Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natalia Miloslawa

Użytkownicy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natalia Miloslawa

  1. Spada... jak snieg w sloneczny mrozny dzien jasne i proste bez formy, bez slow lecz z dusza do zycia sie garnie opada na mnie wzlatuje w sloncu sie mieni i wacha o zapachu wisny o smaku wina upaja... rodzac...wiersz
  2. no tak! powinnam z gory przeprosic za ten brak polskich znakow...no i za to ze wiele poprawic nie moge- bo nie wiem jak :P mam jednak nadzije ze przekaz wezmie gore nad forma- jesli nie, to wiersz nawet nie wart komentowania. dziekuje za zwrocenie mi uwagi :)
  3. Dotyk lzy tesknota milosci kobiety, na wietrze staje sie wolna, odchodzi od zmyslow [sub]Tekst był edytowany przez Natalia Miloslawa dnia 06-05-2004 00:49.[/sub]
  4. niech pan za nic nie przeprasza, bo krytyka wcale nie taka ostra, zostala przyjeta, rozwazona i pozytywnie rozpatrzona :) dziekuje za swoj czas i pozdrawiam
  5. Urocza o poranku piesni bol zagluszony w glowie Zaradna w poludnie slonca mrok ukryty w pamietniku Perwersyjna noca ciala dotyk zagubiony w popiole Obca, dawno juz... zapomniala o niej
  6. noc, gwiazdy i most a na tym moscie my nasze sny i pragnienia a na tym moscie swiat caly otoczony mgla gdyby tak z niego skoczyc? w te rzeke ciemna i zimna.. w pustke, w otchlan, na sama dno... mowisz \"nie dzisiaj\"... dobrze poczekam jeszcze dzien jeden, z toba nadziejo
  7. pozwolisz ze dodam swoja skromna opinie...:)wiersz mi sie podoba, gdyz sklonil mnie do myslenia (co ostatnio jest dosyc trudne :P, a powaznie sklonil do samo-analizy, ze wzgledu na swoja uniwersalnosc przekazu i unikniecia nazwania walki czy tesknoty o jedna rzecz. "walcze o ..." juz kazdy sam moze wstawic o co walczy. a ty? moze czekasz na sile, nadzieje do dalszej walki, a moze na ponowne zycie...wspomnienia czasem mecza i trzeba od nich odpoczac, a przynajmniej sie nimi nie zadreczac-mala interpretacja :) pozdrawiam!
  8. W altanie nocy sierpniowej; milosc jest tylko slowem a slowo wolnoscia chwili ukolysana rozkosz wyglada w przestrzen cykadow gwiazdy rodza prosbe o wiecznosc uspionych jednak dzien nadchodzi i promien budzi sny dlatego kochankowie nie znaja slow i zegarow trwaja...
  9. -Pani chyba nie wie, dlaczego ja tutaj..., bo ja wlasnie po Pania... -jak to,..juz czas? -tak -niech Pan poczeka, ja sie tylko spakuje -nietrzeba... -? -Pani tylko umiera...
  10. ...minie jak \\\\\\\"zawsze\\\\\\\", jak sto jeden slow zapomnienia o czasie ...zniknie jak \\\\\\\"wszystko\\\\\\\", ktore istnieje jak \\\\\\\"nic\\\\\\\" ktore bylo wczesniej stanie sie chwila
  11. za trafne spostrzezenie i szczera opinie- dziekuje! :)
  12. dziekuje za opinie i spotrzezenia :)sa pomocne
  13. ponoc... byli podobni do nas chodzili tymi samymi sciezkami -wiec dlaczego kochanie pierwsi zostawiamy tam slady? smiali sie tak jak i my mieli te same jasne usmiechy -wiec dlaczego kochanie pierwsi slyszymy muzyke treli? czas mija szybko jestesmy dzisiaj, wczoraj bylismy wiec dlaczego kochanie? wiecznie razem jestesmy objeci? \\\"wszystko zostalo powiedziane\\\", wszystko juz bylo... -wiec dlaczego kochanie pierwsi przezywamy ta milosc? [sub]Tekst był edytowany przez Natalia Miloslawa dnia 06-02-2004 17:38.[/sub]
  14. ubieram sie w nagosc mysli, codzienna pustke przestrzeni, archiwow zalegle stosy. stapam po skwarze lodu, krzywym chodniku cierpienia, pomnikow umarlych alei. zasypiam w halasie ciszy, zimnym lozu wspomnienia, ramion braku bliskosci. i grzesze... grzesze do bolu! do bolu swej samotnosci...
  15. male sprostowanie- meza i dzieci jeszcze nie mam, tylko czasami widze lzy w oczach innych
  16. dziekuje za komentarze i przepraszam za brak polskich znakow
  17. nie, nie wolam o pomoc, raczej skarze sie na jej brak - ale chyba na jedno wychodzi... dziekuje za rade i serce :) pozdrawiam
  18. klocisz sie o recznik niewyprany o zagubione buty o muchy krazace nad stolem o glupie, niepotrzebne, wykrzywione… skarzysz sie na obiad zimny, na balagan w szafie, na dzieci biegajace w pokoju na brzydkie, halasliwe, niezrobione... a mnie- nie to boli… placze bo w oczach twych brak milosci
  19. pospiech, ruch, dzwiek...ironicznie-choc boli prawda. mam nadzieje ze ty nie jestes "romantykiem"
  20. Boje sie za kazdym razem gdy slonce zachodzi -to jest dzien jeden blizej smierci Ciesze sie za kazdym razem gdy slonce zachodzi - to jest dzien jeden wiecej zycia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...