Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kim tutaj jestem... poetą ?


Rekomendowane odpowiedzi

ale jestem
szczytem wież w kręgach mgieł
spowijających złote obramowania
kompetencji słów i brzmienia
pasujące do siebie czerepy, ale ciszej
znowu obrażeni sczerwienieją statyści

ale jestem
złożyło się pomimo wiatrów szumnych
i dumnych opozycjonistów szczególnie
tego jednego pana naszego już cichnę
sam wiem co jest słabsze od poprzedniego
zdemaskowana forma to już było

co zrobiłeś by wytłumaczyć swe istnienie
zapisałeś może kilkanaście kilogramów
papieru szkoda a przecież nie zmyślam
sądzisz, że sadzisz ziarno w czarnoziem
a na horodyszczach wtuleni w siebie
wszyscy ci, co mają już to za sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obiecałam sobie, że na tym forum nie będę się panoszyła (przysłaba jestem - no dobra, jak szczawik wiosną), ale... to naprawdę dobry wiersz!

"ale jestem
szczytem wież w kręgach mgieł
spowijających złote obramowania
kompetencji słów i brzmienia" ---ładnie to panu wyszło:)

:)

Pozdrawiam!
E.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, jako,że wybieram się w podróże - skrótowo tylko:
Letnia - patetyzm jest w cenie, hehehe - nie mogłem się powstrzymac pzred taką akurat formą...
p. Ewo - to miło
Espeno - rozumiem,trzeba się starac
Ewo - pzredyskutujemy w sierpniu :)
Jacku - wreszcie. Co gorsze - pracuje nad kolejnym sonetem...
Dzięki jeszcze raz i wesołych !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no po tylu plusowatych komentarzach ja dam Michałku Tobie minusika, nie moja poetyka zupełnie, nie dociera takie pisanie do mnie w ogóle, wplyw romantyzmu na pewno, ale to nie dla mnie, nie umiem się w tym odnaleźć, patetyzm mnie zabija tutaj i ta stylizacja, ojj nie, gusta a o gustach się nie dyskutuje, może to poprawny wiersz, tu się zgodzę, ale ja takiej poezji nie szukam, ale się rozpisałam :P

pozdrawiam cieplutko i życzę magicznych Świąt, ciepłych i rodzinnych ;-)))
buziaczki :*:*:*
Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... tyle już tego było, jakichś wiecznych zmagań i niemożności uwolnienia się; i po co to wszystko itd.

Michale, dla mnie ostatnie dwa wersy, reszta do mnie może by trafiła, ale jakoś strawniej podana. Ze słabych słów naprawdę ciężko cokolwiek ulepić. Widywałem cię w lepszym wydaniu, więc miejmy nadzieję - chwilowy kryzys.

3m się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jay - a wiesz, że masz racje ? Ale to właśnie wina takiego biegania po forum, jak widzi sie gnioty, przy których złotouści ślą peany, a utwory są nudne, nieporadne, ale przecież Antoni nie wpisze Antoninie złej recenzji, na bo jakże to tak, nawet nie wypada itd. Czasem ma sie chwile własnie takiego przesilenia, co nie znaczy, że nie warto. Zresztą też jest to zabawa, ale jak każda zabawa po jakims w czasie wciąga i chce się jednak wygrac, hehehehe.
ale i czasem tzreba odpocząc, co własnie czynie.
Dzięki za zdanie i lekturę.
pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej mieszane uczucia, wynikające zapewne z mojej alergii na patos. Zaczyna się on już od tytułu, niestety, nieco pretensjonalnego, czy wręcz egzaltowanego. Dalej słownictwo, wyszukane - co się chwali - ale miejscami jednak stosowane "na siłę", tylko po to, zeby nieco zagmatwać. Przerost formy.

z detali - interpunkcja. Zasadniczo powinna być stosowana wszędzie lub nigdzie. Tutaj przecinek pojawia się dwa razy.
Nie jestem ponadto przekonany co do włąściwości użycia słowa "horodyszcze".

Tym niemniej coś jednak mogłoby być z tego dobrego -fragmenty są ok.

pozdrawiam
mz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie sen  świat rozpada się na kawałki  fruwające ręce nogi  kawałki dzieci  szarpane przez  zgłodniałe psy  choroby zjadają żywcem  z dziurawych ścian  spoglądają smutne oczy  nie przerażają nikogo wywołują uśmiech  takie obrazki są  codziennością  konsumujemy je tlumnie w TV po kolacji na deser    to zabawy w wojnę  panów polityków  w białych koszulach  nie tylko na Ukrainie i Libanie    a my  my... nas jakby nie było  namaszczamy ich    12.2024  andrew
    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...