Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mamo...kocham Cię


Rekomendowane odpowiedzi


W zakamarku czeluści głowy mej,
niczym kostucha, staruszka w szacie czarnej
-nocą też zwaną, kuśtyka, z kosą swą gniewną.
Wśród kobiet brzemiennych
w oczekiwaniu na kroplę krwi niemowlęcia,
sumiennie, z lekarska precyzją,
na tle białych, sterylnych ścian
szpitalnego więzienia, pozbawia życia kolejne
dziecię.
Spod otchłani kaptura,
suchej, kostnej głowy wydobywa się głos
...głos matki która o włos nie zabiła własnego syna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre...rusza sumienie i jednocześnie mówi o niesprawiedliwości, ponieważ co ma do powiedzenia mała istotka, która nie ujrzała jeszcze światła dziennego, nawet nie może się bronić. Dziwię się takim kobietą, czy one myślą? Tak, tak łatwo to zrobić i pozbyć się problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to jakaś nietrafiona stylizacja, czy nieświadomie tak napisałeś, ale wiersz brzmi archaicznie. I wcale nie brzmi dobrze.
Zamiast pójść tropem "staruszka w szacie czarnej - nocą też zwaną", trzeba było pójść po "sterylnych ścianach" i zamiast patetycznego wydumania, może by coś z tego było.
A poza tym, nie pasuje mi ta wersyfikacja..bez rytmu..takie jakieś chaotyczne i pochlastane.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...