Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


więc pijmy wino szwoleżerowie
niech smutki zginą w rozbitym szkle
gdy nas nie będzie....
;)
hej, hej...ułanie, Piotrusiu Panie :)))
Opublikowano

cały twój (hmm... czyj?;)
aż tak bardzo nie identyfikuję się z tym, aby nadziewać butelkę swoimi myślami...(powiedzmy;)
raczej pisałam to w głębokiej zadumie nad ludzkością, rozumiesz, tak bardziej ogólnie ;)
a myślom dałam wolność, jak będą chciały to i nadzieją...;)
hej!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj, Sosno to chyba jest haikuku ;)
faaajne, ale ja bym to jeszcze takim misiem:
wymyślam całość
przez dno butelki
wymyślam wszystkim
;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ależ twój słońce! każdy może mieć jakieś wady (vide moje wiersze) ale czy to coś zmienia? weź mnie całego! ;))))))

ps. żart to był oczywiście a widzę że dama spłoszyła się ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ależ twój słońce! każdy może mieć jakieś wady (vide moje wiersze) ale czy to coś zmienia? weź mnie całego! ;))))))

ps. żart to był oczywiście a widzę że dama spłoszyła się ;))
hmm...
czyli niepotrzebnie robiłam rachunek sumienia, tudzież zagubionych satelitów ? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mam skojarzenie z człowiekiem pijącym z butelki; jest w tym wierszu przewrotne połączenie tragedii uzaleznienia i wielkiej samotności z szukaniem ukojenia i szczęścia w butelce
cieszy mnie niepomiernie, że miniaturka owa wywarła na Panu tak silne wrażenie,
że aż pofatygował się Pan z komentarzem

bardzo dziękuję i zdrowia życzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko, dziękuję Ci za lekturę mojego wiersza. Kamienna Matka leży mi bardzo na sercu, ale i u Ciebie znalazłem coś, co mną poruszyło — Twój wiersz o narodzinach w czasie wojny. Dziecko przychodzi tam na świat w piwnicy, w ruinach, zamiast w bezpiecznym domu. A ta „betonowa linia życia” - mocne -  metafora tragicznego losu, który zapisuje się już w chwili narodzin w tym po…….. świecie. To przejmujące niczym obrazy bombardowanych szpitali, czy to na Ukrainie, czy w Strefie Gazy. Zastanawiam się, czy dobrze odczytuję — czy jesteś młodą matką? P.S. Jestem tu zupełnym „świeżakiem”, więc — tak jak innych — i Ciebie proszę o słowo więcej na temat Kamiennej Matki. Jak odbierasz warsztat? Czego jest za dużo, a czego za mało? Razem z kilkorgiem przyjaciół wiążemy z tym wierszem pewne plany, dlatego bardzo zależy nam, by osiągnąć choćby „przyzwoity poziom +”. Z góry dziękuję za każdą uwagę.
    • @hania kluseczka Aaaa, ok. Konkursiki lubię, ale tylko wewnątrzporortalowe. Na globalne jestem za maleńka w słowie :) W życiu napisałam chyba 2 albo 3 erekcjato i to na e-po właśnie, tak że ten...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Poczytam Twoje, może coś mnie zainspiruje :)   Trzymaj się ciepło :)))
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję. @Sylwester_Lasota Dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Stoję z transparentem, ale nie zamierzam się podpalić. Cóż..  Lepiej dmuchać, niż chuchać :)  
    • @Robert Goraj  naprawdę nie wiesz co to oznacza? Ale ok. To nie dziubek tylko gwiazdka, a w nawiasach oznacza to - znicz. Wirtualny znicz. Nie jestem tam jakimś korektorem- tylko amatorem-pisanie wierszy to hobby. Ale dobra.    i fen nie  chwyta za poły sukienki. Robert ja nie widzę  tu dużo do poprawiania. Na początku zastanawiałam się na powtarzające się słowo kamienna, kamienny, i myślałam aby zamienić je synonimami- ale nie- jest dobrze Czasami tak się robi, takie środki stylistyczne się stosuje by coś podkreślić, lub zwrócić uwagę. Ludzie przystają, gubią wzrok- usunęłabym w cierpieniu Reszta jak dla mnie bardzo dobra a końcówka- doskonała.     Robert nie wiem czy pomogłam.  
    • niedbale porzucona samotna po przejściach lekko sfatygowana bez perspektyw na przyszłość póki nie dostrzegły jej oczy chwilę później dłonie wzięły ją w ramiona westchnęła przewróciła kartkami szczęśliwa i pozwoliła zabrać się gdziekolwiek by wspólnie przeżywać przygody      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...