Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość to uczucie które płonie
Miłość to nieskończony ocean
Miłość to pustynny piasek
Miłość to powiew piórka na wietrze
Miłość to czas rodzący nowe życie
Miłość to tęsknota
Miłość to zapomnienie
Miłość to zwierciadło
Miłość to dotyk ciepła


A może miłość to:

Oddanie tego co mamy
Oddanie tego co posiadamy
Oddanie tego czym władamy
Oddanie tego czym jesteśmy
Oddanie tego co kochamy
Oddanie tego co ślubujemy
Oddanie siebie



Miłość to największa wiara, największa ufność, największa cnota.



Miłość to po prostu JA i TY!




Rafał Przyłuski

Opublikowano

nie napiszę nic [niestety] pozytywnego, bo o miłości napisano już wszystko i w każdym możliwym stylu...a Twój wiersz...po pierwsze jest w złym działe...a po drugie jest "za zwyczajny"...bo jak już piszemy o takowym uczuciu to róbmy to w sytuacji kiedy budzimy się i jesteśmy piekielnie, a może nawet szalenie szczęśliwi, kiedy pijemy kawę i czekamy aż ukochany [ukochana] wyjdzie z łazienki, aż poczujemy świeżość, aż będziemy cieszyć się chwilką i całować bez końca...

być może wtedy wiersz będzie dobry, a co najważniejsze będzie prawdziwy...

pozdrawiam

Opublikowano

o zgrozo... czytając takie twory coraz bardziej nie chce mi się wracać do działu poezji. to jest kiepskie, nie mam siły tłumaczyć dlaczego. i nie zawierzaj zbytnio szkolnym podręcznikom, tam raczej przeważają gnioty, poczytaj trochę prawdziwe wiersze, a zrozumiesz dlaczego to powyżej jest beznadziejne (może prosto z serca, ale nudne i nieodkrywcze).

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...