Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"romantyk"

Szybciutko, przez ulice
już!
ubranie precz...
krążek z palca do kieszeni
już!
Nareszcie!
Do puchu "hop"
żwawo, piruet zimnych, ściętych kwiatów
uff...
obol "brzdęk"
i znów, szybciutko, przez ulice
do kramu
zielony, kolczasty z czerwonym na górze w dłoń,
moneta "brzdęk"
ponownie, szybciutko przez ulice
po schodach skok
drzwi „skrzyp”
do kuchni kilka nieśmiałych kroków
łodyga przed siebie
pseudoczułe "kocham"
naiwne "ja ciebie też"...
i tak rozgrzeszony
zalegnąć w fotelu
z wypełniaczem pustki w dłoni,
na palec której zapomniano jednak
wsunąć ponownie krążek, w kieszeni śpiący.
Opublikowano

o ja cie... o co tu chodzi w ogole?? ja nie wiem co to ma z romantykiem wspolnego, nawet jesli to miala byc ironia... ja tu malo co kumam, tu koles biegnie, potem znowu, tu jakies brzdek, tam hop, tu po schodach, jakies skrzyp, przez ulice i siedzi w fotelu... no...no...

Opublikowano

mi się podoba i wydaje mi się że kumam ale nie rozumiem co to ma wspólnego z romantykiem to jest takie trochę bezsensu

wiem że to będzie bezsensu ale jeżeli ubranie precz to skąd miał kieszeń????tego też nei kumam ale to jets może jakiś nowy gatunek człowieka zwany romantykiemi on mam kieszenie w skórze??? wiem to było bezsensu ale kto by się tym przejął.

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • chciałabym jedną rzecz mieć od ciebie najulubieńszy domowy ciuszek niechby mięciutką koszulę w kratę którą bym mogła poczuć na skórze tę flanelkową co ją dostałeś kiedyś od ciotki andzi czochranej no nie bądź chytrus i nie bądź świnia wielkie mecyje zwykły gałganek zwolnię cię z kwiatów a nawet wierszy daj skoro proszę ona nie gryzie mam gęsią skórkę jak wszystkie gęsi i jestem głupia mogę to przyrzec
    • masz trzydzieści lat i ani myślisz dorosnąć wygodnie chodzisz w butach nastolatka   kobiety zrywają komplementy z twoich ust rozgryzają jak orzechy delektują się rzuconym ochłapem później stoją w kolejce po stoperan   dobrze je pieprzysz nacierasz pazerne skóry owocowym nektarem   wpatrzone w ciebie jak w Dawida z językiem na wierzchu aportują patyk (do nogi suko do nogi)   twarzy jak grzechów nie pamiętasz wycierasz buty łzami  następna  następna  następna   i tylko czasami przed snem  powtarzasz w głowie ich imiona jak pacierz
    • @Bożena De-Tre wiele pytań na myśl przychodzi                                 odpowiedź jest jedna                                 treścią jest słowo a słowem jest treść Pozdrawiam serdecznie.
    • @any woll Rapowana poezja:)
    • "Gdyby do krańca jaskini dotarł promień słońca, oświetliłby w mroku pół-człowieka, pół-roślinę, dziwacznego stwora, który chciał pójść do ludzi, a zarazem nie czuł się już jednym z nich." Tomasz Małyszek Kraina pozytywek ... wyłoni się takie cudo – prosto w ciebie, kochana. abyś przeraziła się ze śmiechu. a potem – stłukła na kwaśne jabłko jego wszystkie fobie i gorsze defekty charakteru, pobiła w drobny mak fetyszyzmy i szklane pęta. niech gapi się prosto pod żebra, pan nagnijmorda, spogląda roznamiętnionym wzrokiem na swoją dominatrix, odbija się w jej oczach mniej rozwidlony, rozstajny. spraw, by zeszło z niego zbyt gorące powietrze, rozchmurzył się, pan nadmijmorda, zaczął jeszcze częściej żartować, prosić o rzeczy tyleż słodkie, co nie do powtórzenia w towarzystwie (pojawią się tam słowa "pochłoń","wywilgocone"). pozwól mu być w rozjazdach. coraz dalej od siebie (każda taka eskapada będzie, paradoksalnie, scalać). bo życie jest niczym więcej, niż dość sporą walizą, z której aż wysypują się paradoksy. i, jeśli nie chce się całkiem zgłupieć-spotwornieć, trzeba koniecznie rozpatrywać problemy typu: "Jak przygotowuje się wulgaryzmy pod wynajem dla studentów?", czytać "O skutecznym przemiałów sposobie". trzaśnij go tak mocno, aby zaczął do tego stopnia fantazjować, by aż szyby w jego pokoju zmieniły się w obsceniczne witraże (na jednym – domina w zieleni, zaraz obok – stojący na jednej nodze nagus, któremu z ust wylewa się komiksowy dymek z ostrzeżeniem, by uważać na noce, bo wtedy właśnie chodzą czyściciele obrazu).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...