Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

młodzi mają tyle na głowie
chociażby włosów
czasem świecą przykładowo
- łysiną

stare kobiety mają swoje zmarszczki
w nich noce nieprzespane
codzienne zmęczenie
zgodę na odejście
na dalszy plan

różaniec i słowa gdzieś z głębi czasu jakby
tylko wieczność odmawia lekceważenia
o życie wśród żywych

ale to przecież mało ważne
skoro Oblubieniec jest coraz bliżej

to miłość która wie

że najpiękniejsze w życiu
rodzi się gdy umieramy dla siebie

Opublikowano

Michale wieczność dla Tomka?dla ciebie dobre słowo,odrzucone jak chleb Jacka
Jacku, tobie wdzięczność za naprowadzenie!
Ewuś, dzięki, raczej pół...do ćwierci he he!pa
Pierniczku, nigdy nie lubisz słowa oblubieniec, czy tego co sie znim kojarzy? ale wiem motyw religijny ci przeszkadza, ale uważam że on musi tu być,bo w tym cała rzecz.
pozdrawiam czytających!

Opublikowano

Chwila! Bynajmniej nie chodzi o motyw religijny, bron Boze! Po prostu, jak na moj gust, to slowo i to znaczenie nie pasuje do pozostalych. Psuje cala strukture.
Ale i tak Cie lubie:)
bye

Opublikowano

zaczytałam się. ładnie skomponowany wiersz. jeśli mi nie dasz po łapkach pozwolę sobie na komentarz w poniższym stylu:

młodzi mają tyle na głowie - chociażby włosów

stare kobiety noszą swoje zmarszczki
w nich nieprzespane noce codzienne zmęczenie
zgodę na odejście w dalszy plan niezgorzej:)
różaniec i słowa gdzieś z głębi czasu jakby
tylko wieczność odmawiała lekceważenia życia wśród żywych

ale to przecież mało ważne
skoro Oblubieniec jest coraz bliżej
to miłość która wie że najpiękniejsze rodzi się
gdy umieramy dla siebie

Opublikowano

Stefanie teraż już wiem skąd pana znam! he he- dzięki
Espeno! dzięki żeś przyszła w gości, co prawda nie uczta ale zawsze!
Alicjo! mnie też ten Oblubieniec jakoś tak się spodobał i niech sobie ...
Pierniczku, psuje - mówisz, ale ja tak lubię to słowo!
Nefertari, zgadzam sie ze wszystkim niech będzie 3 wersja,podziękiować za cierpliwość! pa!
Alert, dawno Cię nie było, miło ze zagościłaś Pa do zobaczenia- mam nadzieję!-(CHyba)
Lady miło że jesteś!
dzie wuszko oj dawno w limerykach sie nie bawiłam z tobą,pa1
dziękuję Wam mili moi za dobre słowa i odwiedziny!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...