Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

On zawsze był
wolny, niezależny
samoświadomy
ponad tłumem

Kim więc jest ten człowiek
stojący przede mną
z wielkimi czarnymi guzikami
w miejsce Jego zielonych oczu

Nieobecne spojrzenie
przeszywa mnie dreszczem
On już nie wróci
Padł ofiarą swojej Woli


Zimno mi




[sub]Tekst był edytowany przez Arahja Staszewska dnia 28-05-2004 21:15.[/sub]

Opublikowano

Witam.
Mam parę wątpliwości i pytań.

1)Zamieściłam ten wiersz w dziale dla zaawansowanych...
Jakimś tajemniczym sposobem znalazł się tutaj. Wiem, że może się pospieszyłam, ale ciekawi mnie, w jaki sposób wiersze migrują (bez wiedzy autora) i kto ocenia, w jakim dziale być powinny.
2)Czy utwór jest aż tak zły, że żadnych pod nim komentarzy..?
(Może się wydawać, że jest bardzo osobisty, ale przecież mówi o problemie, który dotyka wielu młodych ludzi..)

Pozdrawiam
Tych, którzy jednak zdecydują się na szczerą krytykę.

Opublikowano

nie przejmuj się mnie też niedawno przenieśli :) - ktoś z czytających pisze do moderatora, że twój wiersz jest za kiepski na Z i jeśli mod. też to stwierdzi - przenosi cię - lipa tylko,że nie wyjaśniają co jest nie tak :(

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mario!
Bardzo dziękuję. Pisząc ten wiersz, myślałam o jednym, konkretnym, strasznym problemie, który się ciągle rozszerza. Mam nadzieję, że łatwo go odczytać. Ale nie chcę podpowiadać...
Dzięki Tobie widzę więcej.

Pozdrawiam

[sub]Tekst był edytowany przez Arahja Staszewska dnia 23-05-2004 19:47.[/sub]
Gość joanna akacha
Opublikowano

jeśli zamiast guzików byłyby monety to wszystko byłoby jasne... ale te guziki mnie zadziwiają. moze jakas podpowiedź? rządza władzy?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam.
No naprawdę się spodziewałam, że wszystko będzie jasne...
Może w ramach podpowiedzi opiszę Jego oczy...

Czarne guziki

są straszne
czarne bardzo czarne
jakby przezroczyste
niezdrowe
demoniczne
Źrenice takie wielkie...


Bolą mnie te oczy



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przed chwilą to samo stało się z moim wierszem "Deliberacje". Zamieściłam go celowo w dziale "poezja współczesna", żeby sprawdzić, jak działa ta stronka. Wcześniej wysłałam list do Redakcji z podobnym pytaniem, ale nie dostałam odpowiedzi. Również interesuje mnie sposób migracji wierszy bez wiedzy autora. Myślałam po prostu, że utwór, który się nie spodoba czytelnikom, będzie odpowiednio skrytykowany a nie usunięty po pierwszym komentarzu. Muszę przyznać, że się zdziwiłam.

Twój wiersz mi podoba mi się.
Narkomania w krótkim czasie prowadzi do poważnych zmian psychicznych pod postacią obniżenia uczuciowości wyższej, degradacji społecznej, zaburzeń krytycyzmu, osłabienia woli, kłamliwości. Często staje się przyczyną wejścia na drogę przestępczą.
Jak rozpoznać uzależnienie zanim nastąpią te spustoszenia? - odpowiedź jest w Twoim wierszu, który na mnie zrobił duże wrażenie.

Pozdrawiam serdecznie
Zofia
Opublikowano

Za wszelką cenę próbowałem przywiązać go do krzesła
zdjąć wodorosty którymi był oplątany-nie wiedząc o tym
wtedy zobaczyłem jego dłonie-zdarte do kości
wycierałem je w kałużę-powiedział

to mój komentarz zamiast wywodów o narkomanii!!!

pozdrawiam
therion

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"zamiast"? Ciekawe. Wydawało mi się, że do pisania komentarzy powinien być natchnieniem wiersz a nie inny wpis. Naprawdę lepiej poczułabym się, gdybyś tego zdania nie zamieścił.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...