Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W życiu są piękne tylko chwile
W moim jest ich mało
Ale są piękne
Bo oni mi je dają

Wiem że mnie nie chcą
Żyć bez nich nie moge
Najlepsi najwspanialsi
Przyjaciele i wrogowie

Chę być piękna wspaniała
Nie mogę, życie nie pozwala
Ty który tu wchodzisz
Żegnaj się z nadziją!

Opublikowano

Poezja to nie kółko terapeutyczne, ale poniekąd to jest prawda, zanim wyjdziesz do ludzi, musisz umiec znać wartość swoich uczuć dla siebie, przynajmniej w takim stopniu aby nie uzależniać oceny własnej wartości od reakcji innych.....

A potem jest żmudne oswajanie i zdobywanie pozycji w ramach procesu socjalizacji...
Może jednym przychodzi to lepiej i szybciej, ale nikt nie startuje z pozycji, której nie mógłby poprawić. Tu nie ma sprawiedliwości, ale mechanizmy działają ta kże z czasem zdobywa się życzliwość, oczywiście pod warunkiem jaki patrz w pierwszym akapicie...

Pozdrawiam.

Opublikowano

Spokojnie, to się nazywa cytatem, czy odnośnikiem, jak napiszę w moim wierszu "o jeden krok za daleko" czy nawet wprost "o jeden most za daleko" to się wszystkim skojarzy, i pewnie dobrze i kto powiedział, że trzeba od razu kurysywą....

Precież taaakiego tekstu niczym sie nie ukryje (lasciate omnnia speranza), jak miał być, to widocznie miał być, każdy go widzi...

i tyle, nie wypowiadam się o całości wiersza.....

(a może ktoś nie wiedział jak się tu kurysywę, ergo italic, nomen omen, wstawia.....)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Mitylene   Pamiętasz mnie?   (Autor tekstu: Marianne Faithfull   Pamiętasz cokolwiek? Nie udawaj, że nie było wesoło Zapisz to pod hasłem "rozrywki przeszłości"   Rozglądam się po pokoju Wspominam bliskich memu sercu I chyba pamiętam wszystko Lecz przede wszystkim Ciebie Bo zawsze chodziło tylko o Ciebie   Nigdy nie interesowali mnie inni Ani to co myślą To mnie mogła przypaść Twoja miłość A Tobie cały świat Gdybyśmy tylko potrafili to sobie dać..."   (tłumaczenie: Tomasz Beksiński)            
    • @tie-break Bardzo poruszający wiersz o byciu w zawieszeniu, w oczekiwaniu, niby blisko cudzego ciepła, ale jakby zawsze odrobinę za późno, za szybą. Puenta jest pięknie skromna i boli dokładnie tyle, ile trzeba.
    • Gwiaździsta pożoga przegarnia łan podnieba, pnącze ognia rozciągając się w mętną kolumnę powietrza szczelnego jak czerń tuląca trumnę, nad jaką wisi słońca wykluta maceba.   Jestem tu — w owalu światła, u brzegu kresu, niemy, choć głośny; ślepy, choć nadal widoczny; bladym palcem naznaczam szept na ustach mroczny, jak zapis dni ludzkich na krawędzi limesu.
    • Zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę. Latarnia dławi się od światła. Przynoszę moje śmieszne słowa i karmię nimi obce gniazda.   Dawne ogniska wciąż się jarzą, nie pozwalają mi wejść dalej, niż do zacisza wiatrołapu, gdzie tylko letarg czeka na mnie.   Patrzę na ślady innych cieni, które tu przecież są u siebie; słyszę ich głosy, gdy gorąco pragną się splatać z twoim śmiechem.   Zawsze rozumiem, zawsze czekam, z niewidzialnością pogodzony, bo może jeszcze, może kiedyś - ktoś szerzej jasne drzwi otworzy.   A to co moje, deszczem spływa, jak mgliste krople - z drzew bezlistnych, a to co daję - na stracenie - skrzętnie upycha noc w klepsydry.   Byłem pomyłką od początku, będę pomyłką aż do końca, zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę,  by odbić blask cudzego ognia.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O, tak.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...