Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

najcichsza abdykacja


Luthien_Alcarin

Rekomendowane odpowiedzi

nawet małe uliczki – te tajemnicze
kiedyś się kończą z nimi dni kałuże twoje listy
mają puentę
- my nie mieliśmy
szansy na dobry początek
nierozwiniętej znajomości
niepewnej przez nadmiar jutra gazet

moje myśli -

pająki
snują sieci w naszej szafie
- płaszcz – a więc jesteś
na chwile jak władca much
stygniesz

dziś kończy się wszystko
w rękawach - tu skrzydła skrzypią
najżałośniej

niesprawiedliwie –
ani ty ani Prosiaczek nie musieliście
tak wcześnie - - -

najdelikatniej obejmuję
powietrze - nie chce go zmiażdżyć
za bardzo

poczuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gr. ktoż to tutaj zawitał? :)
co do utworu - smęcimy po troszku. ale w znośny sposób. myślę, że troszeczkę możnaby uszczuplić - może ten fragment o rękawach? poza tym ciekawy odnośnik do 'włacy much' - ach ta pani erudycja ;).
ogólnie ciekawie. raczej na +

pozdrawiam całuję ściskam i w ogóle :)
kal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie przydałoby się użyć nożyczek. W niewielkim stopniu, ale jednak' np:

nawet małe uliczki – te tajemnicze - tylko te tajemnicze?
kiedyś się kończą z nimi dni kałuże twoje listy - dni bym wycięła, tak jest ciekawiej
mają puentę
- my nie mieliśmy
szansy na dobry początek
nierozwiniętej znajomości - skoro początek, to wiadomo, że nie rozwinięta
niepewnej przez nadmiar jutra gazet


Wyboldowane fragmenty nie umniejszają wartości wiersza, nie zmieniają sensu, etc. :)
Poza tym całkiem fajnie się czyta.:)
Słońca!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...