Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czemu kobiety we mnie tak mało
czemu tak mało baby
ciągle świąteczny sznyt mnie nie kusi
okien i szaf powaby

wszystko wokoło poumywane
szkła błyszczą, pachną pościele
mnie nie rajcuje szmata od rana
mnie bez sprzątania weselej

a te półmiski pouginane
sosy, pieczenie, ciast stosy
jaja mamiące ćwikłą i chrzanem
jakoś nie moje niebiosy

ja to bym chciała za dłoń i w plener
wąchać zapachy wiosenne
aby świątecznie duszę ogarnąć
by czystość była gdzieś we mnie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to ja byłem tym drugim... :)
J.S
(ale 2 razy w roku, na święta - do przeżycia, jak widać);

rzeczywistość nie pozwala nam być dziećmi, istotami na pozór beztroskimi i lekkomyślnymi, a szkoda! rozumiem autorkę! :)
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i ja też... :)))
i uważam, że prawdziwa kobieta powinna mieć gosposię (ew. gosposia)
co by się mogła bez wyrzutów sumienia koncentrować na tym co ważne, czyli na sobie ;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podppisuje sie wszytskimi czterema kończynami :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to ja byłem tym drugim... :)
J.S
(ale 2 razy w roku, na święta - do przeżycia, jak widać);

rzeczywistość nie pozwala nam być dziećmi, istotami na pozór beztroskimi i lekkomyślnymi, a szkoda! rozumiem autorkę! :)
J.S

drodzy Panowie, mycie okien to początek drogi do sukcesu:) wiem co mówię, nic nie potwierdza tak skutecznie 100% męskości jak to, że mężczyzna (w końcu też człowiek;) potrafi i chce umyć okna:))

pozdr
Opublikowano

wspaniale jest , gdy w domu obowiązki dzielone są między wszystkich domowników. Bo co to za święta gdy jedna osoba nie ma sił na usmiech, bo jest zmęczona przygotowaniami , a reszta w najlepsze odpoczywa :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Bogdanie - każdy myje tylko żaden nie chce się przyznać, że oprócz tego jeszcze firanki wiesza :)

Pani Seweryno, wiersz mi się podoba i nie wiedzieć czemu od razu kojarzy się z:
"ze mną można tylko
pójść na wrzosowisko
i zapomnieć wszystko"
Szczególnie ostatnia strofa.
Pozdrawiam
Opublikowano

Swoja drogą peel ma w sobie dużo kobiety a mało baby więc proponuje zmienić tytuł :p

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to ja byłem tym drugim... :)
J.S
(ale 2 razy w roku, na święta - do przeżycia, jak widać);

rzeczywistość nie pozwala nam być dziećmi, istotami na pozór beztroskimi i lekkomyślnymi, a szkoda! rozumiem autorkę! :)
J.S

drodzy Panowie, mycie okien to początek drogi do sukcesu:) wiem co mówię, nic nie potwierdza tak skutecznie 100% męskości jak to, że mężczyzna (w końcu też człowiek;) potrafi i chce umyć okna:))

pozdr
To kto będzie głową rodziny, a na piwo kto pójdzie? Muszę poszperać w dyrektywach UE, pewnie odnajdę tam pani Seweryny pogląd.
Opublikowano

Kolorami, zapachami, śpiewem ptaków...
słońcem, łąką, wiatrem...
pozdrawiam Ciebie z Twoim wnętrzem bogatym i umiejętnością szczerego uśmiechu!!!

Dzięki za wiersz!
Irena

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...