Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drżę jak krucha wierzba
każdy dzień w osobny listek zwijam
schowam do ciepłej kieszeni
wewnętrznej –tak jest bezpiecznie

nie patrz stale przez okno
zacznij wić gniazdo w dolinie
wysokich traw nie ugnie cisza
nim się staniemy pragnieniem

czas przed nami się ukrył
jeszcze do snu nie kołysz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pierre!
Oczywiście, nie mylisz się , osiki drżą.
Ale jeśli ''krucha wierzba'' -ma prawo drżeć..:)
..a poza tym osika to gatunek drzewa należący do rodziny wierzbowatych.
Wielkie dzięki.PozdrawiaM.
Opublikowano
drżę jak krucha wierzba
każdy dzień w osobny listek zwijam...

jeszcze do snu nie kołysz


ładna "klamra"... nastrojowo, i tęsknie, :)
ale też się czepnę ;) - chowanie x2, (może jedno nie jest konieczne?)
ps. ostatnio straśliwy rzep się ze mnie zrobił, wszystkich czytam z lupą (oprócz siebie ;)

hej, Marletko :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Inko!
Twoja lupa przydatna...oj! przydatna.
Zmieniłam , a raczej zamieniłam co trzeba.
Też sobie kupię powiększalnik..a co?
Dzięki serdeczne:))
PozdrawiaMarlettowo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judyt!
Jeszcze nie ''e':)))
A dary są bezpieczne:)
Dziękuję i pozdowionka ślę.

oby się nie pogubiły
e niepotrzebnie namazałam tych literek e:)
pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judyt!
Jeszcze nie ''e':)))
A dary są bezpieczne:)
Dziękuję i pozdowionka ślę.

oby się nie pogubiły
e niepotrzebnie namazałam tych literek e:)
pozdr.
Prędzej rozdam niż zgubię:))
Uśmiechu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...