własną dłonią Kreśli barwy dnia, I nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu. Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może dlatego Bóg, po stworzeniu mężczyzny, uznał, że stać Go na więcej. I wtedy stworzył kobietę. :)
    • czy czytając wiersz wypada płakać  a jeśli  tak to jak  te chwilę nazwać   przeżyciem czy burzą a może to kara  za to że poeta  nie płakał   bo bał się że jego  łzy sens stłumią  rozmażą a to  może zaboleć   czy czytając wiersz wypada łzy ronić czy może lepiej zaklaskać
    • Nie można cię winić, że nie umiesz śnić, gdy w twoim domu gasło światło i nikt nie mówił "kochanie, śpij". Twoje sny wędrowały boso po zimnej podłodze, uczyły się same, czym jest miłość, a czym zaufanie. Zostawiałaś gorzkie ślady na poduszce. Poranek zmywał je – wstydził się czułości. Nie miałaś stołu, pachnącego rozmową, ani filiżanki, co znała dotyk ciepłej dłoni. Nauczyłaś się wszystkiego od końca: modlitwy bez "amen", tęsknoty bez "wróć", siebie bez "kocham".
    • @Simon TracyWiem i rozumiem. Pozdrawiam. 
    • @Toyer Jest to niestety też kwestia charakteru. Ja drabina może funkcjonować także bez świecącej dupy. @viola arvensisWłaśnie. A stado osłów utrudnia sobie życie nawzajem. @Kwiatuszek O tak. Byle tylko pokazać, że się ma przewagę nad drugim. Jakie to jest krótkowzroczne i bezsensowne.  @Alicja_Wysocka Człowiek to też małpa.  @beta_b, @bogumiłjoachim graty za przeczytanie i serducho
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...